Hello, bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje

My od czwartku w domu, czyli wypuścili nas po ponad 2 dobach. Bardzo mnie to zdziwiło, ale wynikało to chyba z tego, że szpital miał mega obłożenie. W środę było około 35 porodów
Po raz trzeci nie zawiodłam się na Szpitalu Św. Zofii, zatem szczerze i gorąco polecam. Wszystko przebiegło tak jak się spodziewałam, w sumie żadnego zaskoczenia. Opieka położnych, lekarzy - pierwsza klasa! Naprawdę w takich warunkach i z takim podejściem można rodzić. Poczucie bezpieczeństwa miałam ogromne!
Gabrynia jest cudowna, siostry nieco oszołomione i traktują ją jak żywą lalę, non stop głaszczą i całują. Uczestniczą w każdych czynnościach, przewijanie, przebieranie, kąpiel i są baaardzo podekscytowane.
Nagraliśmy filmik z powitania, niesamowita pamiątka

A to nasza trzecia córa:

