Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3540124 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41340 dnia: 24 Marca 2014, 20:03 »
Normalnie z Nikolą tak się nie bałam jak teraz  ::) Aż boję się kłaść spać, bo kto wie kiedy się zacznie, a dwa że i tak fatalnie sypiam.
Z mężem już ustaliłam, że jak coś by się zaczęło to ja idę się wykąpać a on mi kanapki na drogę robi  :P

Dziś na dole brzucha wyszło mi jakieś ścięgno/mięsień/więzadło pojęcia nie mam co to. Takie zgrubienie w pionie jakoś na wysokości jajników  ::)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41341 dnia: 24 Marca 2014, 20:26 »
A ja od dis oficjalnie jestem w ciazy, zalozyli mi karte ::)


Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41342 dnia: 24 Marca 2014, 20:31 »
a ja dopiero niedawno dowiedziałam się, że mamy 2 pecherze z wodami-pierwszy zawiera do 200ml wód-i jak on pęknie to nie ma powodu do paniki. a drugi to ten właściwy który chluśnie do 2l wody:) wtedy wg teorii mamy w pierwszej ciąży 3-5h by zjawić się na porodówce-w kolejnej ciąży już mamy mniej czasu i trzeba się szykować a w 3 i kolejnych ciążach nie można czekać,

chiquita-dobry plan! muszę ze swoim obgadać:)

marta-oficjalne gratulacje ;D
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41343 dnia: 24 Marca 2014, 20:37 »
Marta  to czekamy na suwaczek i wpis na listę ;)

a ja się pierwszy raz popłakałam z bólu, wyszliśmy od teściów i złapał mnie taki ból tego spojenia, że myślałam, że pojedziemy do szpitala, na szczęście trochę przeszło, ale to jest jakaś masakra :-\ myślałam, że mnie rozerwie na pół :-[ jak ja przetrwam jeszcze te 2 miesiące ???


Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41344 dnia: 24 Marca 2014, 20:38 »
Asashia,potwierdzam to co napisałaś o pośpiechu przy kolejnych peknieciach pęcherza
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41345 dnia: 24 Marca 2014, 20:44 »
No dzieki za gratulacje ;)

Czy Wam druga ciaza tez leciala tak, ze niewiadomo kiedy? W tym tygodniu mam koniec pietwszego trymestru, a jeszcze nie zdazylam zarejestrowac tego, ze cos tam rosne


Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41346 dnia: 24 Marca 2014, 20:47 »
elemelka skontroluj to u lekarza, moja mam miala rozejscie spojenia ze mna w ciazy, fakt to byly lata 80' wiec technika poszla do przodu, ale lezala plackiem pol ciazy w szpitalu, nie pozwalali jej nawet do kibelka wyjsc, no i szybka cesarka w razie jakichkoliwek objawow przepowiadajacych porod...


Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41347 dnia: 24 Marca 2014, 20:53 »
Marta, mnie się dluzyly :P ale za to po ciazach leciiiiii ::)

Elemelko, jak dla mnie to już powinnaś (niestety) leżeć :-[
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41348 dnia: 24 Marca 2014, 20:57 »
żaba, dzięki, już na poprzedniej wizycie mi wyszło rozchodzenie, ale leżeć na razie nie kazała, a że jesteśmy po przeprowadzce to tak kuśtykam ::) ale trzeba jeszcze bardziej odpuścić :-\
Nadziejko, pewnie tak się skończy :-\ wizyta we wtorek za tydzień, chyba, że coś się pogorszy, tfu, tfu :-X


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41349 dnia: 24 Marca 2014, 21:00 »
Elemelko - bidulko  :-* Oszczędzaj się  :-*

P.S. Ja też mam wizytę 01 kwietnia  ;D

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41350 dnia: 24 Marca 2014, 21:01 »
współczuję Ci tego bólu :-[
Ja miałam czasami takie odczucie rozrywania na dole i bardzo źle wspominam.
Trzymaj się  :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41351 dnia: 24 Marca 2014, 21:07 »
Dobra dziewczyny, a ja tak z zupełnie innej beczki teraz zaatakuje ;)

Przy pierwszym porodzie (jako niezbyt ogarnięta młoda mama przy bolesnych skurczach) zapłaciłam za poród rodzinny. Pod pozorem cegiełki na szpital i ubrania dla męża na czas porodu. Nieoficjalnie kazano mi zapłacić za poród rodzinny, a na blankiecie zapłaty miałam oficjalnie wpisane cegiełka i takie tam...

