Autor Wątek: 149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007  (Przeczytany 50049 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #210 dnia: 29 Marca 2007, 11:27 »
ojj Ewelinko ... spróbuj kupić w Aptece Pentanol ( na poparzenia) .. albo starym sposobem - czyli maślanką. I teraz przez conajmniej połtora tygodnia - zero solarium !!!!! PO pierwsze takie opalanie szybkie i na czerwono nic ci nie da bo za jakiś czas skóra ci zejdzie i nic nie zostanie z tego opalania.. no a po drugie zdrowie!

Ja sie tak raz załatwiłam , przez tydzien nie mogłam usiąść, a później i tak cała skóra mi zlazła  :mdleje:

Do ślubu masz jeszcze troche czasu , więc z solarium korzystajcie umiarkowanie..
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #211 dnia: 29 Marca 2007, 11:47 »
Cytat: "SaTine"
Ja sie tak raz załatwiłam , przez tydzień nie mogłam usiąść, a później i tak cała skóra mi zlazła


noo teraz juz to wiem  :hahahaha: muszę pocierpieć, zaraz poszukam czy jest w domu maslanka i zastosuje, bo mleko to chyba kiepski pomysł (za to mleko wiem że jest na pewno  :taktak: )

własnie M. mi napisał sms z pracy ze u niego wszystko ok tylko wszyscy pytają gdzie sie tak opalił...taaaa..... tradycyjna odpowiedź - przez szybe w aucie :) (kto nie wie że przez szybę sie nie opala ten uwierzy) :hahahaha:  No grunt że u niego wszystko ok, bo ciągle sie o niego martwię. taki już mam charakter - choćbym ja zdychała to i tak zapytam sie jego jak sie czuje  :przytul:

a jeszcze jedno pytanie - kremy nawilżające teraz złagodzą czy niepotrzebnie zatrzymaja temperature??? :drapanie:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #212 dnia: 29 Marca 2007, 12:00 »
Ewelina_Michał, kremy nawilżające też możesz stosować... skóra po solarium (i po takim spaleniu) jest bardzo wysuszona .. nie zaszkodzi jej trochę nawilżyć
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #213 dnia: 29 Marca 2007, 12:43 »
toś się podpiekła :D
z solarium trzeba uważać, lepiej chodzić tak 2x na tydzień, niz tak dzien po dniu, bo efekt opalania jest widoczny dopiero po kilku godzinach i na następny dzionek :)

możesz smarować ciałko kremikami nawilżającymi (tylko nie tłustymi ani oliwkami), są takie balsamy "po opalaniu" one fajnie łagodzą

mój faciu tez lubi wygrzac sie na solarze ale rzadko chodzimy, ja teraz wcale z wiadomych względów a on beze mnie nie chodzi, przed ślubem mieliśmy wspólną sesję :D
zawsze próbuję namówić mojego tatę na wizytę w solarium dlatego że on się super szybko opala i to na "raczka" wystarczy neicąła godzinka na słońcu, a wyjeżdżają z mamą w ciepłe kraje na wczasy i zawsze przed takim urlopem mówię mu żeby sobie troszkę pochodził, przyzwyczaił skórę do promieni to się tak nei sapli ale on za nic w swiecie :nie:
no i potem siedzi w cieniu i sie męczy  :mdleje:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #214 dnia: 29 Marca 2007, 13:05 »
właśnie, Ewelina poszukaj w sklepach specjalnych balsamów po opalaniu. Super chłodzą ciało.. i są idealne po wizytach w solarium :ok: Mają tez właściwości podtrzymujące i wydłużające opaleniznę
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #215 dnia: 29 Marca 2007, 13:10 »
no my w sumie tak pod katem ślubu zaczęliśmy chodzić. Co prawda M. po wczoraj zarzekał sie że juz nie pojdzie ale hehe...musiałabym być naiwna by w to uwierzyć. pewnie jeszcze kiedyś skoczymy razem tylko na mniej minut. wiem że mu się spodobało.

