Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3524010 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9360 dnia: 2 Lipca 2009, 10:58 »
Dziewczyny trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie :)
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9361 dnia: 2 Lipca 2009, 11:18 »
Ja nie dziękuję :)

Mam nadzieję,ze wszystko się jak najszybciej rozstrzygnie :)


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9362 dnia: 2 Lipca 2009, 12:46 »
sylwia.......
może jeszcze zdarzysz dzisiaj zrobic szwagierce niespodziankę :) tego Ci zycze.............

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9363 dnia: 2 Lipca 2009, 13:36 »
wiecie co ? nasuneła mi się refleksja....tak sobie myslę, że czasem natura zawodzi i dziecko nie chce wyjść na ten świat nie wiadomo czemu....niby sie mówi, że maluch wie najlepiej a jednak....a dlaczego tak piszę ? otóż tego dnia co moja Zu urodziła się pewna dziewczynka, 2 tyg. po terminie, poród wywoływany, duże zdroowe dziecko...a po 3 miesiacach okazało się, że ma osłabione napięcie mięśniowe i to tak, że pomimo intensywnej rehabilitacji, jeszcze nie chodzi , a ma już 2 latka....lekarz  ( chyba neurolog, dokładnie nie wiem ) powiedział, że to z powodu opóźnionego porodu, że za długo czekali z wywołaniem...jak miał się urodzić braciszek tej dziewczynki to mama tej dziewczynki pojechała do innego szpitala na planowane cc dzień po terminie wg OM. chłopiec rozwija się prawidłowo.

nie piszę tego aby was straszyć...po raz pierwszy słyszałam o takim przypadku. A to mówiła mi babcia tej dziewczynki.  mamę dziewczynki i dziewczynkę zapaamiętałam bo kobietka miała opłaconą położną i anastezjologa i ogolnie pełno personelu w okół niej latało ( no i zajeła mi salę do porodów rodzinnych  :-\) do tego chodzimy do tej samej przychodni i lekarki.  

ja, szczerze nie odwazyłambym się rodzić gdzie indziej niż w szpitalu. no taką mam schizę, że nie i koniec. Dlatego pocichu podziwiam takie kobiety jak fasolek.

dziewczyny powodzenia, szybkich i mało blesnych porodów oraz zdrowych dzieci.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9364 dnia: 2 Lipca 2009, 14:54 »
Gosiaczku a ja myślę, że dorabianie teorii o obniżonym napięciu i opóźnionym porodzie jest mocno przekłamane...
Kobieta ma po prostu chore dziecko, a że taka jest ludzka natura, że trudno jej zaakceptować fakt, że tak w życiu się zdarza to się szuka winnego.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9365 dnia: 2 Lipca 2009, 14:59 »
niestety, ale u mnie np. przez to, ze rodzilam po terminie., doprowadziło do pogorszenia stanu zdrowia dziecka... naprawde dziewczyny lepiej sie przemeczyc kilka dni na patologii (gdzie jest sie pod stala opieka), niz pozniej tygodniami z dzieckiem w szpitalu!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9366 dnia: 2 Lipca 2009, 15:04 »
moja Ewa też jest poterminowa - 7 dni obsuwy - ale rozkręciła się sama
urodziła się zdrowa, ale smółkę trochę przedwcześnie oddała, bo wody były seledynowe...

jakby się nie rozkręciła to po 10 dniach od terminu miałam "zaproszenie" na oddział...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9367 dnia: 2 Lipca 2009, 15:06 »
Nikola daj znać czy herbatka pomogła ;D

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9368 dnia: 2 Lipca 2009, 15:34 »
Halo witam moje kochane ciężaróweczki :)

Wiecie co??Wróciłam właśnie ze szpitala a dlaczego??Bo nie mięli miejsc na patologii żeby mnie położyć to raz a po drugie z dzidzią jest wszystko dobrze KTG wyszło idealnie zero jakichkolwiek skurczy  :-\ .To jedyne moje zmartwienie.Odesłali mnie do domku a zresztą po części i Ja chciałam :)
Teraz stawię się w sobotę na KTG i zobaczymy co dalej bo nie chcę mi się tak co dzień z tą torbą jeździć w ta i we wta.

