Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3542805 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59970 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:11 »
Ja sobie w szpitalu wykupiłam jedynkę z toaletą bo nie chciałam świecić dupą albo cycem przy odwiedzających. Z jednej strony fajnie z kimś na sali bo jest sie do kogo odezwać, ale co jeśli trafisz na patologie i aż strach zostawić dziecko jak idziesz do toalety


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59971 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:17 »
Ooooj...ja też się modlę żeby w czasie kiedy trafię na oddział będzie wolny pokój "VIP"
Nie wyobraża sobie dzielić pokój z kimś :)
Chyba bardziej niż porodem ,stresuję się na jaką salę trafię ;) :p
Dziś mi się to nawet śniło :p



Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59972 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:18 »
Ja akurat po CC to się cieszyłam, że nie jestem sama w sali bo dziewczyny po SN dużo mi pomogły.

Ale na patologii ciąży jak leżałam to też trafiałam raczej na nieciekawe dziewczyny. Jedna miała takie strasznie brudne pięty, 19 lat i mówiła, że oni się z chłopakiem starali się o to dziecko. Ona bezrobotna, on dorywcze prace. Rewelacja. ALE chociaż rzuciła palenie jak dowiedziała sie ze w ciąży jest.

Inna z kolei, bardzo sympatyczna pani lat 46, czwarte dziecko bo wpadka. ALE opowiedziała mi treść wszystkich seriali, które ogląda. Na koniec miałam jej dosyć :P



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59973 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:22 »
U nas w szpitalu zakaz wprowadzania dzieci na oddział, to raz.
Po drugie goście w wyznaczonych godzinach (chyba max 3 h) i to pojedynczo.

Oczywiscie zdarzali sie tacy, co wchodzili po 2 osoby, ale jak złapała ich pielegniarka to grzecznie wypraszała.

Ja miałam koleżankę :P, co wstawała rano i robiła full make up włącznie z mega czerwonymi ustami :D Śmieszna była :)
I ta jej siostra i mama, co wpadały z radami "nie karm piersą, co sie bedziesz męczyć".
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59974 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:35 »
A dla mnie taka osobna sala to komfort psychiczny ,bo D. może przynajmniej ze mną być non stop. nawet na noc.
Przy Gosi było to bardzo dużo dla mnie jak się ruszyć nie mogłam



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59975 dnia: 10 Sierpnia 2017, 11:39 »
U nas kiedys takie sale na pomorzanach byly tzn hedna chyba lub dwie..
Mozna było zaplacic ale juz nie ma opcji. Jak jest wolna to dostaniesz i tyle.

Ja bylam na sali dwu osobowej Ale na szczescie tylko hedna dobe bylam z ta patolka..
Druga dobe bylam saaaamaa.
Raj ;) choc nie przydala sie bardzo bo karol wracal do sebuska szybko..

Za to przy sebku bylam na sali 5 osobowej kilka dni.. pozniej na dwójce ale tez kilka zmian zastalam ;)


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59976 dnia: 10 Sierpnia 2017, 12:08 »
O ja dziewczyny to faktycznie :) w Zdrojach sa jakies jednoosobowe ale mi to nie robi roznicy bo reszta jest dwuosobowa i kazdy pokoj ma lazienke :) ale lezymy tak ze jestesmy oddzielone kotara wiec praktycznie nie widzisz nikogo :) a odwiedziny to albo jedna osoba albo na korytarzu takze luz - lezalam tydzien a w ogole nie odczulam innych babek :) Ja juz tez zapowiedzialam ze zadnych odwiedzin w szpitalu i pozniej 2 tygodnie w domu bo nie bede sie pozniej stresowac i czystoscia w domu i ogolnie - najgorzej ze jak Mala posiedzi jeszcze w brzuszku to wszystkie kuzynki mi wyjada ktore mialy mi w jakis tam sposob pomoc :( no nic jakos dam rade :) Juz teraz dostaje milion wiadomosci dziennie na fb jak sie czuje czy urodzilam...niby fajnie ale jak nie odpusuje to kolejne wiadomosci czy rodze a jak odpisze ze jeszcze nie to kolejne wiadomosci o stan zdrowia ;( Wiem super milo ale jak milionowy raz slysze ze mam powiadomic tylko babcie tate i ta jedna osobe (x10) to mam ochote spuscic tel w wc :)


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59977 dnia: 10 Sierpnia 2017, 12:23 »
Ja na polozniczym lezalam na sali 3 osobowej. I dziękuje za to, bo dziewczyny mi bardzo pomogły, jak położne po cc, nie chcialy dziecka zabrać, a ja sie nie moglam ruszyć.