w sumie tak wczoraj lezeliśmy i zastanawialismy sie jak to jest z tą szkodliwością solarium. normalnie na taki efekt "raczka" musialabym pracować cały dzien lezac na slońcu. to jest jednoznaczne że znaczym przegrzaniem organizmu i generalnie ze zmeczeniem. ja leze na slonku 30 minut i juz zaczyna mi to brzydnąć bo robi mi sie zaraz niedobrze. jedynie nad morzem nie cierpie jak jest wiatr. w sumie te moje mdłości słoneczne zaczeły się od momentu gdy raz po prostu sie przegrzalam na slońcu . wiecie jak jest na śląsku - jak nie jestes w okolicach wody to słonko koło domu w zasadzie nie opala tylko nagrzewa. zreszta często u nas przez te zanieczyszczenia jest takie "mleczne niebo" - niby świeci slońce ale jest duszno i zero wiatru. od tamtej pory nie moge za długo byc na sloncu bio mi niedobrze i słabo. i tak myśle - co bardziej szkodzi - przegrzanie czy sztuczne slonko??? jak to jest ze strony medycznej ktos wie??
akurat teraz nie pytam o to ze sie spiekłam bo to jednym słowem byla moja wlasna glupota i mam to wszystko na wlasne życzenie. ale ....gdyby tak porownać czas spedzony na slonku prawdziwym dla uzyskania kolorytu skóry, z tym potrzebnym na solarium to hmm ja musiałabym lezec coanjmniej 2 - 3 godziny zeby lekko sie opalić (nie spalić) - taka mam karnacje . na solarium mam to samo po 8 minutach. co jest bardziej szkodliwe?  no i tez tak wczoraj gadalismy z M. że w sumie po calym dniu na plaży czlowiek i tak jest mocniej zmeczony i oczy bola od słonka. hmmm....?

no nic, tak czy inaczej do slubu musze opalac sie z wiekszą ostroznością. potem juz pewnie rzadko zajrze na sztuczne slonko. hehe nie pale, nie pije wiec czyms truc sie trzeba :) - żartuje :)


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #216 dnia: 29 Marca 2007, 13:20 »
Ewelinko prawda jest taka że i solarium i słoneczko jest szkodliwe w większych ilościach. Chociaż solarium bardziej...
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #217 dnia: 29 Marca 2007, 13:23 »
Cytat: "SaTine"
właśnie, Ewelina poszukaj w sklepach specjalnych balsamów po opalaniu. Super chłodzą ciało.. i są idealne po wizytach w solarium :ok: Mają tez właściwości podtrzymujące i wydłużające opaleniznę


ooo! poszukam, jak tylko dorwiemy jakiś sklep w którym będzie spory wybór kosmetyków to na pewno coś znajdę. ostatnio widziałam tak przelotnie coś z serii Dave do stosowania właśnie na solaria. może to będzie dobre.

ostatnio mam tez zaufanie do kosmetyków z serii Ziaja - szczególnie balsam antycellulitowy, ale kosmetyków na solarium u nich nie widzialam.

Generalnie w tym solarium co byłam wczoraj pani miala troszkę tych saszetek z balsamami głownie do stosowania przed opalaniem. mówiła tez ze może nam nalać do buteleczki tez jakis tam balsamik i tez tak można kupować.
ja wczoraj kupialm tam u niej jedynie ta saszetkę balsamu chłodzącego po opalaniu tylko ze - nie mam pewności czy nadaje sie to na twarz a dwa - po wczorajszym smarowaniu prawa dłoń jest żółta - sadze że to po tym balsamie. nie pisze na nim że jest brązujący ale może ma jakieś składniki które wywołują taki efekt.

lece zrobić okład z maslanki :)  :skacza:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #218 dnia: 29 Marca 2007, 13:31 »
Ewela ja uzywałam w tamtym roku takiego z Avonu.. i bardzo dobrze się sprawdzał.. super chłodził

____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #219 dnia: 29 Marca 2007, 14:00 »
Cytat: "SaTine"
Ewela ja uzywałam w tamtym roku takiego z Avonu.. i bardzo dobrze się sprawdzał.. super chłodził


dzięki wielkie. widzę że M. ma tu u siebie katalog z avonu wiec już lecę sprawdzić czy jest ten kosmetyk.

Zrobiłam mały okład z maślanki - byłam w szoku jak szybko mi wystygła na twarzy i wyschła. ale daje to efekt - z czoła jakby lekko schodzi ta czerowność, najgorzej policzki. za 1,5 godziny wróci z pracy M to mi powie czy jest duża różnica w porównaniu z tym co było rano czy to tylko ja sobie wmawiam że jest lepiej :)

ciekawe tez jak on wygląda - nogi rano juz mial tak brązowiutkie że szok, wogóle to uwielbiam jego nogi. M kiedyś biegał i teraz ma tak strasznie zgrabne łydki że szok. Wogóle ma strasznie zgrabne nogi czego od początku mu zazdroszcze. Śmieje się czasem że nie jedna dziewczyna chciałaby takie mieć.

haha jeszcze wam nie opowiadałam jak w nocy testowalam M. czy jest przytomny i czy logicznie myśli :) - co jakiś czas jak zdarzalo sie że bardzo cicho i szybko oddychał rzucalm mu pytanie typu ile masz lat :) jak masz na imię :) sprawdzałam czy kontaktuje  :skacza: Lekarzem nie jestem ale jego logiczne odpowiedzi mnie uspokajały. Hehe najlepeiej było jak zapytałam o wiek.
- Ile masz lat?
- 28
- nie, masz 29
- nie 29 mam dopiero za pół roku i cicho
na to ja - eee to prawie jak 30  :hahahaha:
- misiek, chcesz dostać w głowe, mam 28 !  :skacza:

wtedy juz wiedziałam że jest ok :) :los:


Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #220 dnia: 29 Marca 2007, 14:05 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
kto nie wie że przez szybę sie nie opala ten uwierzy

mówią, że można..przez szybę nie przechodzą promienie UVB, ale przechodzą UVA..

widze, że szał na solarium już większość forumek ogarnął :)


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #221 dnia: 30 Marca 2007, 15:43 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
misiek, chcesz dostać w głowe, mam 28

 :hahaha:  :hahaha:  :hahaha:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #222 dnia: 30 Marca 2007, 15:55 »
:) no tak, co do wieku to sie troszkę z M. droczę. ale nie ma w tym złośliwości tylko takie miłe zaczepianie :)

Wogóle to dziś...żyję :) Okłady z maślanki okazały sie bardzo skuteczne i twarz dziś mocno zbrązowiała. nic już nie piecze tylko jeszcze czasem razi materiał na nogach, ale to już niewiele w porównaniu z wczorajszą nocką. Miałam mała nadzieję że jak "zblednę" to w sobotę w drodze powrotnej wskoczę na parę minut ale o tym raczej mowy nie ma. teraz w ruch pójdą balsamy nawilżające żeby skóra nie zaczęła się łuszczyc. W końcu żal opalonego ciałka.

jeszcze co do przygotowań to postaramy sie jutro odebrać próbkę zaproszeń i jak sprawa z kościołem się wyjaśni to będziemy drukować. oby tylko było tak jak chcemy.


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #223 dnia: 30 Marca 2007, 21:35 »
Ewelina ciesze się że dzisiaj juz jest lepiej .. teraz tylko nawilżaj nawilżaj i jeszcze raz nawilżaj... Miejmy nadzieje że ci skórka nie zlezie
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #224 dnia: 30 Marca 2007, 22:37 »
no nawilżam nawilżam.....

własnie jestem po kąpieli i o smarowanku ciałka więc luz.... powoli mykam spać bo jutro sporo jazy do domu i musimy sie wyspać. no jeszcze coś miłego na noc i buzia na poduche i lulu :)


życze miłej nocki wszystkim forumkom i do zobaczenie jutro. ech...znów bede miała slabszy dostęp do netu ale postaram sie nie zaniedbać wątków. papa


