Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...  (Przeczytany 565873 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #120 dnia: 29 Stycznia 2007, 13:14 »
Dzisiaj ide na spotkanie z właścicielem sali którą bedziemy wynajmować. O co powinnam zapytać na takim spotkanku? Czego się dowiedzieć?
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #121 dnia: 29 Stycznia 2007, 17:19 »
SaTine, poszukaj w innych wątkach, dziewczyny dużo pisały na ten temat.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #122 dnia: 29 Stycznia 2007, 17:42 »
ja jestem tak zniecierpliwiona już tym ślubem, że nie mogę się na niczym skupić, tylko o tym myślę. Słucham tylko walców angielskich, piszę do zespołów muz. i nie mogę się uczyć :/

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #123 dnia: 29 Stycznia 2007, 19:29 »
To normalne, ja w październiku miałam to samo, jedyny temat moich rozmów. A teraz nic, już mi sie nie chce, meczy mnie ten cały temat. Dziewczyny już pisały o bardzo niebezpiecznym zjawisku przezywanaia całego ślubu przed slubem. A potem cały dzień ślubny jest spalony :/ . Mam tylko nadzieje ze w moim przypadQ sie to nie stało i emocje wroca na kilka tygodni przed slubem :)


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #124 dnia: 30 Stycznia 2007, 13:17 »
Cytat: "kawaii2"
ie mogę się na niczym skupić, tylko o tym myślę. Słucham tylko walców angielskich, piszę do zespołów muz. i nie mogę się uczyć :/


Hihihii skad ja to znam :) Mam wrazenie ze czytam swoje mysli i slowa :)) Ehm... dziewczyny.... to bedzie wielki dzien... zbliza sie wielkimi krokami, zanim sie obejrzymy to juz zostanie nam klika dni do tej najpiekniejszej w naszym zyciu chwili :)


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #125 dnia: 30 Stycznia 2007, 13:55 »
SaTine, Qrde ale Ci fajnie, też bym chciała takiej odskoczni, a tu trzeba w Polsce siedzieć i chcąc nie chcą odliczać dni :P


Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #126 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:04 »
SaTine Będziesz w Anglii aż do czerwca 2008?? Dłuuugo, ale za to ze swoim narzeczonym ;)
ja jadę za miesiąc do Niemiec na pół roku, ale mój kochany tylko pierwszy tydzień będzie ze mną :(
Z drugiej strony cieszę się, że pojadę, bo może przestanę w końcu taaak o tym myśleć. Ludzie na uczelni mnie nie poznają, bo nie potrafię o niczym innym rozmawiać :P

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #127 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:21 »
SaTine, miesiac to chyba troszke za mało, chodzi głownie o sprawy formalno-koscielne bo dokumenty do koscioła 3 miesiace przed slubem sie składa..chyba ze sie juz jakos dogadałaś z ksiedzem?


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #128 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:21 »
Ach...... jak wam zazdroszcze tej ucieczki :))))) Ja niestety z moim A. nie mozemy wyjechac. Wiadomo PRACA :) Takze..... nic nie pozostaje nam jak pracowac pracowac i odkladac kasiorke na weselicho :)


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #129 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:23 »
SaTine,  daj znac jak bylo na spotkaniu z Panstwem Ulinskimi :) ??? I jak ulozysz menu :) to adj znac ile cie wynioslo :)))))))))))) Hihi wspolnymi siloami moze ulozymy menu-perfekcyjne :D


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #130 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:28 »
Co do tej ucieczki to ja nie nazwałabym tego takimi wakacjami, bo jedziemy tam do pracy.

Natulinek, na spotkaniu było super (byłam z tatą) Pan Uliński to przemiła osoba. Wszystko nam wytłumaczył. Kazał oczywiście utworzyć menu (o czym nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić) Dał nam jakieś propozycje menu (dla róźnej ilości osób) ale w dalszym ciągu nie wiem jak mam to zrobić.
Do końca tygodnia mamy tam jeszcze jechac żeby podpisać umowę.
A czy ty masz juz podpisana umowę? I czy musiałaś menu odrazu dawać? Czy można je dać później?
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #131 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:33 »
SaTine,  hihi ja tez juz jade podpisac umowe i wplacic pierwsze pieniadze :) pod koniec tygodnia :) A jesli chodzi o menu.... to uklozylismy z moim A. dwa warianty przeslalismy mailem i pani Ulinska nam je wycinila :)  Jesli bedziesz chciala to moge ci przeslac.... na maila :) moje przykladowe menu :)


Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #132 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:36 »
o wow! dopiero za 1.5 roku ślub, a już trzeba menu ustalać? :)
ja będę o tym pewnie myśleć miesiąc przed weselem, bo w miejscu, w którym będę miała, co tydzień są wesela i tam na bieżąco się gotuje i piecze. Ale w sumie fakt, że można w ten sposób wymyśleć coś oryginalnego.