U mnie zakaz odwiedzin dzieci w całym szpitalu i zakaz odwiedzin grupowych. Wolno na chwilę i pojedynczo.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59978 dnia: 10 Sierpnia 2017, 12:49 »
mkarolinka i dobre podejscie szpitala odnosnie pojedynczych odwiedzin :)
A jak tam Wam w domku ?


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59979 dnia: 10 Sierpnia 2017, 12:55 »
Dobrze, nie.mogę uwierzyć, że minęły już 3 tygodnie :P

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59980 dnia: 10 Sierpnia 2017, 13:34 »
Ja muszę w końcu zmienić suwak :p
Karolina i jak sie czujesz w roli mamy ? Jest tak jak sobie wyobrażałas??


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59981 dnia: 10 Sierpnia 2017, 14:07 »
Ja gdzie rodzilam normalnie male dzieci wpuszczaja i po pare osob.Mi jakos to nie przeszkasdzalo bo sa parawany i tyle.

Za to moja siostra w Dublinie rodzila i wpyszczali dzieci od 3 czy 4 roku zycia i po 2 osoby.


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59982 dnia: 10 Sierpnia 2017, 14:33 »
Nie wiem jak się czuję :P to dla mnie najtrudniejsze pytanie na świecie chyba  ::) nie umiem nazywać emocji. Pójdę na terapię, to Ci powiem :P hahaha

Nie wyobrażałam sobie jak będzie, a jak myślałam, to byłam nastawiona na totalny armagedon. Apokalipsy nie ma, więc jest dobrze :)

A jak.u Ciebie Ewa pierwszy tydzień?

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59983 dnia: 10 Sierpnia 2017, 15:59 »
U mnie super, teraz to mój kochany dzidziuś, czuje sie jakbym dostała wymarzoną zabawkę, zupełnie inaczej niż przy pierwszym, nie umiem tego opisać! Te macierzyństwo jest zdecydowanie głębsze, dojrzalsze. Ja sie czuję spełniona. Jedyne co mi przeszkadza to moja figura, z tym sobie nie radzę, w nic sie nie mieszczę, chciałabym ćwiczyć, ale nie można, a Oli codziennie sie pyta czemu mam duży brzuszek i czy będzie kolejny dzidziuś :((((((


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59984 dnia: 10 Sierpnia 2017, 16:26 »
Tak samo się czułam przy drugim dziecku. Takie nieopisane szczęście i spokój. Po pierwszym porodzie zupełnie tak nie było, nie umiałam się odnaleźć w nowej sytuacji.

Czigra z figurą też tak miałam, musisz czekać niestety. Dla nas kobiet jest to trudne. Jeszcze dopóki była ciąża to można sobie było to tłumaczyć, a jak już ciąży nie ma to jest jakoś tak mega ciężko się pogodzić z innym wyglądem. Jeszcze hormony robią swoje.

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59985 dnia: 10 Sierpnia 2017, 17:10 »
My juz w domku :-)
W pon odwiedzi nas lekarz ze szpitala , żeby zobaczyc co i jak :-) Amelka ma jeszcze sonde , żeby dać jej , jej porcje jedzenia jak sama nie da rady ale juz jest coraz lepiej . Co prawda jeszcze nie idzie do gory ale
Mysle że już dzis ruszy w góre :-)

Ale co jak co to jak czytam o warunkach w Pl to akurat za to lubie Norwegie , nie bede pisac jakie mialam warunki i teraz i z Nadia bo tak powinno byc wszedzie . Ale jak wiadomo oni maja sprzet i warunki fajne ale
Kompetecji to juz nie bardzo :/

