Autor Wątek: 149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007  (Przeczytany 50153 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline guziczka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 166
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.06.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #330 dnia: 6 Maja 2007, 22:36 »
Bardzo dobry wybór :) Nam sie tez podobają te obrączki :D ale mamy jeszcze czas na zakup wiec czekamy :)


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #331 dnia: 7 Maja 2007, 09:00 »
guziczka,  no tak, rzeczywiście czasu macie jeszcze sporo. tak jak nam radziła pani w salonie to na obrączki potrzeba około 1,5 miesiąca czasu przeznaczyć - to znaczy zamawiać srednio tyle przed slubem a potem jeszcez przy obdiorze jest możliwość jakichs zmian gdyby palce jednak sie powiększyły lub schudły. no a tak ogolnie to na obrączki z grawerem czeka sie od 2 - 4 tygodni, w zaleznosci od ilosci zlecen jakie maja.
a sam zakup obraczek to moim zdaniem czysta przyjemność. moze to zalezy tez od obsługi. my wczoraj trafilismy naświetne panie w świetnym nastroju. na prawdę chcialo im się pracować mimo ze w sklepie popsuła sie klima i było nieco duszno. szalenie miłe były, pomocne i chetnie pokazywały nam to i owo.

dziewczyny....powiedzcie - warto kupowac ta podusie na obraczki?? moze kupic kawałek materialu i samemu uszyc albo nie bawic sie w takie gadzety?? hmm jak spotka w miare tania w sklepie to kto wie al czasem mam wrazenie ze to nie potrzebny wydatek. jak myslicie???


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #332 dnia: 7 Maja 2007, 09:02 »
Ewelinka bbbb ładne obrączki bardzo mi sie podobają naprawde
A ,ze jestem dziewczyna szczera tomusisz uwierzyć mi na słowo
Ja akurat jestem anty podusiowa  ale to juz Twoja decyzja

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #333 dnia: 7 Maja 2007, 10:27 »
Piękne obrączki :brawo_2:

W kwestii podusi też nie pomogę, bo też jestem anty, u nas zwyczajnie świadek wyjmie z kieszeni i położy na tacce przed ołtarzem


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #334 dnia: 7 Maja 2007, 10:37 »
Obrączki bajeranckie  :brawo_2:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #335 dnia: 7 Maja 2007, 10:45 »
Cytat: "Aniutek83"
Ewelinka bbbb ładne obrączki bardzo mi sie podobają naprawde
A ,ze jestem dziewczyna szczera tomusisz uwierzyć mi na słowo
Ja akurat jestem anty podusiowa ale to juz Twoja decyzja


hihih Aniu wiem że jesteś szczera i zawsze piszesz to co myslisz dlatego tym bardziej ciesze sie że ci się podobają. :)

Cytat: "Gemini"
Piękne obrączki :brawo_2:


hihi no nie macie pojecia jak strasznie sie ciesze że wpadly Wam w oko.

ostatnio zauważyłam że sporo rzeczy ktore kupuje, sa wybrane na zasadzie "wpadnięcia w oko". tak samo było z pierscionkiem zaręczynowym ponad dwa lata temu - weszlismy do pierwszego jubilera i wpadl mi wlasnie ten w oko mimo ze rozmiar byl nieco za duzy ale no strasznie m isie spodobal. potem bylismy jeszcez chyba w 5 sklepach ale i tak wrócilisy do tego pierwszego po pierscionek.
to samo z suknią ślubną - pierwsza jaką mierzyłam i pierwsza która wpadla mi w salonie w oku została wybrana na ta jedyną a przecież w sumie potem mierzylam ich jeszczez ze 12 sztuk.
to samo wczoraj z obraczkami i tym naszyjnikiem na szyję. coś w tym jest :)

a jeszczez wracając do obraczek - było sporo takich hmm z wzorkami, szlaczkami - byly bardzo bardzo ladne - ale... chcielismy wybrac cosik w mare prostego, ładnego, coś co przetrwa mode i sezonowe nowości i bedzie nam sie podobalo przez cale zycie. mam tylko nadzieje że M. nie zgubi obraczki zaraz na pierwszym urlopie poslubnym tak jak zrobil to mój tata :)

szybciutko pisze bo zaraz mykam myć czuprynkę bo dziś robimy wypad do USC w celu spisania tego zaswiadczenia o braku przeciwskazan do zawarcia zwiazku małżeńskiego. o ile si nie myle oplata wynosi 84 żłote :szczeka: takze znow pieniazki zderą z nas. no ale bez tego sie nie obejdzie.
potem jak to zalatwimy robie wypad na solarium jesli bedzie wolne łózko i potem jesli M. bedzie mial jeszczez siłe to moze skoczymy do Nysy do salonu slubnego zorientowac sie w cenach stroikow do wlosów i ewentualnego, delikatnego diademu.

co do podusi 0 chyba faktycznie to przesada ale... tak mi sie cosik zdaje że obraczki bedziee niosł maly chłopczyk i chyba dobrze by bylo i jemu wygodniej gdyby miał je na poduszeczce a nie jakoś inaczej. zobacze jake sa ceny i wtedy cos razem zdecydujemy :)


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #336 dnia: 7 Maja 2007, 19:35 »
53 DNI DO śLUBU
[/b][/color][/size]

no to uwaga - male ralecja ze spraw dzis zalatwionych

przede wszystki udało sie zalatwić papierek z USC. super. opłata to 84 złote - hihi jakoś przebolejemy.
jak już spisalismy ten papierek  to pani przyszla i przeczytała nam nasze "zapewnienia" wtedy musieliśmy sie podpisac i juz po moim podpisie Michał mowi do mnie - "mamy Cie" :))) hehe no to soe panie w urzedzie usmiały tak że szok.

potem było 11 minutek na solarium i maly rajd po sklepach. widzialam butki w salonie. identyczne jak mam w planie kupic u krawcowej. tylko ze u krawcowej kosztuja one 120 zlote a w salonie 175 takze w salonie mają niezłe przebicie.

byłam tez w kwiaciarni. ech facet tam pracujacy robi fantastyczne bukiety...no ale ceny slubnych zaczynaja się od 150 złoty. troszkę duzo nie? pytajac go jaki kolor kwitów dla mnie powiedział że to w tym przydapku zalezy od garnitury pana mlodego, jego wzrostu, kroju marnarki i postury - szok. jak to powiedział " miedzy moim bukietem a jego butonierką on musi znaleźć linię która nas ładnie skomponuje". facet zna sie na rzeczy co jednak nie zmienia faktu że jest fanatykiem swojego zawodu. na razie nic nie zdecydowałam wiec nic wiecej napisac nie moge.

zamowiłam tez czesanko próbne na godzine 10 w dniu slubu. i obejrzelismy dodatki opzdobne typu przypinki dla gosci w skepie ze slubnymi bajerami. decyzja zapadła - przypinki trzeba kupic na allegro bo przy takiej ilosci jak potrzebujemy po prostu w sklepie wychodzi sporo drożej.

przed chwila zamowilismy plytke z nauka tanca typowo dla narzeczonych pod katem pierwszego tanca. mam nadzieje ze nam nieco ułatwi :) oby oby.

lece szukac dodatków i moze jeszczez dzis cosik zamowimy :)


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #337 dnia: 7 Maja 2007, 19:37 »
yyy małe sprostowanie - hehe w dniu slubu oczywiście bedzie czesanko na gotowo. próbne bedzie moze z tydzien lub dwa tygodnie przed slubem :)


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #338 dnia: 7 Maja 2007, 21:52 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
pytajac go jaki kolor kwitów dla mnie powiedział że to w tym przydapku zalezy od garnitury pana mlodego, jego wzrostu, kroju marnarki i postury - szok


Patrz na to bym nie wpadła, żeby bukiet dobierać do młodego...  :mdleje:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #339 dnia: 7 Maja 2007, 22:39 »
Cytat: "katarzyna_84"
Patrz na to bym nie wpadła, żeby bukiet dobierać do młodego... :mdleje:


no powiem szczerze że ja też byłam w niezlym szoku. sama jeszczez do tego dokladnie nie wiem jakie bedą dokładnie detale pana młodego.

