Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...  (Przeczytany 560861 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #660 dnia: 14 Kwietnia 2007, 18:52 »
LilithGoth, Spokojnie.. może zadzwoń do kancelarii i się dowiedz :drapanie: A jesteś pewna że to jest tylko raz w roku?



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #661 dnia: 14 Kwietnia 2007, 19:19 »
milenaw, tak niestety jestem pewna i mam nadzieje ze te bierzmowanie odbędzie sie w wakacje, i musze sie w tygodniu przejechac do katedry i sie wszystkiego dowiedziec, bo z tym zartow nie ma niestety.




Ze tesz musieli mnie z bierzmowania wywalić :dno:
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #662 dnia: 14 Kwietnia 2007, 19:26 »
LilithGoth u mnie bierzmowanie odbywa sie w każdą pierwszą  sobotę każdego miesiąca w Katedrze w Sosnowcu jest to bierzmowanie dla dorosłych i dla tych którzy nie zrobili jak w szkole było.Ja robiłam w tamtym roku ale zapomniałam później zanieść do siebie do kościoła takiego zaświadczenia że miałam i teraz nie wiem czy mi to uznają.Jak będę szła rozmawiać z księdzem o ślubie to mu zaniosę dopiero :skacza:

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #663 dnia: 14 Kwietnia 2007, 19:41 »
dorka_9, nie no nie bede specjalnie do sosnowca jechac, ale dzieki za mile chęci. Jakoś dam rade
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #664 dnia: 14 Kwietnia 2007, 20:17 »
:skacza:

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #665 dnia: 14 Kwietnia 2007, 22:07 »
LilithGoth, A nie możesz zapytać w innych parafiach albo gdzieś w okolicach?



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #666 dnia: 14 Kwietnia 2007, 22:14 »
milenaw, biore sie za to od jutra, po kosciolku zapytam sie ksiedza, napewno cos bedzie wiedzial:) :drapanie:
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #667 dnia: 14 Kwietnia 2007, 22:54 »
LilithGoth, piekne zaproszenia !! No i autko- pierwsza klasa :brawo:

Co do bierzamowania to mój narzeczony też miał pół roku temu dopiero bierzmowanie. Próbował najpierw w katedrze (ale jakieś problemy robili)
W końcu bierzmowanie miał w kościółku na POmorzanach.. super księża.. miła atmosfera, wszystko szybko i bez problemów. Jeśli chcesz dowiem się dokłądnie co to za kościółek był (bo nie pamietam)
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #668 dnia: 15 Kwietnia 2007, 14:22 »
Cytat: "LilithGoth"
milenaw, biore sie za to od jutra, po kosciolku zapytam sie ksiedza, napewno cos bedzie wiedzial:) :drapanie:


Trzymam kciuki. Daj znać jak poszło. :tupot:



Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #669 dnia: 15 Kwietnia 2007, 16:56 »
Księża nie powinni robić problemów z bierzmowaniem przecież czasem tak bywa że ktoś sobie nie zrobił bo miła jakiś powód.LilithGoth daj znać jak ci poszło :skacza:

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #670 dnia: 15 Kwietnia 2007, 18:58 »
Niestety kobitki ale mamy u nas na wiosce takiego księdza ze nic nie wie:( :mdleje:
SaTine, bardzo bylabym ci wdzięczna zajakiekolwiek informacje:) :skacza:
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #671 dnia: 15 Kwietnia 2007, 19:13 »
LilithGoth, to jest Kościół św. Maksymiliana Kolbego na Pomorzanach

Tu masz adres www strony kościoła

Masz tam gdzies zakładke bierzmowania. Mój narzeczony nie musiał nawet na nauki chodzić, dogadał się jakoś z księdzem.
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #672 dnia: 15 Kwietnia 2007, 19:14 »
SaTine, DZIĘKI WIELKIE JESTEŚ KOCHANA :skacza:  :brawo_2:
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #673 dnia: 15 Kwietnia 2007, 19:47 »
LilithGoth, mam nadzieje że uda ci się coś załatwic  :przytul:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #674 dnia: 15 Kwietnia 2007, 23:30 »
a my jedziemy takim tylko bialym

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #675 dnia: 16 Kwietnia 2007, 18:34 »
baska98,  ale fura  :skacza:  Fajne to autko  :los:

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #676 dnia: 16 Kwietnia 2007, 18:35 »
zapomniałam zapytać, skąd macie to autko?