Super tez , jest system opieki w sesie , że na spokojnie moge "odpoczywac" maz ma 2 tyg takiego opiekunczego  jak bedzie trzeba dluzej to daja wiecej z Nadia mielismy ponad 3 miesiace , ( za to ze Amelka jeszcze wymaga extra opieki) potem 2 tyg od pracodawcy ;-) no i na koniec tacierzynskie ale to na samym koncu jak matka nie bedzie na macierzyńskim



Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59986 dnia: 11 Sierpnia 2017, 09:44 »
Nie ma sensu rozpisywać się nad patologią bo jej to wokół nas jest ogrom- przykład, staraliśmy sie o Marcela 7 lat, a małotaly w szkole, w ktorej ucze co jakiś czas wpadały. Jedną mieliśmy taką, że na koniec gimnazjum zaszła z córką, a po jakichś 3 latach usłyszałam że miała potem syna, ktorego oddała do adopcji i że z 3 jest w ciąży. No i oczywiscie wszystko z papierosami w tle. Jak przychodzilismy do niej na indywidualne to w mieszkaniu siwy dym.

Na sali porodowej byłam w 2 os sali. Ale trafiłam na amerykańską gwiazdę, ktora swoja i dziecka torba zajmowala pol sali. Dzidzia nie mogla byc w szpitalnych ciuszkach, tylko tych co przywiozła. Przy przebietaniu byla tylko akcja, ze te za duze,
 ze w tych wyglada brzydko. A na koncu wypisala sie na wlasne żądanie. Potem była babeczka rok ode mnie mlodsza i tu juz bylo milo :-)
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59987 dnia: 11 Sierpnia 2017, 10:04 »
Masakra jak sie na to patrzy...
Ja sie melduje jeszcze w dwupaku - ale okropnie sie dzis czuje - boli mnie cale podbrzusze i nogi do kolan :) dwa dni temu tata mi powiedzial ze brzuch mi opadl a wczoraj moj k potwierdzil :) takze juz blizej niz dalej :) w sumie do terminu zostalo 6 dni wiec najdalej za dwa tygodnie bedzie juz Sara z nami :) z jednej strony jestem podjarana z drugiej jak cos mnie zaczyna bolec to mysle sobie ze jeszcze nie - jeszcze nie jestem gotowa hehe :)
Czekam dzis na kuriera bo kupilam sobie cienki szlafrok na porodowke :) zobaczymy co przyjdzie :) wypiore go i moge jechac hehe :)


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59988 dnia: 12 Sierpnia 2017, 18:39 »
Jestem gotowa :) stary dzis ogarnal dostawke - ostatnie rzeczy sie susza i moge jechac rodzic :) troche liczylam ze to bedzie dzis bo z 3 usg genetycznych wpisywali mi daty 12.08 no ale widac juz kto tu rzadzi - dokladnie jak bylo z Filipem :) ale z kazdym dniem mi ciezej i tylko bym spala :/ nie wiem jak daleko tak pociagne ale cos te moje dzieci nie spiesza sie na swiat a myslalam ze chociaz Mloda
mnie zaskoczy :)
Mam pytanko do dziewczyn co rodzily po terminie jak mialyscie wtedy z Zusem?  bo poprzedni ginekolog wystawil mi jeszcze zwolnienie na dodatkowe 8 dni a teraz u tego juz nie mam zadnej wizyty ustawionej oprocz kontroli w szpitalu :) Mam nadzieje ze najdalej urodze w terminie i nie bede miala tego problemu ale wiadomo jak bywa :)


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59989 dnia: 12 Sierpnia 2017, 18:49 »
Ja też już generalnie jestem gotowa.
Nawet dziś dopakowalam resztę rzeczy ,bo przewidywałam wizytę w szpitalu.
Młody znacznie mniej się rusza,ale się rusza.
Jest już leniwy i zmęczony chyba ;)
Jest już bardzo nisko,także po cichu liczę ,że przyszły tydzień jest nasz ;)

Co do zwolnienia to Ci nie powiem.
Przy Gosi urodziłam w czasie chorobowego.
I teraz raczej też urodzę,bo mam do 29 sierpnia aż :D



Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59990 dnia: 12 Sierpnia 2017, 19:34 »
Nie rodziłam po terminie, ale cisnęłam lekarza, żeby mi wypisał l4 dalej niż termin porodu. Z Tomkiem byłam na ostatniej wizycie 17 stycznia, następnego dnia rano wysłałam pocztą zwolnienie, a wieczorem urodziłam  ;D
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59991 dnia: 12 Sierpnia 2017, 19:39 »
Mi gin ustawił zwolnienie do 20, czyli na 9 dni po terninie. Urodziłam 21. Ale pytałam w szpitalu, i mówili, ze oni wypisza na brakujące dni. Z tym, ze ja już byłam na patologii.