no ale gośc w kwiaciarni twierdził że po to pyta żeby nas razem ładnie zgrać, żeby znaleźć harmonie pomiedzy nami i że to podobno potem widac na fotkach...taaak tylko tak sobie mysle że tylko znawcy moga zauwazyc takie bajery...no ale jeszczez czas. jeszczez pomysle gdzie co wybrac bo kwiaciarni tu akurat jest duzo. ta jest taka najbardziej "profesjonalna" no ale też ceny sa chyba najwyższe w mieście.  :mdleje:


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #340 dnia: 8 Maja 2007, 09:27 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
taaak tylko tak sobie mysle że tylko znawcy moga zauwazyc takie bajery...


Może nie znawcy, ale kobiety :) Bardzo dobrze, że natrafiłaś na taką kwiaciarnię, moim zdaniem bukiet jest ważnym i widocznym elemetem i powinien pasować i do Ciebie, Twojej figury i sukni, oraz do Pana Młodego. Wybiersz mu na przyjęcia krawat w kolorze Twojego stroju, teraz Twój dodatek musi pasować do niego.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #341 dnia: 8 Maja 2007, 09:56 »
hihi no tak tak fajnie ze na niego trafiłam tylko ze tym samym wybor bukietu stanie sie zncaaco trudniejszy :) ale to nic, poczekam aż bedzie gajrek M. i wtedy bede myslec dalej.

w sumie to tylko jedna rzecz mnie troszke nie pocieszyła...ostatnio jakoś chodził za mną róż jako element dodatków i też kolorek kwiatów. no ale pan w kawiaciarni odradzal różna ślub. wynikało z tego że jest jakiś przesąd i dlatego nie poleca. kurcze  :drapanie: ja przesadna jakoś nie jestem ale troche mi to zburzyło plany.
a kolorow jakie doradzał to mowil o polaczeniu zieleni z bielą...yyyy  to troche dziwne ale kwiatuszki które pokazywał były hmmmm...no wygladały jak zielonkawe goździki tylko chyba nazywały sie inaczej. hmmm wskazywał jeszczez na inny kolor ale to bylo cosik niestandardowego i zapomniałam  :drapanie:
no i jedyne co jeszcze tak wskazująco powiedział to to że jak dla mnie to poleca mały bukiecik bo jestem "małą osóbką o lagodnych rysach".... hehe no także polała sie wazelina że aż strach...bo mysle że do malych ze względu a wage to ja nie należe  :taktak:  :los:

hmm no własnie - co do wagi. martwilam sie jak to bedzie tu u M. na razie jestem 3 dzien i radze sobie w miare dobrze. tzn dokładnie niewiem jak zachowuje sie moja waga bo ta łazienkowa u nich w kazdym miejscu pokazuje co innego a c do mierzenia siebie w pasie nie znalazłam. ale... ubranka leża jak lezały i nie czuje specjalnie jakiegoś prybytku masy. mam nadzieje że bedzie dobrze i ze wytrzymam. szkoda ze pogoda nie rozpieszcza bo pojeździlabym na rowerku a tak to pozostaja jedynie jakieś ćwiczenia pokojowe :) zresztą wiecie jakie mam odczucia??? - mam wrażenie że im bliżej jest slubu, tym mniej mysle o wyglądzie, i tym jak to wszystko wypadnie a wiecej o przyszłej pracy, przyszłej sytuacji itp. może to dobra kolej rzeczy. ja osobiscie ciesze sie że przestalam tak bardzo dołować sie wygladem. juz trudno, bedzie jak bedzie a najwazniejsze zebym to ja w tym dniu czuła sie dobrze. wtedy wszystko będzie wspaniałe i to bedzie piekny dzien w zyciu :)

wczorajsze solarium spieklo mi jedynie tyłek i troszke nogi ale reszta zbrazowiała natychmiast. takze moze w srode albo w czwartek kolejny seansik :)


