Jakoś mi entuzjazm całkiem opadł, rzadko tu zaglądam.
Ale jakże mogłabym nie napisać na forum, że po raz kolejny zmieniliśmy datę!

Przesunięcie dwutygodniowe w przód, bo na 12. stycznia nastawiłam przypomnienie na 16:00, żeby sprawdzić, czy jest jeszcze jasno i nie było. Jak dla mnie nie może być ciemno po wyjściu z kościoła, a ślub o 14-ej mi się nie uśmiecha, bo musiałabym wstawać o jakiejś barbarzyńskiej porze (6:00?!), a poza tym goście popadaliby koło 3-ej w nocy i co to za zabawa.
A 02.02. zmierzcha dopiero przed 17-ą. No i ładna data i sentymentalne dla mnie święto Matki Boskiej Gromnicznej i ostatni dzień śpiewania kolęd i w ogóle fajnie

Jeszcze tylko dla pewności muszę sprawdzić, czy termin wolny... hehe

Pozdrawiam Was serdecznie