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #225 dnia: 1 Kwietnia 2007, 18:11 »
Ewelina_Michał, no niezle zaszalalas z solarium...ja tez mam jasna karnacje wiec chodze na 10 minut max i to raz na tydzien najczesciej...im blizej slubu bede dawke wiekszac ale nie minut tylko razow :taktak:
na solarium powinny byc masci specjalne po zeby skora byla nawilzona dobrze i ktore utrwalaja :drapanie:
hmm moj R zarzeka sie ze nigdy nie pojdzie ale ja go nie namawiam bo mu 2 godz na sloncu starcza i juz brazowiutki  :brawo_2: a ja  :mdleje: bladzioch :mdleje:

ps. ja tez kiedys poszlam na 12 minut i bardzo mnie spieklo uzywalam wtedy nivea soft bylam czerwona na twarzy jak burak zeszlo po 4 dniach :drapanie: ale wtedy malowalam sie pudrami fluidem zeby nie bylo widac...i co najfajniejsze najmocniejsze ledwo zakrywaly moja vczerwonosc :popija:

buzka


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #226 dnia: 1 Kwietnia 2007, 19:04 »
Cytat: "tylunia"
s. ja tez kiedys poszlam na 12 minut i bardzo mnie spieklo uzywalam wtedy nivea soft bylam czerwona na twarzy jak burak zeszlo po 4 dniach :drapanie: ale wtedy malowalam sie pudrami fluidem zeby nie bylo widac...i co najfajniejsze najmocniejsze ledwo zakrywaly moja vczerwonosc


no właśnie. to był mój największy problem. ale już jest ok - teraz musze zadbać o to by skóra nie wyschła i nie zeszła. czerwona już nie jestem, raczej lekko brązowa. no i jeszcze troszke piecze w okolicach bikinii i pod kolanami, ale tak poza tym to jest ok. na nastepny raz bede uważała :) M. już zamówił mi nawilżający balsam Loreal. jest super i bardzo sie sprawdził w łagodzeniu skróy.

P.s. te okłady z maslanki to też super sprawa, nie odsc że super wyciagały ciepło to skóra po nich była gładziutka jak brzoskwinia. musze pomyslec czy nie zastosowac tego częściej jako cos w rodzaju odzywczej maseczki. polecam bo efekt są zaskakujące


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #227 dnia: 1 Kwietnia 2007, 19:08 »
Sorki za literówki. znów do was pisze z laptopa i ze słabego netu ;/. Ale lepsze to niż nic.

Przed chwilą zobaczyłam swój licznik .....matko to jeszcze tylko 3 MIESIąCE!!!!!!!!!! :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #228 dnia: 2 Kwietnia 2007, 17:44 »
Witajcie!!! :hello:

coby nie zaniedbać swojego wątku już do Was piszę co i jak.

dziś sprawy ślubne posunęły się o jeden kroczek do przodu. rano był telefon do burmistrza. w efekcie odbyła się rozmowa z komisarzem lata kwiatów i powiedział, że postara sie by było wszystko ok z dojazdem do kościoła i że jeśli sie uda to postara sie by to lato kwiatów dodało uroku temu wyjątkowemu dniu i że jesli bedzie taka potrzeba to znajdzie się dla nas też eskorta policji.....szok..... :skacza:  :skacza:  :skacza:

jak mi to michal napisał to mało nie padłam. super ze sie uda!! tak okropnie sie ciesze. W związku z tym....dziś wykonałam telefon do drukarni i niebawem 80 sztuk zaproszeń będzie czekało na nas do odbioru. super.

jesli wszystko będzie ok, to po świętach rozpoczniemy roznoszenie.

no właśnie - czy ktoś mi może napisać jak wygląda teki roznoszenie zaproszeń?? co mówić, jak wręczyć by było ładnie i taktowanie? wiem że ludzie bedą sie domyślali po co przyjechaliśmy do nich ale mimo wszystko chciałabym by było miło i wesoło :) :brewki:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #229 dnia: 3 Kwietnia 2007, 17:01 »
hmmm a co tu taka cisza??? :drapanie:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #230 dnia: 4 Kwietnia 2007, 09:35 »
:hello:


Witam w ten szary poranek.

dzisiaj mija 87 dni
[/b][/color][/size]

które pozostały do dnia ślubu.

Chwilowo nie dzieje się zbyt wiele. dziś ma ruszyć druk zaproszeń i mam nadzieje że uda się odebrać większość jeszcze przed świętami.

przyznam sie że w ostatnie dni nachodzi mnie mały dół. to za sprawą tej chęci zrzucenia kg....ech..jak jestem w domu to jest ok - spadek wagi jest powolny ale jest - wyjechalam do M. na tydzien i znow sie zamieszalo..... wrocilam to sama bylam w szoku ze z 3,5 kg zrzuconych został tylko 1 kg. no i znow odchudzanie... ale to wszystko jest takie dziwne bo nagle w domu szybko zrzucam to co u niego nabralam.....jakbym hmmm...miala inna prace jelit, inne trzymanie wody...bo ruchu na pewno wiecej nie mam. hmmm nie rozumiem tego mechanizmu ale juz mam troche dosc odchudzania. goni mnie juz termin w kalendarzu - 11 maja przymiarka i wypadaloby na ten dzien wygladac juz ok. tylko ze wiem juz dzis ze to sie nie uda.....buuuuuuuuuuuu.....w efekcie bede gruba panna młodą... :mdleje:

ech no dobra, wyżaliłam się ....

pewnie wy tez jestescie troszke zaganane w tych porzadkach swiatecznych. stad tam mało czasu na pisanie. a moze to cos w moim watku jest nie tak ze nastała taaaaka cisza??

napiszcie jeśli coś jest nie tak.

 :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #231 dnia: 4 Kwietnia 2007, 10:12 »
Ewelinko ja codziennie do ciebie zaglądam :) Chcesz żeby się "ruch zrobił" Wklejaj foty !!! To jest to co foremki lubią najbardziej  :brewki:

A z kilogramami sie nie martw, napewno uda ci się zrzucić.. ważne żeby nie za szybko bo później może być jo-jo.. i nic to nie da :tupot:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #232 dnia: 4 Kwietnia 2007, 10:32 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
to lato kwiatów dodało uroku temu wyjątkowemu dniu i że jesli bedzie taka potrzeba to znajdzie się dla nas też eskorta policji.....szok.....

ale bajerancko  :brawo_2:

tak sobie pomyślałam że to musi pięknie wyglądać, TAKIE MORZE KWIATÓW i WY
 :skacza:

co do wagi to moje zdanie już znasz - nie martw sie :ok: on i tak Cie kocha z 3kg więcej czy mniej  :los:

ZAPROSZENIA
jak już bedą gotowe to wklej fotkę- chętnie zobaczę :)
a przy roznoszeniu to jest tak jak mówisz, ludzie zazwyczaj wiedzą w jakim celu przyjechaliście, są standardowe uprzejmości, jakaś kawka czy herbatka, potem mowicie że macie ogromną przyjemność zaprosić BABCIE/DZIADKA/CIOCIĘ/WUJKA/PANA X na Wasz ślub i wręczacie kopertkę :D
~~~
potem zazwyczaj otwierają, czytają dziękują, czasem komentują czasem nie, zależy, jak nie macie zaznaczone ze prosicie o potwierdzenie przybycia - to zaznaczcie to przy takiej rozmowie, że macie prośbę, że to dla Was istotna kwestia
~~~
czasem pozostaje też mniej fajna kwestia - niektórzy od razu prosto z mostu pytają się o prezent... w stylu co chcecie, albo ile kasy? fajnie jak nie będziecie mieć takich pytań ale różnie bywa, najlepiej wtedy wybrnąć z uśmiechem i powiedzieć coś w stylu: że listy prezentów nie macie(chyba że macie- wtedy inna gadka  :los: ) ale np. "coś tam" żelazko, ręczniki itp. by Wam się przydały albo całkiem na odwrót: że np. wszystkie sprzęty AGD już macie.
Ja się uparłam że nie chcę dostawać ręczników i sztućców w walizce (po prostu mam uraz i uważam ze to źle wydane pieniądze-ale to inna bajka) no i wszystkim dociekliwym dawałam to delikatnie do zrozumienia - i sukces był -> ani jednego ręcznika i sztućca :D :D :D


Cytat: "Ewelina_Michał"
w efekcie bede gruba panna młodą...  

takie myślenie jest stanowczo nie tak :bicz:
i bez użalania sie nad sobą -> to ma byc Twój najpiękniejszy dzień a nie sprawdzian  :brewki:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #233 dnia: 4 Kwietnia 2007, 14:03 »
noo masz racje - wyżaliłam się :)

fotki - hmm...kurcze mysle co moge wam tu wrzucić ale... tak niewiele teraz sie dzieje..... postaram sie cos dodac tu po poludniu.


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #234 dnia: 4 Kwietnia 2007, 21:37 »
Tak jak obiecałam zgłaszam się wieczorkiem.

Ponieważ na dzien dzisiejszy na 99% wszystko jest pewne pod kątem kościoła to wklejam Wam fotki.

to z zewnątrz


to już od środka


jeśli chodzi o dekorację to jeszcze nie wiemy jak to będzie. W tym dniu będzie lato kwiatów i być może w kościele będą już stały z tej okazji jakieś bukiety. tego jeszcze sie dowiemy jak bedzie bliżej. co do kościółka to zastanawiam się nad chórem - hmm myślicie że warto....mama M. opowiadała że zna kogoś z chóru, ostatnio podobno odklaskali i odspiewali w trakcie mszy Rubika " niech mówią że...." i podobno było pięknie. zastanawiam się czy inwestować w to czy nie.

na 78 % chcę po mszy puścić dwa białe gołąbki do nieba..... chcę by posypał się ryż i kolorowe płatki kwiatów, by było błekitn niebo, nie było upału ale fajna znośna pogoda.....uuu chyba przesadzam z tym marzeniami :)  :afro:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #235 dnia: 4 Kwietnia 2007, 21:44 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
uuu chyba przesadzam z tym marzeniami


Wcale, a wcale, marzenia są po to, żeby je spełniać, choć ja bym się obawiała wziąść do ręki gołębia będąc w sukni ślubnej  :drapanie:

Cytat: "Ewelina_Michał"
chcę by posypał się ryż


A wiesz, że w coraz większej ilości kościołów księża proszą, żeby nie supać ryżem, że niby o gołębie im chodzi, a to pewnie sprawa sprzątania wchodzi w grę. Poza tym po ryżu zostają plamy na garniturze młodego.

Cytat: "Ewelina_Michał"
zastanawiam się nad chórem


Orientujesz się może ile trzeba za taką przyjemność zapłacić :?: U mnie w parafi dopiero chór powstaje i nawet jeszcze nie słyszałam jak śpiewają, może w świeta się przekonam.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #236 dnia: 4 Kwietnia 2007, 21:56 »
hmmm...wam tez na fotkach pokazuja sie takie...kolorki na dole?? no coz, nie wiem czy to nie wina słabego transferu w momencie wysyłania fotek na serwer.

teraz pare słów  o lokalu. Wybraliśmy restaurację w Ściborzu niedaleko Otmuchowa. dojazd tam z kościoła zajmuje około 10 minut. z tego co słyszelismy jedzonko tez jest dobre i bardzo dobra jest obsługa. ile razy nie zajechalismy do lokalu to było czysciutko i jedzenie b. dobre i świeże.



fotka poniżej jest nieco nie aktualna.... lokal jest rozbudowany, jest specjalna loża dla nowożeńców i co najważniejsze dużo wiecej miejsca takze nie powinno być zamieszania i spokojnie powinno go starczyć na tance i na spokojne biesiadowanie :) te kolumienki co są to zostaną ale powiększy się przestrzeń. jak bede miała coś bardziej aktualnego to wkleję. szkoda że na tych fociakach nie widac jak na codzien sa stoły ubrane - te pojedyncze stoliczki sa tak zwyczajnie ale stoły na wiecej osób wygladają slicznie, są prełki ułożone, świece i kwiaty... miły klimat po prostu



Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #237 dnia: 4 Kwietnia 2007, 22:07 »
Cytat: "katarzyna_84"
Wcale, a wcale, marzenia są po to, żeby je spełniać, choć ja bym się obawiała wziąść do ręki gołębia będąc w sukni ślubnej :drapanie:


przyznam się że ja też się boję...ale w razie "w" to wszystko to na szczęście :)

Cytat: "katarzyna_84"
A wiesz, że w coraz większej ilości kościołów księża proszą, żeby nie supać ryżem, że niby o gołębie im chodzi, a to pewnie sprawa sprzątania wchodzi w grę. Poza tym po ryżu zostają plamy na garniturze młodego.


tak tak...wiem że księża lubią robić z tego problem ale hm... ten nowy proboszcz w Otmuchowie jest na serio symaptyczny i myśle że nie zrbi problemu, a jeśli tak to najwyzej będą tylko płatki kwiatów. pieniązków nie za bardzo chce bo....na tej kostce przed kościołem cięzko byłoby zbierać.

co do ryżu - o tym brudzeniu słyszałam i mam plan przed ślubem ryż przepłukać i osuszyć na słonku. powinno być wtedy ok. w razie czeko ewentualnie ratuje nas jeszzcze to że kolor garnituru M. niebedzie całkiem ciemny i moze znać też nie będzie. oby. :)

Cytat: "katarzyna_84"

Orientujesz się może ile trzeba za taką przyjemność zapłacić :?:


oj niestety jeszcze nie mam pojęcia.  :drapanie: jeśli się czegoś dowiem to dam znać.

jejciu dziewczyny ależ jestem potfornie zmęczona dziś. najciekawsze że złapał mnie od południa apetyt na kwaśne i słodkie. w zwiazku z tym pół słoika kiszonych ogórków zjadłam no i jednego batonika. wszystko wliczone w diete, no ale troche dziwny ten zestaw.  uprzedzam wasze pomysły - hihi to nie może być ciąża......toznaczy....yyyy...no niby może ale baaaardzo mało prawdopodobne :) :hahahaha:  :hahahaha:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #238 dnia: 4 Kwietnia 2007, 22:24 »
ale ogromniasty kościół  :zdziwko:  Super !! :brawo_2:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #239 dnia: 5 Kwietnia 2007, 08:21 »
ale rewelacyjny kościół  :brawo_2:
super wygląda  :brawo_2:
pięknie będzie !!!!!!!!!

lokal też bardzo ładny :ok:

Cytat: "Ewelina_Michał"
na 78 % chcę po mszy puścić dwa białe gołąbki do nieba

fajne masz te procenty :D jak Ty to wyliczasz kobietko  :drapanie:
ja bym się bała puszczać gołąbki  :mdleje: ale to bardziej z tego powodu że w życiu bym takiego do ręki nie wzięła i musiałoby to strasznie komicznie wyglądać jak trzymam go tak na odsuniętej ręce i się krzywię  :skacza:

a jeśli chodzi o wpadki  :los:  :los:  :los:
to gołąbków nie mieliśmy a mojego męża i tak trafiła "kupka z nieba" na ramię od garnituru jak wychodziliśmy z kościoła
mnie natomiast użądliła 2x osa pod sukienką w pośladek -też przed kościółem, nie mam pojecia jak ona dostała się pod te warstwy materiału i halki  :drapanie:  :drapanie:  :drapanie:

Cytat: "Ewelina_Michał"
chcę by posypał się ryż i kolorowe płatki kwiatów

my mieliśmy płatki i wyglądało to przeuroczo  :taktak: , z ryżu zrezygnowaliśmy


Cytat: "Ewelina_Michał"
hihi to nie może być ciąża......toznaczy....yyyy...no niby może ale baaaardzo mało prawdopodobne    


może od zaglądania na bebikowo  :skacza:
ja tak zaglądałam zaglądałam i się doczekałam  :skacza:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."