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #342 dnia: 8 Maja 2007, 10:21 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
mam wrażenie że im bliżej jest slubu, tym mniej mysle o wyglądzie,


Chyba bardziej myśli się o wyglądzie, nawet podświadomie, jeśli się nie jest, tak jak my teraz, w centrum zainteresowania. Poza tym zajmuje nas cos innego. Myśli skupiają się wokół tylu nowych dla nas spraw. Coś musi w tym być.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #343 dnia: 8 Maja 2007, 11:39 »
hmm dziewczyny mam pytanie :) czy któraś z was myslala o tym by samemu przygotować przypinki dla gości?? to w zasadzie niewielka filozofia - szpilka, dla kwalki tasiemki i jakiś gadzet w postaci serduszka czy czegos w tym stylu. mysle czy by sama czegos takiego nie zrobic ale mam wrazenie ze i tak wyjdzie mnie to drozej niz kupic gotowe. hmm wszystko przez koszty wysylki :)


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #344 dnia: 8 Maja 2007, 13:44 »
Ewelina, może poszukaj w pasmanteriach, albo na allegro od jednego sprzedwacy kupić wszytskie potrzebne materiały i zrobić jakie Ci się podobają. My nie będziemy mieć przypinek dla gości, ale jesli by były to też robiła bym je sama, przecież to sama przyjemność, jesli tylko się ma czas i chęci.

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #345 dnia: 8 Maja 2007, 16:52 »
Ewelina moja kolezanka kiedyś robiła sama to zadna filozofia- kup duzo cienkiej wstązki w pasmanterii i z tego zrób kokardki - TO NAPRAWDE PROSTE
A kurcze Ty mnie nie strasz z tym różem bo ja bede miec biało rózowe kwiatuszki
iiiiii czyzbym popełniała jakiś bład???
A ty tam nije gadaj głupot bo sliczna z Ciebie dziewuszka ij a tam u Ciebie zadnej nadwagi nie widze- ciekawe co ja mam powiedzieć

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #346 dnia: 8 Maja 2007, 17:03 »
Cytat: "Aniutek83"
ciekawe co ja mam powiedzieć


yyy hehe nie bede sie tu przekomarzać ale niezła z Ciebie laska więc nie rozumiem tego zdania :)  :hahahaha:

a co do kwiatów to mnie ostatnio bardzo spodobał sie róż...w szczególności połączenie różu z bielą i zielenią jako bukiet.

jak znajde cosi co mnie ostatnio kusi to wam pokaze :) ale to sekundka


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #347 dnia: 8 Maja 2007, 17:06 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
Aniutek83 napisał/a:
ciekawe co ja mam powiedzieć


yyy hehe nie bede sie tu przekomarzać ale niezła z Ciebie laska więc nie rozumiem tego zdania  


Rany zaraz Was obie batem zdzielę za takie głupoty  :brewki:

W życiu by mi nie przyszło, że może być jakiś przesąd co do różu na ślubie  :mdleje: dla mnie to czysta głupota.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #348 dnia: 8 Maja 2007, 17:12 »
yyyy no niestety tego bukieciku nie znalazłam. jak dopadne cos co mi sie szczególnie podoba to na pewno wkleję :)


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #349 dnia: 8 Maja 2007, 17:38 »
ja własnie bede miec biało rózowo zielony bukiecik
TAKI- zielona trawka bedzioe powtykana pomiedzy kwiatuszki

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #350 dnia: 8 Maja 2007, 17:46 »
No ja w kwestii róży też otworzyłam oczy ze zdziwienia :shock:

Pierwsze słysze o takim przesądzie, a mój bukiet cały różowy będzie :taktak:

A co do przypinek dla gości też nie pomogę, u nas tego nie będzie, wogóle nie ma takiego zwyczaju u nas. I cieszę się z tego, bo nie chciałabym byc zmuszona do przypinania jakichś kokardek do sukienki. Wystarczająco ciężko przeżyłam kotyliony na studniówce :hahaha: Chyba mi jakiś uraz został :hahaha:


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #351 dnia: 8 Maja 2007, 21:22 »
Aniutek - bukiecik sliczny. własnie o czymś takiem mysle. a co do tego różo moze faktycznie ten gośc jakiś dziwny przesad zna bo ja o różu też nigdy nic nie słyszałam. poza tym tak na prawdę przesadów jest cała masa i jakby tak każdego przestrzegać to by do slubu nie doszło.

a teraz conieco aktualności :)

bylismy u ksiedza i spisaliśmy protokół  :skacza:  :skacza:  :skacza:

strasznie sie ciesze. dostałam zaswiadcznie do swojego kościoła i musze z tym iśc do siebie żeby poszly zapowiedzi. potem dostaniemy licencje na kościół trzeci :) super. sporo pchnelismy do przodu.
swoją droga zaskoczyła mnie cała lista pytań w tym protokole. szok. o współzycie, planowanie dzieci, wspolzycie zgodnie z etyka nauki kościoła...bałam sie czy bedzie pytanie czy juz wspolzylismy...no ale nie było :)))))  :hahahaha:  :brawo_2:

takze protokół spisany.

pojechalismy tez odwiedzić ludzi którzy mają przed nami ślub. bedziemy dzielić się kosztami strojenia kościoła. i przy okazji ta dziewczyna ma nam zalatwic caly folder z wersjami stroików na auto, dekoracji kościola i bukietow slubnym także bardzo prawdopodobne że jesli u niej wexmiemy wszystko hurtem to bedzie znacząco taniej. ale to moze jutro dostaniemy jakieś małe info na ten temat.

hmm co jeszcze??? hmm jutro bedzie spokojniejszy dzień. jedziemy jedynie odiwedzić była wychowawczynie M. przyznam się że mam duża tremę. pierwszy raz kobiete na oczy zobacze a z tego co M. mowił to ona odkad wie że jestesmy razem bardzo chciala mnie poznać :) to taka wychowawczyni z prawdziwego zdarzenia dlatego tak utrzymują kontakty.

aha i jeszcze jutro pojedziemy do znajomych zapytac o mozliwość wypożyczenia u nich auta. mam nadzieję że sie zgodzą bo ta oktawka bardzo mi sie podoba i ma sporo miejsca w srodku.


Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #352 dnia: 8 Maja 2007, 21:37 »
:drapanie:  Jak mogłam przeoczyć ten wąteczek?  :drapanie:
Melduję się u Ciebie kochana  :tupot:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #353 dnia: 8 Maja 2007, 21:40 »
Cytat: "monia_01"
Melduję się u Ciebie kochana :tupot:


Witaj serdecznie u mnie :) milo że zajrzałaś :)


Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #354 dnia: 8 Maja 2007, 21:59 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
milo że zajrzałaś

i będę zaglądać, postaram się regularnie  :brewki:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #355 dnia: 9 Maja 2007, 09:51 »
52 dni do ślubu!!!
[/color][/size]

niebawem półmetek :) ostatnio przygotowania nabrały tempa. no ale dobrze bo były momenty że nie wiedziałam co wam napisac w tym wateczku :)

relacja z wczoraj zdana :) a plany na dziś to kolejna sesja solariowania sie. no wlasnie i tu mam pytanie - wczesniej nie było tego tak widać a wczoraj juz zauwazyłam. mimo że staram sie w miare szeroko rozkładać rece na łóżku to zdecydowanie słabiej opalam sie z boku no a pod paszkami to juz wcale -  :drapanie: no nie powiem, na razie nie widac tego tak bardzo ale jak wzmocni sie opalenizna to moze zrobić sie niefajny efekt. dlatego mam pytanie? - macie jakies rady na to?
ja dziś spróbuje jakoś założyć rece za glowe ale nie jestem pewna czy jest tam na tyle miejsca. poza tym chyba musze byc ostrożna bo podejrzewam ze okolice pach sa równie delikatne jak okolica pod kolanami czy bikini prawda? myślałam też o mozliwości wyrownania opalenizny przed slubem  jakims balsamem ale paszki to specyficzne miejsce i obawiam sie "odbarwień" np pod wplywem spocenia sie czy po prostu nierównomiernego wchłaniania.
ma ktoś jakies rady? bede ogromnie wdzięczna.


Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #356 dnia: 9 Maja 2007, 10:04 »
Co do paszek coz .... mialam to samo, zalozylam rece za glowe i ... prawie poparzylam sobie pachy - tam skora jest delikatniejsza. Potem opalalam sie nomalnie i olalam sprawe . Roznicy widac nie bylo zreszta ni ebedziesz chodzic z rekami w gorze  :)
Teraz jest taki dezodorant NIVEA PEARL & beuty z wyciagiem z pereł.Wyrównuje on koloryt pod pachami ale nie wiem czy u Ciebie by sie sprawdził  :drapanie: Dodatkowo tak ładnie delikatnie pachnie.


Gratuluje kolejnych załatwionych spraw :)

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #357 dnia: 9 Maja 2007, 10:11 »
Cytat: "Ewelina_Michał"
no wlasnie i tu mam pytanie - wczesniej nie było tego tak widać a wczoraj juz zauwazyłam. mimo że staram sie w miare szeroko rozkładać rece na łóżku to zdecydowanie słabiej opalam sie z boku no a pod paszkami to juz wcale - :drapanie: no nie powiem, na razie nie widac tego tak bardzo ale jak wzmocni sie opalenizna to moze zrobić sie niefajny efekt. dlatego mam pytanie? - macie jakies rady na to?



Idź do solarium stojącego. Możesz jak chcesz podnieść ręce do góry, są zazwyczaj uchwyty na suficie. Opala dokładniej. W Rzeszowie nawet mieli steper, więc sobie można było ćwiczyć w środku!

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #358 dnia: 9 Maja 2007, 10:29 »
Cytuj
Idź do solarium stojącego. Możesz jak chcesz podnieść ręce do góry, są zazwyczaj uchwyty na suficie. Opala dokładniej. W Rzeszowie nawet mieli steper, więc sobie można było ćwiczyć w środku!
_________________


łoooo to nizły bajer mieli. tu w okolicy nie ma solarium stojacego niestety. popytam u mnie i jak sie uda to pojde choc raz czy dwa. widzialam solarium stojące w molochu we wroclawiu ale cena za minute była 3 razy taka jak za lezace tu w nysie a do tego lampy były znaczaco słabsze. no ale popytam.
ewentualnie rzobie tak ze w trakcie oplania lezacego bede na np. polowe czasu zakladac rece nad glowe. to troszke wyrowna koloryt a moze nie spiecze mnie.
a dlaczego o to sie tak zmartwiłam - hmm bo myśle że może jakoś bardzo rekami do góry machać nie bede, ale np przy pierwszym tańcu, do walca postawa jest juz taka ze rece sa lekko uniesione i wtedy juz to widac. a tak najprosciej mowiąc -bede czuła sie pewniej jak  troszke złagodze ten kontrast :)

Antalis mam jedno pytanko - spojrzałam na aukcje i zobaczyłam że miałas trzywarstwowy welon. masz jakies dokładniejsze zdjecie z tylu jak on wygladał?  ja nadal nie moge sie zdecydować na długość welonu i na to ile powinien miec warstw.

no własnie


suknia bedzie mniej wiecej tego typu jak poniżej. jaki rodzicie do niej welon? nieco dłuższy niz ten na fotce? z merezką czy lamówką?


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
149 dni do Naszego Wielkiego Dnia - 30.06.2007
« Odpowiedź #359 dnia: 9 Maja 2007, 10:37 »
Ja dotychczas wszędzie gdzie byłam, płaciłam 1 zł za minutę. Moja kosmetyczka wprawdzie bierze więcej bo 1,50, ale ma extra mocne lampy - raz spróbowałam i wyglądałam jakbym się marchewką natarła ;/ Chyba w tych 'extra' salonach są tańsze solaria niż u mniejszych kosmetyczek.