Ok doszłam do siebie, zjadlam to
Moge troche napisac . Ok 2 w nocy lekko zaczàł boleć mnie brzuch ale tak lekko lekko , wiec
Mysle nawet nie mowie bo po co ale tak za jakis czas przyszedl skurcz no taki odczuwalny, po ok 15min drugie , trzeci no to dzwonie po babke i mowie , żeby wiedzieli że cos tam sie znow zaczyna . Ona poszła po tabletki i mowi ze tak po pół godz bedzie dzialac . Mineło moze 5 min Amelka dała kopniaka , poczułam psyryk i poszły wody ... no i akcja na oddzialne . Przyszła na maxa zaspana pani ginekolog wybadała i mówi , że bedziemy rodzic sn . Ja jej że jak to prEciez jest posladkowe i juz
Mialam cc i lekarz w PL mowil tez o cc anona . Że tak ale dziecko jest
Małe wiec bedziemy probowac bo to lepsze dla nas itp no ok . Ludzi sie zaraz zbieglo sama nie wiem ile bo to
Z instensuwnej , poloznych zw 3 ginekolog sama nie wiem kto . Badali bo wiedzieli że jest posladkowo ale nie woedzieli jak
Ma
Nogi bo cos tam
Na usg nie wodzielo , wiec ciagle
Mi grzebali , ból na maxa pytam o cc , maz pyta a oni swoje . Ja mało łózka nie zjadłam a ci dalej badaja , grzebia jak by kuzwa złota szukali . Raz
Mowia ze jak skurcz to
Moge pchac żeby dupke amelcamobnizyc zaraz
,
Że mam oddychac i niempchac. To sie im dre że nie umiem , że to samo czuje już cos w kroku ci dalej grzebia chcieli chyba ja wepchnac do srodka oni wpychaja ja wypycham i umieram . Po jakims czasie pytaja czy chce epidural!! Nosz *cenzura* mysle to wy mi nie daliscie jeszcze??? A ja sie tu przekrecam z bolo . Jak przyszla babka to sie zrobilo gorzej bo skurcze byly silne ja nie dalam rady utrzymac zeby nir pchac i co nagle krzycza cc. Polozna ze
Mna na lozku jedzie bo trzyma amelke w kroku wystajaca tak mi sie wydaje bo trzymala i za chwile bylam w niebie

maz nie wytrzyma wrocil sie do tej jednej dlaczego od razu cc nie tobili , że im mowilismy itp a ona że ona chcialamjuz 2 godz wczesniej robic ale ktos inny sie uparl ahh ale już mam za soba wszystko. Amelka zdrowa najwazniejsze

ale trzeciego to na milion procent nie bedzie