Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3535724 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27000 dnia: 30 Czerwca 2012, 22:46 »
mam podobny plan - czekam na jedno karmienie nocne...
ale wątpię, że to kiedykolwiek nastąpi  :P

chociaż zielonego pojęcia nie mam, gdzie mój mąż tam drugie łóżko wstawi...

sypialnię to będę mieć...wielkąąąąąąąąąąą - AD 2013 ... I hope  ::) ::)


teraz mam pokój od wszystkiego...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27001 dnia: 30 Czerwca 2012, 23:04 »

a córkę na karmienie mąż mi przynosił z pokoju obok...teraz nosi syna tyle ze spod przeciwległej ściany...

u nas tak samo - od początku oddzielnie. mąż zajmował się transportem, a ja cateringiem ;)

Noi wlasnie z tego wzgledu ze moj mąz nie ruszy sie w nocy po mala zeby mi przyniesc, myslalam o tym zeby spala osobno ;)
bo domyslam sie ze czesto 3ba tez bedzie przewinac ja w nocy co wiaze sie z zapaleniem lampki itp na co moj maz popoludniu podziekuje mi zlym humorem bo bedzie nie wyspany... ;) ;)

Mysle ze sprawdzimy najpierw jak malutka czuje sie sama w pokoju, ile razy bede musiala w nocy wstawac, jak okaze sie ze co godzine bede musiala biegac to raczej sie przetransportuje do jej pokoiku i bedziemy spaly tam razem zebym ja pod reka miala ;) ;)
a wtedy to moj maz podejmie decyzje czy do mnie dolaczy czy bedziemy spali osobno dopoki karmienie sie nie unormuje :) :)
dziekuje wam za dobre rady :-* :-* :-*
:*:*:*


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27002 dnia: 30 Czerwca 2012, 23:10 »
Cytuj
moj mąz nie ruszy sie w nocy po mala zeby mi przyniesc,
a dlaczegóż?
niewyspanie to nie argument...
dzieciak jest wspólny...wspólnie się nie spi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27003 dnia: 30 Czerwca 2012, 23:18 »
moj mąz nie ruszy sie w nocy po mala zeby mi przyniesc
A może się ruszy... Po urodzeniu dziecka wiele się zmienia - mężczyźni czasem też ;)

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27004 dnia: 1 Lipca 2012, 00:08 »
macie racje..
Moze zabardzo panikuje i nie doceniem meza :)
zobaczymy jak malutka sie urodzi ;)
:*:*:*


Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27005 dnia: 1 Lipca 2012, 12:03 »
Moi chłopcy spali z nami w pokoju do 8 mca. Najpierw spali z nami w łóżku , a od 3 mca w swoich łóżeczkach.  Dla mnie najważniejsza jest wygoda...

Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27006 dnia: 1 Lipca 2012, 12:15 »
Częstsze wizyty w kibelku - oczyszczanie się organizmu przed porodem ;)
Właśnie dlatego zwątpiłam,co się dzieje ;) ale widać był to jednorazowy wybryk.

Noi wlasnie z tego wzgledu ze moj mąz nie ruszy sie w nocy po mala zeby mi przyniesc, myslalam o tym zeby spala osobno ;)
bo domyslam sie ze czesto 3ba tez bedzie przewinac ja w nocy co wiaze sie z zapaleniem lampki itp na co moj maz popoludniu podziekuje mi zlym humorem bo bedzie nie wyspany... ;) ;)

Cytuj
a dlaczegóż?
niewyspanie to nie argument...
dzieciak jest wspólny...wspólnie się nie spi...

Jestem tego samego zdania.Choć my też z braku wolnej powierzchni,mamy pokój od wszystkiego ;) to mąż będzie wstawał do Małego,podawał mi Go czy przewijał,bo to WSPÓLNE dziecko ;D a to,że będzie zmęczony?Trudno,świadomie się decydował  na ten krok.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27007 dnia: 1 Lipca 2012, 13:52 »
Mąż? nie wyśpi? taaaa, szybko przyzwyczai się do lampki i kwękania, i płaczu, i stęków przy karmieniu.... jeżeli tylko zależy mu na tym, abyście byli w tym czasie razem! ja nie rozumiem małżeństw, które śpią osobno... rozumiem, czasem dziecko chore, trzeba przypilnować, małż po głębszym też emigruje na kanapę.... ale żeby tak na co dzień? z własnej nieprzymuszonej? nie dziękuję, jak to było powiedziane: wspólne dziecko - wspólne wychowywanie - wspólne spanie.

