Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3528649 razy)

0 użytkowników i 16 Gości przegląda ten wątek.

Offline kkotek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2463
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26760 dnia: 19 Czerwca 2012, 21:43 »
kkotek obawiam się, że Kuboty jednak za mało rzepu mają, żeby te moje paluchy objąć, serio :(


Eeeeeeee no taki problem, to nie problem  :P :P :P :P
Zawsze można końce ładnie zszyć  ;D ;D ;D ;D ;D
Kajetan  *† 31.12.2015 (15 tc)
Paulinka ❤️ 19.03.2018

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26761 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:03 »
To jest moja druga wizyta u kardiologa w czasie ciazy,
sama jestem w szoku..
co kiedys z nim rozmawialam to mowil ze raczej bedzie cesarka bo bedzie najbezpieczniej....
dzis powiedzial ze ogolnie moja "wada" nie jest przeciwskazaniem do SN ze bede monitorowana i jak cos sie zacznie dziac to napewno lekarze odpowiednio zareaguja a mam sprobowac urodzic naturalnie...
:*:*:*


Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26762 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:30 »
mam sprobowac urodzic naturalnie...

Nie bój się ;) Dasz rade ;D
Ja gdzieś od 35 tyg myślałam: może lepiej by było CC, bo wlasnie starsznie się bałam, że mogę nie podołac.

A jak się już zaczęło dziac to siły się znajdują a ciało samo wie jak to robic.

Kiedyś Ania (Dziubasek) napisała, że poród SN to nie siły natury tylko jej własne siły a ja miałam całkiem inne wrażenie. Jak zaczęły się parte skurcze to ja się tylko trzymałam łóżka a to działo się samo.

Poród wspominam naprawdę super tylko nacięcie do dziś nie zagojone :'( :'(
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26763 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:31 »
Może zasięgnij opinii innego kardiologa? a tak generalnie... SN nie takie straszne jak je malują ;)

madziq - gratulacje kobitko! nie daj się tam zassakać ;)


Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26764 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:33 »
Kiedyś Ania (Dziubasek) napisała, że poród SN to nie siły natury tylko jej własne siły a ja miałam całkiem inne wrażenie. Jak zaczęły się parte skurcze to ja się tylko trzymałam łóżka a to działo się samo.

Really? tylko trzymałaś się łóżka? no tak łatwo to nie ma :P może nie pamiętasz....:D ale tak masz rację w jednym, ten etap to już pikuś :)





Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26765 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:48 »
przy drugim to faktycznie praktycznie nie parłam...
kazali stękać...
stęknęłam dwa razy i dziec wyskoczył sam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26766 dnia: 19 Czerwca 2012, 22:54 »
Serio, serio. Tylko kilka ostatnich skurczy przed partymi było strasznych bo chciałam, żeby dała mi jakieś znieczulenie. Ale nie zdąrzyla bo za duże już było rozwarcie.

A parte to naprawde pikuś. Napewno bolało ale naprawdę wspominam to już jak pikuś ;)
Trzymałam barierkę nad głową, miałam nie stękac tylko głęboko oddychac i tak robiłam. Aż podobno jeden skurcz przewentylowałam (tak powiedziala połozna).

Za to ingerencja czlowieka (ciecie) boli do dziś i się rozchodzi. Dlatego nie wyobrażam sobie CC. Bo to duzo większe cięcie i dużo głebsze.

Mam  nadzieję, że kiedyś drugi dzidziuś bedzie mniejszy i wtedy uniknę tych atrakcji.
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26767 dnia: 19 Czerwca 2012, 23:14 »
No to fajnie miałyście :) ja tam parłam na całego, chyba z 15min... fakt z Pati miałam 40min, więc teraz szybciej, a małż trzymał tym razem głowę (zawsze dostaje jakieś zadanie przy partych).


Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26768 dnia: 19 Czerwca 2012, 23:20 »
Mnie głowe trzymała polożna. Małżonek nie zdecydował się mi towarzyszyc.
Ja mialam trzy parte. W książeczce mam wpisane, ze 2 faza- 5 minut.

A teraz moja malutka córeczka jest "duża" i codziennie jestem bardziej w niej zakochana ;D I normalnie nie wiem jak to było bez niej ;D
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26769 dnia: 19 Czerwca 2012, 23:35 »
Madziq gratulacje kochana! Nikosiu- witaj na świecie :) Ale masz ładne imię... ;)
 
Paulina- nie pękaj ;) Jest nas na forum kilka, które rodziły na dwa sposoby i chyba każda (choć kojarzę, że jedna się wyłamała...) mówi, że o niebo lepiej jest rodzić siłami natury... choć faktycznie tak jak wspomniała Lili-Liliana (ależ masz pamięć!) ja tam tych sił natury jakoś nie zauważyłam ;) Choć patrząc na fizjologię i to faktycznie natura tam nieźle działała :P nie mniej wysiłek, który wkładasz w urodzenie własnego dziecka jest naprawdę wart tych chwil...

