[shar3ware]

Ja też myślałam o byciu surogatka,bo uwielbiam być w ciąży
Za to gorzej z porodem...

[sylwiq]

Oj i u mnie wymioty z sebusiem byly do sali porodowej..

[kurczaczek83]

Ja też uwielbiam być w ciązy, mimo że z Michasia długo wymiotowałam...ale te kopniaczki...ehhh cudo!

[ciriness]

Ja też mam tak jak Monia, ciąża = nie, poród = tak

[mon_ka98]

Ja też mam tak jak Monia, ciąża = nie, poród = tak

dzięki Ci Gosiu bo już myślałam że jakaś dziwna jestem

O nie nie nie - ani ciaza ani porod - choc nie jest tak zle:)  z Filipem to tyle ze mi bylo niedobrze a tak to czulam sie rewelacyjnie plus rosnacy brzuch. Teraz z Sara duzo gorzej, dlugo mi bylo niedobrze a teraz mnie wszystko boli i mam juz dosc zobaczymy jak z porodem

[czigra]

Poród nr 2- ok, chociaż kurewsko to boli, nikt mi nie wmówi ze skurcze z krzyża są do wytrzymania ciąża nr 2 tez zdecydowanie lepsza, mniej kg, ale mdłości do 12tyg, przy stole wigilijnym modliłam sie zeby nie puścić pawia. Natomiast ja sie nie nadaje do bycia w ciazy, za bardzo mi przeszkadza zmiana wyglądu, dodatkowe kg. Js nie jestem z tych co mają śliczny zgrabny brzuszek i promienieją!
Za to teraz zdecydowanie trudniej wracam do figury z przed! Obkurczanie macicy po drugim porodzie to jakiś koszmar! Połóg?! Jaki połóg? Mogłabym juz biegać i ćwiczyć z chodakowską!

Ja też mam tak jak Monia, ciąża = nie, poród = tak

dzięki Ci Gosiu bo już myślałam że jakaś dziwna jestem

Ja to samo

[miśka28]

ja poród dorzucę gratis, nawet tak do pół roku wykarmię piersią (bo tez miło wspominam ) - ale jak dziecko robi się mobilne i potem wkracza w fazę "buntu dwulatka " (mam wrażenie, ze ten bunt to tak do 18-stki  ) to zdecydowanie oddaje na dalsze wychowanie   

[ciriness]

Monia ja właśnie odwrotnie (na razie), im dziecko starsze tym mi o wiele lepiej

oooo ja moge przyjac na wychowanie mi tez z kazdym dniem latwiej i lepiej z dzieckiem ostatnio sie zastanawialam co ja robilam jak on lezal i sie nie ruszal hehe

[miśka28]

pogadamy, jak będziecie musiały wdrożyć wszystkie umiejętności negocjacyjne u przemądrzałego 10-latka i siedmiolatki  ja jeszcze miło wspominam etap wczesnoprzedszkolny, gdy grupa społeczna nie miała tak dużego wpływu na dziecko...ale spoko, teraz do 18-stki coraz bliżej 

[Zoya]

Nie wiem gdzie się o to spytac, a wątek rozmowy dniem i nocą gdzies mi zniknal...
Ktora z Was zaszla w ciążę mając wkładkę? 

[nadzieja]

Nie wiem gdzie się o to spytac, a wątek rozmowy dniem i nocą gdzies mi zniknal...
Ktora z Was zaszla w ciążę mając wkładkę? 

monijane

[sylwiq]

Tylko Monika miala bez hormonow i brala leki ktore mogly wplynac na ciaze prawda?

[Zoya]

Tak cos wlasnie kojarzę. Pytam, bo wczoraj bylam na przeglądzie u ginekologa  i mam receptę na mirenę. Jak zobaczylam podczas usg zatrzęsienie wielkich pecherzykow to przestalam się wahać

[sylwiq]

Hahahaha Jola 
Czyli bedziesz pierwsza 
Ja się boję wagi i tego ze samopoczucie bedzie do dupy a 1400 wywalic po 3 mscach to srednio..

[Zoya]

Tego tez sie trochę obawiam.

[ciriness]

Mi nie wolno tej spirali jednak dlatego kupuję lady compa 

[sylwiq]

Zoya ile u ciebie kosztuje mirena i założenie?

[_patka_]

Mirena zwraca część kosztów jeśli w okresie trzech miesięcy bodajże od założenia wyciągniesz bo będziesz się źle czuła. Sprawdźcie czy to jeszcze jest.
Ja za swoją tęsknie ten okres mnie dobija...

[Zoya]

Mirena 600zl, zalozenie z wizytami kontrolnymi 300zl.
Tylko gin zaznaczyl, zeby kupowac mirene z polski, a nie tańszą z transportu zagranicznego.

Sylwia, Nie chce zasmiecac watku, wiec przeniesmy sie na priv to Ci napiszę dlaczego tak

[sylwiq]

Pisz pisz 

[mon_ka98]

Ja bym chyba schizowała jakbym okresu nie miała

Mi nie wolno tej spirali jednak dlatego kupuję lady compa 

a co to takiego ?

Jeszcze jagodka24 zaszła w ciaze przy wkładce, ale ona się już nie udziela na forum.

[ciriness]

Monia http://www.ladycomp.pl/

[kurczaczek83]

Czytałam o tym to dla mnie to taki kalendarzyki małżeński....czyli żadne zabezpieczenie

[ciriness]

Ja też czytałam, sporo. Znalazłam tylko jedną wpadkę. Dziewczyny od lat używają. I nie jest tak zawodne jak kalendarzyk który mnie zawiódł
W każdym bądź razie jedyna opcja dla takich jak ja - które hormonów nie mogą używać, nie chcą wstrzemięźliwości na zawsze, a prezerwatyw nie lubią

[kurczaczek83]

Ja też czytałam, sporo. Znalazłam tylko jedną wpadkę. Dziewczyny od lat używają. I nie jest tak zawodne jak kalendarzyk który mnie zawiódł
W każdym bądź razie jedyna opcja dla takich jak ja - które hormonów nie mogą używać, nie chcą wstrzemięźliwości na zawsze, a prezerwatyw nie lubią

No fakt...

[Zoya]

Ja się tym razem wnerwilam i podjelam postanowienie, bo w rocznicę slubu wypadly dni plodne i jak tu należycie świętować?!