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59992 dnia: 12 Sierpnia 2017, 20:31 »
Wydaje mi się że jeśli urodzisz po terminie a nie masz zwolnienia to leci już z macierzyńskiego



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59993 dnia: 12 Sierpnia 2017, 20:57 »
Dokładnie tak monka. Też mi się tak wydaje.



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59994 dnia: 12 Sierpnia 2017, 21:15 »
Wydaje mi się że jeśli urodzisz po terminie a nie masz zwolnienia to leci już z macierzyńskiego
Moja koleżanka rodziła po terminie ale uparla się w szpitalu i dali jej l4 do dnia powiedzmy porodu i od dnia porodu macierzyński



Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59995 dnia: 12 Sierpnia 2017, 22:05 »
Ja tak miałam z Lena, zwolenienie miałam do 12 lipca a urodziłam 15 i jak skończyło się zwolnienie macierzynski miałam liczony od 13 lipca
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59996 dnia: 13 Sierpnia 2017, 00:36 »
Dzieki za informacje o kurcze tego sie obawialam bo szkoda mi kazdego dnia z macierzynskiego...dzien przed terminem porodu mam wizyte w poradni przy szpitalu i tam zagadam z lekarzem jak nic nie bedzie zapowiadalo porodu :) ale mam nadzieje ze do 17.08 urodze :)
Shar3ware a czemu przewidywalas wizyte w szpitalu ? Cos sie dzialo? Ja za to teraz wyjatkowo super sie czuje i w ogole nie chce mi sie spac za to w dzien ledwo zylam :)


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59997 dnia: 13 Sierpnia 2017, 00:49 »
Słabo ruchy czułam.
I nadal nie jest jak wcześniej,ale są..i to najważniejsze.
Liczyłam ,że jak na drzemce po porządnym obiedzie się nie pojawią...to pojadę na kontrolę.
A tam...pewnie by mnie zostawili już do porodu...

Dzisiaj do mojego gadam ,że cienko to widzę jak ja bym teraz na dłużej wylądowała w szpitalu.
Raz...że ma tyle roboty nabrane na warsztat ,że nie wiem jak by to ogarnął...
A dwa...to moje dziecko chodziło by jak ostatnia sierota.
Mi normalnie ręce opadają jak on ma przy niej coś zrobić czy w domu... :p

Wiesz ,że ja też przewiduje 17 u mnie?
Nie wiem...jakoś zapadła mi ta data w pamięć :)
Z pierwszych USG wychodziło15-17,więc...zobaczymy... ;)



Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59998 dnia: 13 Sierpnia 2017, 06:28 »
Czemu tak to jest że kobiety muszą ogarnąć perfekcyjnie wszystko dookoła a faceci w ogóle o tym nie myślą ;)
Mój mąż puścił kiedyś Franka do przedszkola w spodniach od piżamy...ku**a jak go odbierałam to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać ;) a potem mi powiedział że widocznie zapomniał mu zmienić ;D

Co się tak uparłyście na tego 17 ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #59999 dnia: 13 Sierpnia 2017, 09:00 »
Noooo ja licze ze do 17 sie wyrobie :)
Share3ware ja tez caly czas ogarniam czy mala sie rusza czy nie :) dlatego chcialabym byc mile zaskoczona akcja porodowa :) dzis pol nocy nie spalam bo czekalam a tu dupa :)
Oj moj facet to ogarnie wszystko nawet lepiej przy Filipie - fakt ze go czesto nie ma i mu sie nie chce ale to co innego. Pamietam jak w szpitalu lezalam podlaczona do aparatury a on przebral Filipa a facet obok zbladl bo dopiero powiedzial zonie po cesarce ze nie da rady przebrac corki...i co jak moj skonczyl to tamten bez slowa tez przebral swoja :)