Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3565101 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19770 dnia: 28 Marca 2011, 23:04 »
Na pewno istnieje jedna prawa porodowa- ból idzie w zapomnienie natychmiast po porodzie, kiedy kladą mamie dziecko na piersi...i kiedy jest już kluseczka obok, po tej stronie brzuszka. Wtedy największe bóle nie są już ważne ani trochę :).

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19771 dnia: 29 Marca 2011, 09:10 »
ja też bardziej bałam się drugiego porodu bo wlasnie wiedziałam co i jak
i przeszłam go według mnie gorzej
bardziej bolało
ale było super i jak dla mnie to mogę rodzić

ale to juz rok temu................kiedy to mineło

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19772 dnia: 29 Marca 2011, 09:24 »
To ja znowu jakaś inna jestem- nie boję się drugiego porodu, chyba właśnie dlatego że lepiej wiem co i jak. Nie boję się bólu i niewygody. Jeśli już miałabym się czegoś bać to tego że wyląduję w szpitalu i mi dziecko zabiorą i będzie tak jak z Maxem- że go nie widziałam i odebrano mi te pierwsze chwile z maluszkiem. ::)
A drugi typ na "strachy" to depresja poporodowa :mdleje: To wspominam jako jakiś koszmar.Takiego poczucia winy w życiu nie miałam i nikomu tego nie życzę, ugh
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19773 dnia: 29 Marca 2011, 09:55 »
Ja będę mieć znów CC.
Przed pierwszą ogólnie się nie bałam, dopiero jak się zaczęło (planowane było na 09.09, a zaczęło się 06.09) i czekałam na swoją kolej na sali przedporodowej, to miałam mega stresa. A jak już kazali iść na salę cięcia i położyć się na łóżku, masakra :) Ale najbardziej bałam się znieczulenia zewnątrz oponowego, później już po - pierwszego wstania na nogi. Jakoś tak naczytałam się wielu opinii na te tematy, niekoniecznie pozytywnych, stąd moje obawy.
Teraz już powinnam być spokojniejsza.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19774 dnia: 29 Marca 2011, 10:04 »
czytam Was po kolei i myślę o porodzie
mój mózg płata mi jakies figle bo nie widzę porodu tylko swojego malucha już w domu  ;D

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19775 dnia: 29 Marca 2011, 10:11 »
Dla mnie poród był najwspanialszym przeżyciem jakiego do tej pory doświadczyłam.

ja mam tak samo miłe wspomnienia :) tak ekspresowego i 'pięknego' porodu jaki ja miałam życzę każdej ciężarówce ;)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19776 dnia: 29 Marca 2011, 10:22 »
Nie da się jakoś ominąc tego porodu?  ;) ;) ;)
Tyle nowoczesnych metod, taki postęp w medycynie...  ;) ;) ;) Może jakoś inaczej?  ;)



Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19777 dnia: 29 Marca 2011, 10:32 »
Jolanga - jestem za tym żeby faceci rodzili :D

Ja byłam wczoraj u mojej gin i w 13 tygodniu mam 1 cm rozwarcia. Ehh

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19778 dnia: 29 Marca 2011, 11:01 »
maggi-80 dobrze kombinujesz  :ok:

A w sprawie rozwarcia - coś się z tym robi, jakies zalecenia, czy po prostu trzeba uważac jakoś specjalnie?



Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19779 dnia: 29 Marca 2011, 12:09 »
maggi-80   chyba musisz po prostu baaaardzo dużo odpoczywać, czytaj: leżeć praktycznie cały czas. Moja siostra miała 1 cm rozwarcia przy drugiej ciąży od 34 tygodnia - ale podobno u kobiet, które wcześniej rodziły to się zdarza. Ginekolog powiedział sis, że to rozwarcie nie zmniejszy się i musi po prostu bardzo uważać. Od 36 tyg. miała już 2 cm rozwarcia, ale i tak urodziła o czasie :)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19780 dnia: 29 Marca 2011, 12:15 »
No wlasnie martwi mnie to rozwarcie, bo jest zdecydowanie za szybko. Za 3 tygodnie mam wizyte, mam nadzieje ze sie cofnie.

Lekarka powiedziała, że mam leżeć po pracy, odpoczywać, brać leki i czekamy. Najwyżej za 3 tygodnie dostanę kolejne leki.. eehh

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19781 dnia: 29 Marca 2011, 12:26 »
maggi-80 gdzie pracujesz, że nie dała ci chorobowego?

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19782 dnia: 29 Marca 2011, 12:28 »
No właśnie  ??? powinnaś pójść na zwolnienie...


Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19783 dnia: 29 Marca 2011, 12:34 »
też mnie dziwi, że nie dostałaś L4...
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19784 dnia: 29 Marca 2011, 12:58 »
Jestem na własnej działalności i zwolnienie mi nic nie daje...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19785 dnia: 29 Marca 2011, 13:35 »
da ci tyle, ze będziesz leżeć a nie chodzić do biura ...


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19786 dnia: 29 Marca 2011, 13:43 »
dokładnie,teraz musisz o siebie dbać,nie wiem jak to jest ,czy rozwarcie się cofa????nie sądzę,jedynie może zostać już tak.....rozwarcie się powiększa nawet pod wpływem chodzenia,nie na darmo każą kobietom rodzącym chodzić.....teraz dzidzia jest najważniejsza.....



Gabiś
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19787 dnia: 29 Marca 2011, 13:45 »
meggi powinnas bezwzględnie leżeć plackiem moim zdaniem....

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19788 dnia: 29 Marca 2011, 13:50 »
Przy własnej działalności nie da - u mnie było dużo kombinowania z zusami itp. Opisałam to wszystko w żonkowym, więc tu już nie będę zanudzać.