Pytanie do dziewczyn, które ostatnio rodziły w Stargardzie: miałyście taką akcję?


Teraz jako mądrzejsza o to doświadczenie, wiem jedno: NIE ZAPŁACĘ ni chu chu! :)
Ciekawa jestem tylko czy coś się w tym zakresie zmieniło? Czy nadal co położna to inna opcja i jedne każą płacić a inne nie.....

elemelka :przytul:




Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41352 dnia: 24 Marca 2014, 21:11 »
dzięki Dziewczyny :-* szczerze mówiąc to łapię doła trochę, jeszcze Mała kopie w pęcherz i co chwila chce mi się siku, normalnie chyba kupię sobie pampersa ::) ale jakoś wytrwam, byle Łucja tam dobrze miała ;)



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41353 dnia: 24 Marca 2014, 21:17 »
Nie załamuj się bo masz już ostatnią prostą  ;) Raz dwa i będzie termin ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline dagmaral
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 255
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.08.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41354 dnia: 24 Marca 2014, 21:41 »
Cytat: marcella link=topic=6604. msg2064765#msg2064765 date=1395605497
Jak cię ciągnie do słodkiego to zbadaj sobie magnez. .  U mnie w pierwszej i tej ciąży pociąg do słodkiego oznaczał duży niedobór magnezu. .  Oczywiście u Ciebie nie musi tak być. . 

Dzięki marcella za inf.  w Sumie jak od początku miałam skurcze i bolesny brzuch lezałam też w szpitalu  i w tedy brałam aspargin bo mi kazała 3 razy dziennie ale od 20 tyg zaczełam łykać wit i stwierdziłam że skoro tam jest magnez to aspargin już mi nie potrzeba mimo to że mam nadal skurcze i kazała brać 2 tab dziennie więc może rzeczywiście spróbuje z tym asparginem.
Ja się boje 2  porodu ze względu na to że mój mąż tylko na weekendy przyjezdza a mam pod opieką synka 3 letniego.  Ale słyszałam że skoro miałam pierwszy poród przez cc to drugi niby też mam taki mieć muszę się dopytać jak to w tedy jest czy trzeba mieć skierowanie zawczasu wystawione.  Pierwszy poród miałam w 36 tyg ze względu na to że synek zaczał tracić tętno bo owinięty był pępowiną naszczęscie byłam w tedy w szpitalu :(



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41355 dnia: 24 Marca 2014, 22:36 »
Przy pierwszym porodzie (jako niezbyt ogarnięta młoda mama przy bolesnych skurczach) zapłaciłam za poród rodzinny. Pod pozorem cegiełki na szpital i ubrania dla męża na czas porodu. Nieoficjalnie kazano mi zapłacić za poród rodzinny, a na blankiecie zapłaty miałam oficjalnie wpisane cegiełka i takie tam...

Pytanie do dziewczyn, które ostatnio rodziły w Stargardzie: miałyście taką akcję?

Teraz jako mądrzejsza o to doświadczenie, wiem jedno: NIE ZAPŁACĘ ni chu chu! :)
Ciekawa jestem tylko czy coś się w tym zakresie zmieniło? Czy nadal co położna to inna opcja i jedne każą płacić a inne nie.....
Nie wiem jak było, ale teraz na pewno za poród rodzinny nic się nie płaci. Mówiła o tym położna na szkole rodzenia, a w lutym moja koleżanka rodziła i nie musiała wydać na ten cel ani grosza.

Elemelko - trzymam kciuki, żeby było dobrze, oby ten ból już nie wrócił :przytul:

Offline kasia.g

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41356 dnia: 24 Marca 2014, 23:10 »
Ziomaleczka, rok temu nic nie płaciliśmy, nawet za wdzianko dla męża. A w 2010 'cegiełkę', na zakup rolet bodajże, wykupiliśmy...
Asashia, jak mi przy 3 dziecku odeszły wody, prosiłam męża, żeby poszukał w internecie ile mam godzin na dotarcie do szpitala (pamiętam, że kiedyś tam na szkole rodzenia były podawane jakieś ramy czasowe). Twoje informacje dla mnie są prawdziwe - na szczęście pojechaliśmy bardzo szybko ;) (młody urodził się po niecałych 3 godzinach)
Julia II 2010
Ksawery VIII-IX 2011
Tymon III 2013

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41357 dnia: 25 Marca 2014, 08:03 »
Loona, o której masz wizytę? Ja też mam 01.04;)
Marta, bardzo się ciesze :) gratuluję. Mi ta ciąża się dluzy. W zasadzie żyje od wizyty do wizyty.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41358 dnia: 25 Marca 2014, 08:35 »
Marta to oficjalnie gratuluję :)

