rewelacyjnie sprawdzają się piżamy/koszule z kopertowa górą. córka sąsiadki ma z guziczkami po bokach i też sobie chwali. Te rozpinane na guziki na środku sa niewygodne.
Z klimą robiętak jak dziubasek. Jak upał to jest włączona, a przed końcem wycieczki zwiekszam temp. w aucie.
co do wyjscia do marketów. to osobiscie sądzę ze to zależy od wieku dziecka, pogody i od tego czy dziecia się rozbiera czy nie. Ja jak z dziećmi/dzieckiem wchodze do sklepu/marketu/galerii/domu handlowego to go od razu rozbieram z czapki, kurtki, szalika, kocyka. Ale jak ostatnio zobaczyłam w domu handolwym mamy/babcie z maluszkami w gondolach, któe były zapewne ubrane w kombinezon zimowy, przykryte grubym kocem i zapiete ochraniaczem to aż mi szkoda było dzieciaczka. A mama/babcia w ropietej kurtce i bez czapki....