A co do tych opóźnionych porodów to moja mama mnie przenosiła 3 tygodnie a moją siostrę 2 i uwierzcie mi rozwijałyśmy się bardzo dobrze :)
Ale pamiętajcie Ja tylko napisałam jak to było u nas :)


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9369 dnia: 2 Lipca 2009, 21:50 »
Gosiaczku a ja myślę, że dorabianie teorii o obniżonym napięciu i opóźnionym porodzie jest mocno przekłamane...
Kobieta ma po prostu chore dziecko, a że taka jest ludzka natura, że trudno jej zaakceptować fakt, że tak w życiu się zdarza to się szuka winnego.


lila ale tak powiedzieli lekarze , któzy małą badali i leczyli. I to samo powiedział ginekolog, który tą panią przyjmował w szpitalu na drugie cięcie....mnie to zdziwiło i to mocno....ci państwo jeżdżą z małą do centrum w Warszawie wiec myślę żeby tak nie zganiali winy...jakby lekarz tak im nie powiedział to by tak nie mówili...

ja nie piszę ze każde przenoszenie jest złe...każda kobieta i każde dziecko są inni....ja tylko napisałam o przypadku, który znam osobiście, bo z babcią dziewczynki często widziałam się na spacerach  i często rozmawiałam.




Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9370 dnia: 2 Lipca 2009, 22:17 »
Gosiu a ja Ci jedno powiem...
ludzie dużo gadają...a to co jest zasłyszane z trzeciej ręki to jest dla mnie mało wiarygodne.
Jakby to mieli na piśmie, w karcie wypisowej to jestem gotowa uwierzyć...ale tak pozostanę sceptyczna. Ja się po prostu nasłuchałam wielu wyssanych z palca historii, które blado wypadły w konfrontacji z rzeczywistością.

A mała może mieć faktycznie jakąś postać porażenia mózgowego.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9371 dnia: 2 Lipca 2009, 22:23 »
Dziewczyny mam pytanie - używa/używała któraś masażera do stóp na zmęczone i opuchnięste nogi???

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9372 dnia: 2 Lipca 2009, 23:03 »
Faktycznie jest tak, że mając chore dziecko szuka się winnych ale pewnie ktoś powiedział tej matce, że to właśnie zbyt długie przenoszenie jest powodem osłabienia napięcia. Przecież mogło dość do niedotlenienie które to spowodowało. Oczywiście mogło być i tak, że ktoś wspomniał o takiej możliwości a matka "uczepiła" się tej wersji. Ja wiem tylko tyle, że mój gin mówił ( pomimo, że dziecko było mniejsze na usg niż wg OM), że czekać będziemy max 4 dni po terminie, jeżeli nie urodzę do 3 września to 4 jestem na wywołaniu, bo nie ma na co czekać, twierdził, że zbyt dużo powikłań może być później.


Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9373 dnia: 3 Lipca 2009, 08:22 »
No mi dzisiaj leci 9 dzień po terminie i czuję się dobrze.Żadnych oznak oczywiście a szkoda i ubolewam nad tym :(
Jutro znowu do szpitala jadę na KTG i zobaczymy może będzie jakieś miejsce na patologii


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9374 dnia: 3 Lipca 2009, 08:29 »
tyle, ze w sobotę to oprócz ktg nic wiecej ci nie zrobią  ::)
no przynajmniej tak było w szpitalu gdzie rodziałam

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9375 dnia: 3 Lipca 2009, 08:32 »
No Aniu to jest teraz watek odpowiedni dla Ciebie ( Was )  :D!!U nas w Poznaniu w największym położniczym szpitalu, nie ma znaczenia świątek piątek działają na 100%.


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9376 dnia: 3 Lipca 2009, 08:38 »
wiecie co?  najlepiej urodzic z rana, najlepiej jeszcze po obchodzie .. no i koniecznie jak położna bedzie najedzona  ;D


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9377 dnia: 3 Lipca 2009, 08:46 »
a widzisz - mnie położyli w czwartek na patologii i miałam próbę oxy
oczywiście nic sie nie ruszyło i następną miałam miec za dwa dni - to była sobota więc przesunęli na poniedziałek  ::)
naszczęscie ruszło się w sobotę wieczorem

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9378 dnia: 3 Lipca 2009, 08:48 »
A u nas też to jest nieważne.Robią Ci wszystkie badania i właśnie nie zależy czy świątek,piątek czy niedziela bo już byłam raz przyjmowana w sobotę.Aneta będzie wiedziała,że chodzi mi o szpital Biziela
Zobaczymy jutro.Wszystko się okaże co i jak to będzie.


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9379 dnia: 3 Lipca 2009, 09:25 »
to ja mam nadzieję ze się już jutro najpóźniej rozdwoisz ....

Aniu gratuluję bardzo bardzo.