Też mam wizytę 1.04  8)

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41359 dnia: 25 Marca 2014, 10:01 »
Martyna - wizytę mam o 10.00

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41360 dnia: 25 Marca 2014, 10:04 »
Dziewczyny moze ktoras sie skusi na cos po moim synu

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48896.0


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41361 dnia: 25 Marca 2014, 10:13 »
MArta i ja gratuluję oficjalnie!
Dawaj suwak!!!

a ja dopiero niedawno dowiedziałam się, że mamy 2 pecherze z wodami-pierwszy zawiera do 200ml wód-i jak on pęknie to nie ma powodu do paniki. a drugi to ten właściwy który chluśnie do 2l wody:) wtedy wg teorii mamy w pierwszej ciąży 3-5h by zjawić się na porodówce-w kolejnej ciąży już mamy mniej czasu i trzeba się szykować a w 3 i kolejnych ciążach nie można czekać,


To i tak się szybko dowiedziałaś, bo ja się dowiedziałam dopiero po porodzie :p
Który u Ciebie idzie teraz tydzień?



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41362 dnia: 25 Marca 2014, 10:14 »
Martyna - wizytę mam o 10.00

ja o 9.30 :D dzisiaj leżakuje ;)


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41363 dnia: 25 Marca 2014, 10:43 »
Marta - leżakuj jak najwięcej. A jak się dziś czujesz?

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41364 dnia: 25 Marca 2014, 13:05 »
To i tak się szybko dowiedziałaś, bo ja się dowiedziałam dopiero po porodzie :p
Który u Ciebie idzie teraz tydzień?

hej kurczaczku:) u mnie leci 27tc, w tym tyg mamy wizytę kontrolną! coś mnie szyjka kuje-ale mam nadzieję,że to dlatego że mała mi naciska-bo lubi nisko siedzieć, stresuję się wynikami glukozy-no ale nic-będzie co ma być,
zarówno glukoza jak i dzisiejsze badania okupione wizytacją pawiów na czczo:)
dzisiaj byłam bardzo zaaferowana faktem,że nie widzę jak trafić do kubeczka na mocz-brzuch przesłania mi cały świat-a przynajmniej od pasa w dół:P :lol:
co u Was?:)
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41365 dnia: 25 Marca 2014, 13:21 »
Loona jak leżę to jest oki, ale najgorzej przy wstawaniu, ale ogólnie jest lepiej ;) mam nadz, że do wizyty dotrzymam, chociaż przyjaciółka mnie wysyła do lekarza, albo szpitala ::) ale poza tym cała reszta jest tfu, tfu w porządku, Mała kopie, żadnych plamień ani bóli w brzuchu, więc na razie się wstrzymam. W czwartek mamy szkołę rodzenia, zobaczymy czy pojedziemy ::)

mocz jak mocz, ale ogolenie się to jest wyzwanie ;D
ja to w ogóle zapomniałam jak wygląda życie bez brzucha ::) czy założę jeszcze kiedyś jakąś fajną sukienkę i szpileczkę 8)?


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41366 dnia: 25 Marca 2014, 13:30 »
mocz jak mocz, ale ogolenie się to jest wyzwanie ;D

o taaak...
Dla mnie w tej ciąży wyzwaniem jest też założenie skarpetek czy butów  ::)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41367 dnia: 25 Marca 2014, 13:35 »
mocz jak mocz, ale ogolenie się to jest wyzwanie ;D
ja to w ogóle zapomniałam jak wygląda życie bez brzucha ::) czy założę jeszcze kiedyś jakąś fajną sukienkę i szpileczkę 8)?

Haha też miałam takie myśli. Martusia jeszcze trochę i wrócisz do siebie :) Mi jest super bez brzucha i wcale a wcale za nim nie tęsknie.
Mnie pod koniec golił mąż  ;D




Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41368 dnia: 25 Marca 2014, 13:37 »
Krem do depilacji polecam  :P


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41369 dnia: 25 Marca 2014, 14:02 »
Dla mnie golenie się to już mega wysiłek i mega wyzwanie :D
Choć zawsze musiałam borykać się z brzuchem,to tego brzucha nie idzie ścisnąć,wciągnąć  czy inne tego typu sposoby na ułatwienie sobie czynności życiowych ;) :p

A my dziś podglądamy naszą Małą Małgosię! :)
Mało daje o sobie znać ,więc mam nadzieję ,że będzie wszystko dobrze... ::)