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #677 dnia: 16 Kwietnia 2007, 18:42 »
autko jest z Rzeszowa :) namiary wysylam na pw

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #678 dnia: 16 Kwietnia 2007, 22:02 »
A tak wracając do tych sukienek i ich powalających cen, to owszem można zaszaleć ale trzeba mieć za co. A ja nie jestwm pewna czy bede miała tyle kasy, po prostu tyle nie uzbieramy choćbym stawała na głowie :dno:


Offline dorka_9

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 sierpnia 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #679 dnia: 16 Kwietnia 2007, 22:17 »
Cytat: "madziOOnia"
A tak wracając do tych sukienek i ich powalających cen, to owszem można zaszaleć ale trzeba mieć za co. A ja nie jestwm pewna czy bede miała tyle kasy, po prostu tyle nie uzbieramy choćbym stawała na głowie :dno:

Zgadzam sie z tobą.Wiadomo że jest to jedyny dzień w życiu i chcemy wyglądać szałowo ale sukienka droga nie oznacza że musi być piękna no i trzeba liczyć sie z tym że na inne rzeczy tez musi nam starczyć pieniążków bo sukienka to nie wszystko a gdzie dodatki,fryzjer,kosmetyczka :skacza:

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #680 dnia: 16 Kwietnia 2007, 23:05 »
Macie rację :taktak: my z narzewczonym płacimy za wesele sami a rodzice nas ubierają więc o to nie musimy się martwić, co nie znaczy że nie liczyliśmy się z tym ile to kosztuje.



Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #681 dnia: 17 Kwietnia 2007, 09:07 »
A jeszcze teraz się okazało że wynajęcie dorożki bedzie kosztowało 50% więcej niz zakładalismy..:/ Nie wiem może sprzedam ta sukienke i pomysle o szyciu nowej takiej jak ta moja wymarzona, tylko jak zdobyc wzór dla krawcowej?? To nie jest chyba kolekcja 2007 bo w necie jej nie ma.. :drapanie:


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #682 dnia: 17 Kwietnia 2007, 22:16 »
Cytat: "milenaw"
my z narzewczonym płacimy za wesele sami a rodzice nas ubierają więc o to nie musimy się martwić, co nie znaczy że nie liczyliśmy się z tym ile to kosztuje


My mamy podobna sytuacja z tym ze fudndujemy sobie wszystko sami.. poczawszy od wesela po sukienke, garnitur itp itd. Niestety ale rodzice nie sa w stanie nam pomoc. Z kazdym miesiacem odkladamy grosz do grosza a miesiac przed slubem najprawdopodobniej dobierzmy kredyt by jakos dac rade sfinansowac weselicho. ŻYCIE  :roll:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #683 dnia: 17 Kwietnia 2007, 22:36 »
Tak samo sytuacja wygląda u nas , również w większej części to my sami płacimy sami za wesele
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #684 dnia: 17 Kwietnia 2007, 23:16 »
SaTine,  i taka sytuacje niestety ma coraz wiecej par.... rodzice przyszlej pary mlodej w wiekszosci nie maja mimo szczerych checi wiekszego grosza by moc zasponsorowac wesele corki czy syna.....Tak pomalu wykancza wszystkich nasz kraj.... z mieszkaniami tez coraz trudniej.....


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #685 dnia: 17 Kwietnia 2007, 23:18 »
My jestesmy tym przekłądem- dlatego zdecydowalismy sie na przyjęcie a nie huczne wesele.



Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #686 dnia: 17 Kwietnia 2007, 23:19 »
Niestety tak .. ale my sami podjęliśmy taką decyzję .. nawet jak by rodzice chcieli płacić za nas , to my sami wolimy zarobić na to wesele. Chcemy odciążyć trochę rodziców
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #687 dnia: 18 Kwietnia 2007, 00:26 »
Natulinek, nasz sytuacja jest identyczna. Choc rodzice chcieli by nam pomoc to wiemy, ze nie sa w stanie, dlatego za wszystko zaplacimy sobie sami. Jesli jednak beda dalej nalegac to najwyzej zaplaca np. za przystrojenie kosciolka lub doloza sie do naszych obraczek.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #688 dnia: 18 Kwietnia 2007, 13:23 »
Moi rodzice nie zgodziliby si ena skromne przyjećie. Woleli by wziąć kredyt i zorganizowac wqszystko tak jak powinno byc wedlug nich. Moja przysazla tesciowa wziela kredyt na slub starszego syna i splacal ago trzy lata., My nie chcielismy zeby rodzice sie zadluzali z powodu slubu i stad nasza decyzja.



Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #689 dnia: 18 Kwietnia 2007, 15:02 »
Poczatkowo tez zastanawialismy sie nad przyjeciem.. ale oboje jednoglosne uznalismy ze jest to tak wyjatkowy dzien w  zyciu.. jedyny i niepowtarzalny..... dlatego warto odkladac i najwyzej druga czesc skredytowac.... Jakos to bedzie.... a pamiatka na cale zycie :) Drugiej takiej okazji juz nigdy nie bedzie....