Paulincia - Ty mu nie dawaj wyboru tylko angażuj angażuj... ja już jak o 5-6 nie mogę to zwalam męża do zabawienia synka, odbicia tudzież przewinięcia.. no sorry że do pracy, i tak już wstaje :P


Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27008 dnia: 1 Lipca 2012, 15:05 »
U Nas starsza corka miala swoj pokoik, teraz do jej pokoiku dolaczy siostra... od samego poczatku zadna nie miala/nie bedzie miala pokoju z nami.
My za sciana obok mamy swoja sypialnie.



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27009 dnia: 1 Lipca 2012, 15:31 »
Paulinka po pierwsze Gratuluję, że dotrwałaś do 1 lipca... A teraz baty.. Chyba sobie żartujesz z tym osobnym spaniem.... A Ty co wyspana będziesz.. Zaraz powiesz no bo on do pracy... No sorry.. Ale jak odpuścisz na początku to potem już ciężko będzie Ci namówić na nocne wstawanie.. Mój Marcin od pierwszego dnia mi pomaga i w nocy na odbijanie on wstawał albo na karmienie butlą. Przewijał i kąpał na początku też tylko on.. Pamiętaj, że będziesz po cc.. Nie daj się dziewczyno.. ;-)


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27010 dnia: 1 Lipca 2012, 15:43 »
Moi chłopcy spali z nami w pokoju do 8 mca. Najpierw spali z nami w łóżku , a od 3 mca w swoich łóżeczkach.  Dla mnie najważniejsza jest wygoda...
Pocieszyłaś mnie, bo jak tu czytam, że dzieciaczki od początku, od 3. tygodnia, albo od 3. miesiąca są "na swoim", to jakiś mi hmm... Poczułam się leniwa... Bo mój Mały ma 8,5 i jeszcze go nie wyprowadziliśmy... A zbieramy się od dawna ::) myślę, że JUŻ CZAS. A jest z nami (w sypialni, ale w swoim łóżeczku od początku) z naszej wygody, bo chyba nie chce nam się w nocy wstawać i łazić do innego pokoju... Jak stęka albo "coś" podnosimy tylko głowę, sprawdzamy czy wszystko ok i śpimy dalej... ::) Ech, naprawdę już czas to zmienić ;)

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27011 dnia: 1 Lipca 2012, 17:54 »
hania3033 dla własnej wygody to go wyprowadź ;) Wtedy nie będziesz musiała podnosić nawet głowy na stękanie bo go nie będziesz słyszeć.
Ja miałam przez kilka pierwszych dni na noc włączoną nianię elektroniczną. A do dziecko nigdy nie wstawałam, zawsze mąż, co za niespawiedliwość  ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27012 dnia: 1 Lipca 2012, 18:15 »
No właśnie my też mamy nianię, zarzekałam się że od początku Młody będzie u siebie, a tu figa.... ::) Może spróbujemy go przenieść w weekend, najlepiej już w piątek, co by mąż mógł do niego pójść, jak mi się nie będzie chciało :P a nie mam sumienia małża zmuszać do łażenia po nocy po mieszkaniu, gdy do pracy na 7... (co innego podnoszenie głowy lub wstanie tylko do łóżeczka hihi ;D ) Weekendy wolne, dlatego w piątek ;) TAK ZROBIMY!!!
Paulinka, a co u Ciebie? Od dziś możesz legalnie rodzić ;D Wysprzątałaś już wszystko? Ogródek wypieliłaś? Rower zaliczyłaś? ;) A tak w ogóle na przyspieszenie porodu dobry jest seks... :)