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26770 dnia: 19 Czerwca 2012, 23:39 »
Madzia gratulacje!

Co do apteki Doz i cen - w internecie jest taniej i bardziej opłaca się zamówić niż kupować w aptece z ich zapasów :)


Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26771 dnia: 19 Czerwca 2012, 23:58 »
Ja wam powiem ze ogolnie jeszcze kilka dni temu rozmawialam z kumpela i mowilam ze chcialabym zobaczyc jak to jest wlasnie urodzic naturalnie,ona sie smiala ze glupia jestem itd...
chcialam nawet od 1 lipca juz szalec z myciem okien zeby samo sie zaczelo a pozniej od razu na stol...
jak kardiolog powiedzial mi ze ogolnie mozna sprobowac rodzic naturalnie, ze nie powinno sie nic dziac to powiedzialam ze chetnie sprobuje wiec wpisal mi w karte ze przeciwskazan nie ma :)
z usmiechem na mordce zadzwonilam do malza a on mi tak strasznie nagadal przez telefon ze myslalam ze nakrecil sie jak katatarynka, rozplakalam sie i odlozylam sluchawke..i od tamtej rozmowy zaczelam drzec ze strachu ze jednak moglam wziac zaswiadczenie i nie swirowac...
gadal ze ogladalismy te porodowki ze to taki straszny bol, ze zawsze musze zrobic sobie pod gorke, ze moglam isc nic nie czuc ze bylo wszystko ustalone, ze motam...po co mam sie meczyc, ze jak popekam to bede cierpiec... i takie tam inne gadanie...
noi teraz sama niewiem, bo juz mam mysli zeby isc do kardiologa w czwartek i jednak poprosic go o to zaswiadczenie...on mi napewno wystawi bo w sumie dal mi wolny wybor..ja to sobie zawsze musze zycie skomplikowac...
:*:*:*


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26772 dnia: 20 Czerwca 2012, 00:28 »
Paulincia... wiesz co... poczekaj kilka dni, uspokój myśli i zrób tak jak podpowiada Ci intuicja. Wg mnie to najlepszy doradca...

Jak szłam rodzić Kajtusia to wszyscy pukali się w czoło, że chcę (po pierwszym cc) próbować rodzić naturalnie. Miałam milion chwil zawahania, szczególnie w momentach, kiedy lekarze, położne na porodówce powątpiewały w słuszność tej decyzji, ale jednak czułam, że dam radę i że będzie to jedno z najpiękniejszych przeżyć w życiu...

A to że boli... faktycznie BOLI. Boleć musi... ;) choć na Pomorzanach dają znieczulenie, więc można decydować się na tamtejszy szpital mając nadzieję na wolnego anestezjologa ;) To, że możesz popękać... możesz, choć to nie norma. Po cc masz "żywą" ranę na podbrzuszu, w dość "upierdliwym" miejscu i bywa tak, że niestety ale nie jest ona taka piękna i niewidoczna... Dla mnie największym argumentem był fakt, że to OPERACJA. Otwierają Ci brzuch... nie tylko skórę... nacinają mięśnie, rozcinają macice... to nie zabieg... Pomimo rewelacyjnego samopoczucia po cc, braku jakichkolwiek możliwych powikłań (a jest ich cała lista!) i bardzo szybkim dojściu do siebie stoję jednak murem za porodem sn...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26773 dnia: 20 Czerwca 2012, 00:51 »
Madzia gratulacje!

Ada trzymam kciuki! Jak masz jeszcze mój numer to daj mi znać jak dasz radę.

Paulincia to Cię mąż pocieszył. Pewnie że poród boli ale jaka to radość jak już wypędzisz dziecko z brzucha i wszystkie bóle ustają :-)

Lili-liliana a ci Ci się dzieje z nacięciem? Niechce się zagoić?



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26774 dnia: 20 Czerwca 2012, 08:54 »
Najbardziej mi się podoba, że Twój mąż Paulincia powiedział, że mogłaś wybrać CC i nic nie czuć  ;D ;D ;D Hahaha, no nie mogę z takich tekstow :)

Ale faktycznie - przemyśl wszystko, zastanów się i dopiero podejmij jakąś decyzję, nie na gorąco.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26775 dnia: 20 Czerwca 2012, 08:57 »
ja Wam zazdroszczę że mogłyscie urodzić SN, chociaż po cc szybko doszłam do siebie a cięcia nawet nie widać - jest cienkie jak nitka
Fajnie, że miałyście skurcze parte- niestety niedoświadczyłam tego