Natulinek, SaTine - a ja Wam zazdroszczę pracy. Na razie wszystko też odkładam na wesele, ale jak się nie pracuje, to się też nie ma z czego odkładać :/

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #133 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:40 »
Natulinek pewnie ze chce , wyślij mi na maila. i napisz odrazu na ile osób masz wesele.
(ps. jak masz gg to podaj mi swój numer) Masz wesele tydzień po mnie, w tym samym lokalu , chętnie pogadam z toba jak tam przygotowania idą , i może cos mi się przyda , jakieś rady  :skacza:

kawaii2, dlatego właśnie jade do Angli, mój narzeczony juz tam siedzi pół roku. Chcemy zapłacić za ślub w większej części..
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #134 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:45 »
:) numerek wyslalam na prv :) takze czekam z otwartymi ramionkami na Ciebie :)


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #135 dnia: 30 Stycznia 2007, 14:49 »
kawaii2, my narazie nic nie odkładamy.. :drapanie:  potrzebujemy ok 4-5 tys. nawet jeszcze nie kalkulowalismy po ile mamy odkładać i od kiedy, a ja nie pracuje ponadto...
SaTine, w wiekszej czesci to znaczy w jakiej? :) Tak z własnej woli, jesli moge spytac? :)


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #136 dnia: 30 Stycznia 2007, 15:06 »
madziOOnia, hmmm , zalezy ile nam wyjdzie za całość. Jeśli np 25 tys , to my chcemy dac od siebie ok 12 tys
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #137 dnia: 31 Stycznia 2007, 09:31 »
SaTine, to super że macie mozliwość, dołożenia tak dużej cześci,zawsze to rodzice nie beda sie tak wtracac:P


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #138 dnia: 31 Stycznia 2007, 11:50 »
BOŻE przeżyłam SZOK!!!  :mdleje: Odebrałam wlaśnie sukienke od koleżanki, okazało sie ze wisiała ściśnieta w szafie, i takie a la kwiatki przy gorsecie i spódnicy są totalnie wymiete i zniekształcone................. :mdleje: Nie wiem co teraz........


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #139 dnia: 31 Stycznia 2007, 12:10 »
madziOOnia, sukienke ślubną? Moża da się jakoś odkształcić je spowrotem..
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #140 dnia: 31 Stycznia 2007, 12:50 »
madziOOnia,  nie martw sie oddaj sukienke do punktu w ktorym czyszcza sukienusie, oni te rozyczki rozprostuja na parze i nakrochmala ze beda jak nowe :) nie martw sie i uszy do gory :)


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #141 dnia: 31 Stycznia 2007, 15:52 »
Natulinek, uff, mam nadzieje ze to pomoże bo jak nie to bede sie musiała rozgladnąc za nową sukienką ślubną...przez te zgniecione kwiatki całkiem straciła urok. :mdleje:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #142 dnia: 31 Stycznia 2007, 16:12 »
madziOOnia, a może wkleisz jakąs fotke jak to wygląda?
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #143 dnia: 31 Stycznia 2007, 16:30 »
Cytat: "madziOOnia"
przez te zgniecione kwiatki całkiem straciła urok

Nie martw sie.... zobaczysz ze wszystko da sie naprawic, fakt ze bedzie to dodatkowy wydatek, ale lepiej zaplacic za wyprostowanie kwiatuszkow niz za nowa sukienusie :) Moja znajoma tez miala podobna sytuacje tyle ze po czyszczeniu ktore robia sama na wlasna reke.... na gorsecie wszystkie haftowane wzroki pozołkły i na dodatek spieły sie na tyle mocno ze marszczyly caly gorset.... Dziewczyna o malo nie zemdala jak ujrzala po wyschnieciu swoja sukienke..... ale naszczecie jej przyjaciolka oddala sukienke do punktu w ktorym jej wszystko ladnie naprawili.... a caly interes kosztowal ja 75 zlotych.... z racji tego ze niektore hafty byly przeszyte na nowo. Dlatego nie ma nic czego nie da sie naprawic :) a tym bardziej jesli to tylko wygniecione i pofaldowane kwiatuszki :) Specjalisci dadza sobie z tym rade na 100%


PS. A tak w ogole to moglabys sie pochwalic swoja sukieneczka :) Chetnie zobaczymy :)


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #144 dnia: 31 Stycznia 2007, 17:28 »
Natulinek, w takim stanie nie ma sie czym chwalić, przez to wszystko już nie lubie tej sukienki :( :dno:
Ale dziekuje bardzo za cenne rady :)


Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #145 dnia: 31 Stycznia 2007, 18:17 »
Cytat: "madziOOnia"
przez to wszystko już nie lubie tej sukienki

Napewno sukienka jest piekna....  chwal sie chwal :) czekamy na foteczki :)


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #146 dnia: 31 Stycznia 2007, 18:38 »
o tak tak , my foteczki chętnie zobaczymy , a i może coś doradzimy :D
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #147 dnia: 31 Stycznia 2007, 19:27 »
Pewnie ze doradzimy i ocenimy :) Wiec dawaj dawaj i sie nie wymiguj :)


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #148 dnia: 1 Lutego 2007, 18:21 »
Chciałam ogłosić że dzisiaj podpisaliśmy juz umowę o wynajem sali  :skacza:  :skacza:  Tak się cieszę że chociaż sala już załatwiona  :brawo_2: , jeszcze tylko pod koniec marca/ kwiecień podpisanie umowy z zespołem.  :koncert:

Teraz chcem jeszcze znaleźć jakiegoś fotografa i kamerzyste. Co do fotografa to zastanawiam się baaardzo nad Este (zdjęcia mają przepiękne  :Fotograf: ) , kamerzystę? nie mam zielonego pojęcia.

Słyszał ktoś może o VideoService?
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline Karmen

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #149 dnia: 1 Lutego 2007, 19:10 »
Cześć Dziewczyny....

My już restauracje mamy zarezerwowaną, zrobilismy to z poczatkiem stycznia... wizyta u księdza tez zaliczona... no a w tym tygodniu podpisalismy umowe z zespołem... Jedynie nie mamy kamerzysty ale za niedługo targi ślubne więc może znajdziemy jakies ciekawe oferty. Chcemy znaleśc 2 in 1 co będzie i na sali kamerowal wesele jak równiez robił fotki czy tam nagrywał filmik w plenerze...

ehhhh już nie moge sie doczekać roku 2008
Poznanie Ciebie otworzyło najpiękniejszy rozdział mojego życia :*