bogunia, Tak naprawde, to ja jestem z Trzebieży, mój Jacek jest z Polic i teraz razem mieszkamy w Policach. W mojej rodzince (przeważnie tak jest) jest taka tradycja, że Ślub jest w parafii Panny Młodej więc Kościół w Trzebieży i wesele też

Zaraz jak się wjeżdża do Trzebieży jest nowo otwarta restauracja- "Zajazd Leśny". Taki dworek w lesie

Jest tam naprawde pięknie- wnętrze stylowo urządzone- wysokie sufiny, piękne karnisze, duże okna, kominek... jest fajny klimat

Tylko szefowie nie są za mili... Trzeba wszystko negocjowac twarda ręką i mocno trzymać swego. Ja płacę 160 zł za osobę. Myśle, że to nie jest dużo, bo teraz ceny bardzo rosną. Cena obejmuje /jak to zwykle bywa/ jedzenie, poprawiny. Sami musimy kupić wódke i napoje gazowane (soki w cenie). Cemnę negocjowałam w tamtym roku. Chcieli na początku 180- wyszło 160

Myśle, że teraz będzie troche więcej ale eny wszędzie przecież rosną. Na górze jest chyba 5 pokoi, 13 miejsc i wynajmują nam to za 350 chyba zł.
Jeżeli o czymś nie napisałam to upomnij mnie

Buziaki