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26776 dnia: 20 Czerwca 2012, 09:23 »
Urodziłam przez CC i do tej pory mam uraz psychiczny na tym tle.
Od dziecka mi powtarzali, że ze względu na siatkówkę nie urodzę naturalnie, w ciąży dostałam zielone światło ale moje dziecko postanowiło  inaczej i wypięło pupę  ;D

Paula, ja Ci zazdroszczę. Mężowi sie nie dziwię bo on się martwi i pewnie myśli, że CC byłoby łatwe, lekkie i przyjemne ze względu na planowanie i czas trwania takiego porodu. Cała reszta - czyli fakt, że to jest operacja - jest jakoś dziwnie pomijana.
Co prawda teraz mięśni się nie nacina tylko rozdziela (lepiej się zrastają) ale CC to operacja i po niej też bywa różnie.


Madzia, gratuluję narodzin zdrowego synka


Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26777 dnia: 20 Czerwca 2012, 09:44 »
Paulincia ;) bo mężczyźni myślą, że jak przy CC jest znieczulenie to sprawa bolu się kończy. A poród naturalny to dla nich ból którego nawet nie umieją sobie wyobrazic. Myślę, że twój mąż z troski o Ciebie tak powiedzial.
Faceci nie są wstanie zrozumiec jak takie duże dziecko może przejśc przez pochwe :P


Patrycja chba położna źle mnie zszyła, albo coś poźniej poszło nie tak. Przez ponad dwa tyg nie mogłam chodzic bo tak szycie bolało. Dopiero jak szwy się rozpusciły to poczułam ulgę, ale dalej był dyskomfort. Aż w koncu pojawiła się krew przy myciu i wyproznianiu. Poszłam do doktora a on mi mówi, że rana się rozeszła i znów mam 3 szwy.
Jutro bedzie 8 tyg po porodzie a ja dalej siedziec mogę tylko troche, a "ból, szczypanie, pieczenie" potrafi mnie obudzic w nocy.

Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26778 dnia: 20 Czerwca 2012, 10:40 »
Lili kup sobie maść np solcoseryl (albo salcoseryl) nigdy nie pamiętam czy tam jest a czy o. Albo inną maść wspomagającą gojenie ran. I smaruj. Myj, wietrz, ja psikałam aseptem a potem smaruj. Siadaj bokiem bo siadanie prosto ma akurat nacisk na ranę. Zagoi się w końcu. Po porodzie Natalki ponad miesiąc nie mogłam chodzić a jak już to w wielkich bólach, więc wiem co czujesz bo też mi się szwy rozeszły.



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26779 dnia: 20 Czerwca 2012, 10:45 »
Ja też mam uraz psychiczny do cc ... dałabym wszysto zeby urodzic naturalnie.
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26780 dnia: 20 Czerwca 2012, 10:52 »
Lilith teraz możesz się zdecydować na sn :)



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26781 dnia: 20 Czerwca 2012, 11:03 »
Lilith teraz możesz się zdecydować na sn :)

jeżeli bedzie mi to dane...to tak tak tak
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26782 dnia: 20 Czerwca 2012, 11:23 »
A powiedzcie mi czy po dwóch cc trzecie można urodzić naturalnie??
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26783 dnia: 20 Czerwca 2012, 11:27 »
Ada juz na porodowce. Czeka na swoja kolejke

Co do cc to rzeczywiscie malo sie mowi, ze to operacja.. I moga byc po niej powiklania.. U mnie dalej jest widoczna blizna, czesto mnie dalej boli.. Wyboru nie mialam, dziecie wybralo.

Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26784 dnia: 20 Czerwca 2012, 11:48 »
Trzymam kciuki za Adę i jej córeczkę:)

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26785 dnia: 20 Czerwca 2012, 12:14 »
A powiedzcie mi czy po dwóch cc trzecie można urodzić naturalnie??

Raczej nie ... dlatego że bedzie to prowadziło do dużych powikłań...blizna może nie wytrzymać i pęknąć ... mysle ze zaden połoznik czy ginekolog nie podjoł by sie takiego zadania...nie wiem czy Lilianna powie to samo ale mnie sie tak wydaje.
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26786 dnia: 20 Czerwca 2012, 13:04 »
SMS od Ady:

" 20.06.2-12 o godz. 11.57 przyszła na świat nasza córka Karolina. 3300 gr i 57 cm i same 10. Ma dużo ciemnych włosów :)"

Offline kacha8609

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3170
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26787 dnia: 20 Czerwca 2012, 13:16 »
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam  :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26788 dnia: 20 Czerwca 2012, 13:38 »
Cytuj
nie wiem czy Lilianna powie to samo ale mnie sie tak wydaje.

a też nie wiem... ;D ;D
ale logika mi podpowiada, że chyba nie  ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #26789 dnia: 20 Czerwca 2012, 14:26 »
Ada gratulacje! Długa dziewczynka :)