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27013 dnia: 1 Lipca 2012, 19:40 »
A nasze dziecko prawie 2 lata z nami w pokoju, ale takie mamy warunki mieszkaniowe. Niedługo przeprowadzka i boję się, czy Ola będzie chciała spać sama u siebie w pokoiku.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27014 dnia: 1 Lipca 2012, 19:54 »
Juz dzis z mezem rozmawialam jak robimy ze spaniem wiec ustalilismy ze pierwsze kilka nocy spimy z nia w pokoju a jak wszystko sie fajnie unormuje to wracamy do siebie do sypialni..
wiecie ja nie mam pojecia jak moj mąz bedzie na to wszystko reagowal, niestety on jak jest nie wyspany to gorzej niz zabkujace dziecie... ;) ;)marudny jak jasna ch!@#$%....
chce go angazowac we wszystko od poczatku.... tylko jak juz nie raz tu wspominalam my w temacie dzieciowym jestescmy tak zieleni.....jak malo kto ;;)
zero kontaktu z dzieciakami...wiec oboje bedziemy sie uczyc nad nia opieki,
Na szczescie M bedzie mial teraz 3 tygodnie urlopu wiec bede go mobilizowala do jak najwiekszego kontaktu z corka i zobaczymy jak to wszystko wyjdzie ;) ;)

Marcelka, Hania to prawda udalo mi sie dotrwac do 1 :skacza: :skacza: :skacza:
mialam dzis sprzatac, plewic, seksic :P :P :P
ale mielismy ciężką noc...w sumie dopiero o 4 zmruzylam oko....
bylo mi goraco, zimno, wiecznie chodzilam siusiu i ta nieszczesna burza.....wiec w ogole sie nie wyspalam
jutro M ma wolne wiec dokonczymy przygotowywac pokoik, zrobimy ostatnie zakupy i biore sie za uporzadkowanie calego mieszkania :D :D
a dzis zrobilismy sobie dzien totalnego lenia i skupilismy sie nad wyborem imienia..oglaszam ze nie wybralismy :P :P :P :P
:*:*:*


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27015 dnia: 1 Lipca 2012, 19:57 »
...wiec oboje bedziemy sie uczyc nad nia opieki,
Jakos mi to zadnie wyszlo nie skladnie..

ale chodzilo oto ze bedziemy uczyc sie.. jak opiekowac sie malenstwem :P :P :P
:*:*:*


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27016 dnia: 1 Lipca 2012, 20:01 »
Cytuj
chce go angazowac we wszystko od poczatku.... tylko jak juz nie raz tu wspominalam my w temacie dzieciowym jestescmy tak zieleni.....jak malo kto ;
zero kontaktu z dzieciakami...wiec oboje bedziemy sie uczyc nad nia opieki,
bardziej zielona mogłam być ja i mój mąż  :)
dacie radę!
wiem, że się powtarzam ale po urdzeniu mateuszka dosłam najlepszy prezent - wizytę prywatnej położnej w domu.
nauczyła mnie i maćka "obsługi" dziecka za co jej jestem dozgonnie wdzieczna ( a mamie za taki prezent)  :)

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27017 dnia: 1 Lipca 2012, 21:37 »
Kochana.. Ja Nawet rodzinki w Szczecinie nie mam.. Zerowy kontakt z dziećmi a jakoś od 3 lat daję radę i marzę o drugim..
Moja Zuzka spała w swoim łóżku do 3 msc z nami a potem już w swoim pokoju.. Ale każdy robi jak uważa i jak jemu jest wygodnie... Będzie dobrze, ale wizyta położnej - dobrej położnej - to świetny pomysł..


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27018 dnia: 1 Lipca 2012, 21:41 »
Tzn chodzi o "wynajecie" poloznej tak?

nie chodzi tu o ta srodowiskowa ktora zawsze przychodzi? :drapanie: :drapanie:
:*:*:*


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27019 dnia: 1 Lipca 2012, 21:47 »
dokładnie. środowiskowa przyszła do mnie po kilku dniach \
a wizyta "cioci Ali" była w dniu wyjścia ze szpitala.
dzięki temu ominęło mnie full stresów związanych z karmieniem i nie tylko  ::)

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27020 dnia: 1 Lipca 2012, 21:58 »
Anka jestes ze Szczecina? masz moze jakies namiary?duzo wczesniej 3ba dzwonic do takiej kobietki?moj porod juz w srode ;) ;)
:*:*:*


Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27021 dnia: 2 Lipca 2012, 09:15 »
My też niezwyczajni w opiece nad dzieckiem ;) Ale niedługo będziemy mieć królika doświadczalnego to się nauczymy :D
Ja mam dziś kolejne usg w celu sprawdzenia przyrostu masy dziecka. Jak uznają że za mało rośnie to wywołają mi poród. Szczerze mówiąc to chciałabym już rodzić, bo co z tego, że Mały urośnie w brzuchu jeszcze kilkadziesiąt gram jak już powinien mieć dużo więcej. Na zewnątrz będzie mu chyba łatwiej.
 


Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27022 dnia: 2 Lipca 2012, 09:41 »
Wytrzymaj chociaż do 38 tygodnia, tu nie chodzi o sam przyrost wagi, ale o całościowy rozwój i dojrzewanie narządów itd....


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27023 dnia: 2 Lipca 2012, 09:44 »
Ja po urodzeniu Liwii tez korzystałam z położnej ( nie środowiskowej) która przyszła do nas w dniu naszego wyjścia ze szpitala, cudowna kobieta dzięki niej ogarnęłam temat karmienia i wielu innych rzeczy związanych z noworodkiem

wiecie ja nie mam pojecia jak moj mąz bedzie na to wszystko reagowal, niestety on jak jest nie wyspany to gorzej niz zabkujace dziecie... ;) ;)marudny jak jasna ch!@#$%....

A co by było jakbyś ty też tak reagowała, to kto by się dzieciakiem zajął ? Jak Tobie odpowiadałoby taki "model" to spoko, ale w tym momencie to ty i dziecko jesteście najważniejsi a nie cackanie się z mężem

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27024 dnia: 2 Lipca 2012, 10:00 »
dokładnie....
aktualnie wszyscy w domu jesteśmy solidarnie niewyspani...poza Ewką, ale ta jest poza konkursem...
mąż chodzi do pracy, bo musi - wiadomo...
ja zostaję w domu, ale też mam swoją robotę i nie mam tu na myśli prac domowych + dziecko do opieki...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27025 dnia: 2 Lipca 2012, 11:28 »
Mój małż też, mimo że pracuje i wstaje o 6 (czasem o 5:30) pomaga i wstaje do małego jak jest taka potrzeba (bo generalnie Młody już nocki przesypia). Czasami kimnie się z nim po pracy, gdy Tymek akurat ma drzemkę, ale nigdy nie było problemów z nocnym wstawaniem, gdy np. ja karmiłam, to on brał do odbicia. W weekendy to D. przejmował nocne karmienie. A SERIO Paulinko, przed porodem był taki jak Twój - niewyspany=nie do życia... To się jednak samo zmieniło :)
beaberry  uważam tak jak elcik...

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27026 dnia: 2 Lipca 2012, 13:08 »
beaberry to ile maluch już waży?

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27027 dnia: 2 Lipca 2012, 16:06 »
No ja sama sobie nie wywołam ::) Zdaję się na lekarzy. 38 tydzień zaczyna się w czwartek.
Na usg okazało się, że mały trochę urósł ( w środę było 2360 g, a dziś 2536 g) i podobno chcą mnie wypuścić ze szpitala. Bo w sumie to nic mi się nie dzieje poza tym zwolnionym wzrostem. Są jakieś zwapnienia łożyska, ale to ponoć nie jest niezwykłe na tym etapie. Zobaczę co powiedzą na obchodzie. Z jednej strony chciałabym wyjść, bo męczy mnie już to leżenie w szpitalu, a z drugiej pewniej się teraz czuję jak mam ktg 3x dziennie i jeszcze więcej słuchań brzuszka ::)
 


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27028 dnia: 2 Lipca 2012, 19:48 »
Z jednej strony chciałabym wyjść, bo męczy mnie już to leżenie w szpitalu, a z drugiej pewniej się teraz czuję jak mam ktg 3x dziennie i jeszcze więcej słuchań brzuszka ::)
Znam to... A częste ktg i słuchanie serca zdecydowanie uspokaaajjjjaaaa.... :)

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #27029 dnia: 2 Lipca 2012, 21:08 »
oj tak, powiem nawet że bardzo uspokaja
to spory już maluszek... nawet biorąc pod uwagę błąd pomiaru to jest większy niż moja Pati - więc da radę!