Dzis pracuję z domu zdalnie, więc leżę - na szczęście mogę sobie na to pozwolić czasem. Później pokombinuję z urlopem. Plackiem nie musze leżeć, lekarka mówiła, że krótkie spacery są wskazane.

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19789 dnia: 29 Marca 2011, 13:55 »
Mam nadzieję, że będzie dobrze maggi.

U mnie strach przed porodem trochę zelżał po wpisach młodych mam :) Dziewczyny, jesteście niezastąpione.



Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19790 dnia: 29 Marca 2011, 14:04 »
hihihi, to dla lepszego waszego samopoczucia,ja się nie wypowiem na temat mojego porodu,choć wiem,że pewnie są gorsze;-)) będzie dobrze dziewczynki;-))) czy to będzie trwało 10 minut czy 20 godzin,czy będzie bolało,czy nie , jak zobaczycie na swej piersi maluszka to poczujecie taką ulgę,radość ,spokój.....kobieta to na prawdę twarda istota i jest w stanie znieść wiele.....



Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19791 dnia: 29 Marca 2011, 16:54 »
Ja jutro idę na połowkowe, do tego 3d/4d i jakos zaczęłam się stresowac...
do tej pory wszystko idealnie, ksiązkowo wręcz, ale obudził się we mnie dziwny niepokój... :(
dodatkowo to nie wiem czy jestem na to wszystko gotowa... zaczynam autentycznie się bac, nie czuję zadnego instynktu macierzynskiego... :(



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19792 dnia: 29 Marca 2011, 17:20 »
maggi, jak ja Cię rozumiem, jak weźmiesz L4, to nie możesz pracować - tzn. nigdzie się podpisać itp. Jak chcesz zarabiać, to musisz pracować - co nie? Bo to, że idziemy na zwolnienie dużo nam nie daje - finansowo. I weź tu rodź dzieci, jak jesteś na własnej działalności :)

Jolanga, ja mam wizytę u lekarza w czwartek :) normalnie doczekać się nie mogę. Ale ostatnio stresuję się, naczytałam się na temat rozchodzącej się blizny po cesarce i mam schizę, że mi też się rozchodzi :) Jak tylko mnie coś zaboli mniej więcej w miejscu blizny, to już panikuję. Muszę zapytać mojego lekarza, w którym miejscu jest ta blizna - czy mniej więcej w tym co na skórze?

Offline gosiek 8513:)

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 529
  • Płeć: Kobieta
  • Ja jestem jak noc Ty jesteś jak dzień...:*
  • data ślubu: 11.o9.2o1o
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19793 dnia: 29 Marca 2011, 17:22 »
jolanga też bałam się o połówkowe,ale jak zobaczyłam nasze maleństwo to aż łzy miałam w oczach mój mąż z resztą też tak wszystko ładnie i dokładnie było widać po prostu super mamy płytkę i ją czasami oglądam ;) a też się bałam czy wszystko będzie dobrze z malutką czy jest zdrowa i po prostu 1000 myśli na minutę mi się kłębiło w głowie,ale jak już ujrzałam i lekarz powiedział,że jest wszystko w porządku to mi ulżyło ;) i tak samo jak Ty nie czułam instynktu macierzyńskiego ,ale teraz jak czuję ,że malutka coraz bardzie rośnie to już tego malutkiego szkraba bym chciała tulić w ramionach ;D
Będzie dobrze :-* :-*

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19794 dnia: 29 Marca 2011, 18:21 »
My też dopiero co po połówkowej "wizycie"
To jak lekarz opowiada o dziecku, jak basniowa opowieść ... tutaj to, wszytsko ok ... chwila przerwy ... tutaj to ... wszytsko ok ... cudowne chwile - i mina męża kiedy patrzy na obraz USG  :Serduszka:

I właśnie po tym USG dowiedzieliśmy się, że nasza cóeczka będzie miała braciszka  ;D ;D



Przy okazji wątku z mamusiami zapraszam do Ciuszkowego Świata Zuzanki
.....Zuzkolandia

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19795 dnia: 29 Marca 2011, 19:49 »
Natalia gratuluję syneczka. Wiesz już jak będzie miał na imię?

Ja także życzę Wam takiego porodu cc i sn jakie ja miałam- cc bez żadnych komplikacji i super dochodzenie do siebie po operacji, sn w 2 godziny, bez nacięcia, 7 minut parcia... i nieeee, nie oddałabym tych przeżyć mężowi :P To jest coś co warto przeżyć.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19796 dnia: 29 Marca 2011, 19:55 »
Dziubasku bez nacięcia  :o toz to jestem w szoku  ;)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19797 dnia: 29 Marca 2011, 20:07 »
Ano... coś mi tam położna aplikowała (żel) w celu chronienia krocza i w rezultacie miałam jakies mini-pyci pęknięcie (pierwszego stopnia), które lekarka określiła jako "otarcie"  ::) zatem po samym porodzie śmigałam jak ta lala... siedziałam normalnie, kucałam- rodziłam w nocy i następnego dnia, gdyby nie ogólne zmęczenie nie czułabym że rodziłam :)

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19798 dnia: 29 Marca 2011, 20:20 »
Ja bardzo milo wspominam sam porod, ale juz samo zszywanie nacięcia nie  ;)

Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #19799 dnia: 29 Marca 2011, 20:42 »
Maggi rozwarcie to raczej się nie cofnie...a ZUS nie wypłaca żadnych pieniędzy za zwolnienie  ??? Coś kiedyś o uszy mi się obiło że tak- brał pod uwagę dochody - ale ja się nie znam także...
Ja na pewno w drugiej ciąży od samego początku idę na zwolnienie i duuużo odpoczywam żeby później znów plackiem nie leżała i przeżywała stres..nie polecam wcześniejszej wizyty na porodówce..