Cytuj
Faktycznie jest tak, że mając chore dziecko szuka się winnych ale pewnie ktoś powiedział tej matce, że to właśnie zbyt długie przenoszenie jest powodem osłabienia napięcia. Przecież mogło dość do niedotlenienie które to spowodowało. Oczywiście mogło być i tak, że ktoś wspomniał o takiej możliwości a matka "uczepiła" się tej wersji.
być może tak było. być może jest to jeden z czynników jakie mogły meć wpływ na stan napięcia mięśni małej.  Z tego co wiem, to mała umysłowo dobrze się rozwija.tylko nie chodzi..no chyba, że ją młodszy braciszek  (i rehabilitanci) tak zmobilizował, że zaczeła już samodzielnie biegać  ;)



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9380 dnia: 3 Lipca 2009, 09:49 »
moja sąsiadka przenosiła ciąże prawie 2 tygodni...
dobrze, że w końcu sprawdzili wody płodowe, których było bardzo mało i do tego zielone... ciążą zakończyła się szybką cesarką - lekarza nie patrzyli jak cieli - pół brzucha ma dziewczyna rozwalonego...
do tego z małym są na okrągło problemy...
ja na pewno nie będę tyle czekać...

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9381 dnia: 3 Lipca 2009, 09:50 »
Matko ale mały się dzisiaj wierci!!No toć tylko widzę jak mi wypycha co nie co na brzuszku ;D

nikola/23
i jak tam herbatka??


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9382 dnia: 3 Lipca 2009, 09:53 »
witam ja jeszcze w dwupaku  ;)

wczoraj byly urodzinki siostry i latalam caly dzien za prezentem, nawet schody (6 pietro ) nic nie pomogły, na noc zarzucilam sobie herbatke z lisci malin , dzis znowu sprobuje moze zdziala cuda  ;)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9383 dnia: 3 Lipca 2009, 09:54 »
to dobrze ze się wierci. przynajmniej wiesz ze wszystko jest wporządku. poza tym ma mało miejsca a on by sie chciał w końcu przeciągnąć  :D



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9384 dnia: 3 Lipca 2009, 10:04 »
Gosiaczek80 no baaa a jak my byśmy już chcieli żeby on wyszedł bo tak wszyscy już go wyczekują i pytają o niego :) A on taki uparciuszek jest.Normalnie jak jego tata :)


Dobra powiedzmy to tak.

Co do szpitali: szpital szpitalowi nie równy jak już zdążyłyśmy się pewnie zorientować!W każdym szpitalu panują pewnie trochę inne reguły i tak na prawdę nic na to nie poradzisz.

Co do tych naszych opóźnionych porodów: może i jest w tym jakaś część prawdy,że może być coś nie tak ale ogólnie rzecz biorąc to tak samo może być gdy dzidzia urodzi się za wcześnie lub w terminie.Nie ma co nad tym debatować.

Widzicie wczoraj zapytałam lekarki w szpitalu ile tak można chodzić po terminie bo to już jest dla mnie męczące itd dostałam bardzo wyczerpującą odpowiedź: "Na to nie ma reguły"

Proszę mnie tylko nie zlinczować za to bo jest tylko moja wypowiedź
Nie chcę nikogo urazić



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9385 dnia: 3 Lipca 2009, 10:12 »
Mój mąż wczoraj stwierdził że wie dlaczego mały nie chce wyjśc "bo teraz je pyszne obiadki, a później wie co go czeka i będzie musial jeść tylko mleko  :drapanie: może ma racje i powinnam przejsc na samo mleko  :D

A co do opźnionych porodów to zgadzam sie z sylvią ja urodzilam sie w terminie a ważyłam 1900, nie mialam wykształconych paznokci i  bylam uznana jako wczesniak

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9386 dnia: 3 Lipca 2009, 10:17 »
pewnie, że na to nie ma reguły ale jak człowiek się nasłucha takich rzeczy z pierwszej ręki to później taki właśnie obraz powstaje w naszej główce...

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9387 dnia: 3 Lipca 2009, 10:19 »
Ania gratulacje  ;D

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9388 dnia: 3 Lipca 2009, 10:25 »
baska98 no tak to wtedy za dużo do główki się bierze i powstają jakieś czarne myśli.Dlatego staram się o tym nie myśleć i zobaczymy co i jak będzie.

A co do wypowiedzi nikoli to Ja już też to słyszałam hehe a wręcz sama powtarzam jak ktoś się natarczywie non stop pyta kiedy itd,że mały nie chcę wychodzić bo mu tam dobrze,jeść regularnie i pysznie dostaje,ciepło ma tylko trochę mało miejsca ;D ;D


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #9389 dnia: 3 Lipca 2009, 10:34 »
Aniu ja dopeiro teraz zobaczyłam suwaczek   :glupek:
kochana gratulacje!!!!!  :brawo: :brawo: :brawo:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...