Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...  (Przeczytany 563788 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #30 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:11 »
Cytat: "meg"
"kościółka" ?!?! Toż to prawie katedra!


nie, no katedra to nie, ale za to bazylika jedna z 104 w Polsce, mam nadzieję, że uda nam się załatwić tam ślub


Cytat: "meg"
jego podziemiach dziesięć lat temu się poznaliśmy


poznaliście się w kościele :?: tell me more

[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 6:17 pm ]
n a dzięki za namiary, tak daleko mają terminy pozaklepywane :?: no to nieźli muszą być, demko w każdym razie mają niezłe

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #31 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:38 »
Cytat: "katarzyna_84"
poznaliście się w kościele Question tell me more

No właśnie nie W kościele, tylko POD kościołem :D
Oboje byliśmy animatorami duszpasterstwa młodzieżowego, wiesz, wyjazdy wakacyjne i feriowe, dyskoteki, spotkania.. Ah, co to były za czasy! Obydwoje byliśmy wtedy jeszcze w średnich szkołach, mój S. chodził za mna prawie rok, a ja w tym czasie kochałam się bez wzajemności w kimś innym i nie zwracałam na niego uwagi, ale S. jest wytrwały, chodził, chodził, aż wychodził ;) A teraz, kiedy znajomi pytają "gdzieś ty takiego fajnego faceta znalazła?", odpowiadam "pod kościolem!" :D

Cytat: "katarzyna_84"
a dzięki za namiary, tak daleko mają terminy pozaklepywane Question no to nieźli muszą być, demko w każdym razie mają niezłe

Mają jeszcze wrześniowe dwa, ale to tylko dlatego, że ja je trzymałam na wszelki wypadek. Teraz, kiedy przełożyliśmy ślub na styczeń, zwolnią się.
Słyszałam też inne ich produkcje u znajomego w domu, (na stronie umiescili tylko kilka), były naprawdę bardzo dobre jakościowo i słychać, że granie sprawia im przyjemność. Natomiast film niestety jest kręcony przez komórkę, więc pozostawia wiele do życzenia.
W każdym razie, wiadomo że terminy się zwalniają, więc zadzwoń i dowiedz się, czy Twoją datę mają wolną.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #32 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:41 »
Jeszcze raz dzięki, zadzwonię jak tylko Tomek to zabaczy i oceni, co powie.
Fajną historię macie z poznaniem się :wink:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #33 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:49 »
Ależ jestem d.. wołowa! Myślałam cały czas o 2007!! W 2008 w lecie na pewno mają wolne!!
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #34 dnia: 2 Stycznia 2007, 18:51 »
Cytat: "meg"
kiedy znajomi pytają "gdzieś ty takiego fajnego faceta znalazła?", odpowiadam "pod kościolem!"

 hahaha dobre ;)

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #35 dnia: 2 Stycznia 2007, 19:03 »
Cytat: "meg"
W 2008 w lecie na pewno mają wolne!!


Aha to oki, czyl się tak bardzo nie muszę śpieszyć  :mrgreen:
meg, zapomniałaś już, że to nasz wątek, NASZ 2008:!:  :mrgreen:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #36 dnia: 2 Stycznia 2007, 19:27 »
Cytat: "katarzyna_84"
meg, zapomniałaś już, że to nasz wątek, NASZ

Właśnie, właśnie! NASZ!
Ja, co prawda, mam już mniej niż 400 dni do, ale za to jestem chyba podwójnie zniecierpliwiona przez to przekładanie. Czekam na 12-go stycznia, żeby sprawdzić, o której się będzie robić ciemno i pod tym kątem wybrać godzinę ślubu.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #37 dnia: 2 Stycznia 2007, 19:41 »
ja jeszcze nie liczę dni, narazie miesiące, a dziś równo rok i siedem miesiączków, oby ten czas szybciej leciał... :roll:

meg, pierwsza pójdziesz na "oddstrzał", a chcesz pewnie, żeby jeszcze jasno było :?:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #38 dnia: 2 Stycznia 2007, 19:52 »
Cytat: "katarzyna_84"
meg, pierwsza pójdziesz na "oddstrzał", a chcesz pewnie, żeby jeszcze jasno było

Pierwsza, chyba że znajdzie się jeszcze jakaś zdesperowana na 5-go stycznia ;-)
Chciałabym, żeby jasno było przynajmniej przed kościołem. Po wyjściu też lepiej, żeby przy życzeniach nie błądzić po omacku, poza tym zdjęcia wyjda słabe, jeśli nie będzie oświetlenia. Nie obraziłabym się, gdyby też w trakcie przejazdu do lokalu i przy wchodzeniu nie było egipskich ciemności. Ale potem to już się nie łudzę, że przez okna, których jest dużo i są efektowne, wpadać będzie choć trochę słonka. Bo przecież nie zaplanujemy ślubu na 12-tą! Zobaczymy za 10 dni, o której się robi szarówka, a o której całkiem ciemno.

Ty nie masz tego problemu :) Nie od parady sezonem ślubnym jest wiosna-lato-jesień, a nie zima. Żeby tylko nie lało! Bo życzenia w strugach deszczu, to żadna przyjemność.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #39 dnia: 2 Stycznia 2007, 20:29 »
Ja byłam na kilku ślubach, które się wcześnei zaczynały, ale to nie jest dobry pomysł, padnięci są potem ludzie i ciężko wysiedzieć do 12 nie mówiąc już o zabawie do białego rana...


Cytat: "meg"
Żeby tylko nie lało! Bo życzenia w strugach deszczu, to żadna przyjemność.


Życzenia zawsze mogą być na sali, ale deszczo rzeczywiście żadna przyjemność, a dużo tez zalezy czy świeci słonko, czy jest dzień zachmurzony, a masza kochana Matka Natura nam coś ostatnio wariuje... więc nigdy nic nie wiadomo. Ślub w piękny mroźny i słoneczny dzień wśród śniegu też ma swój urok :wink:

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #40 dnia: 2 Stycznia 2007, 23:10 »
napisy na winietkach będą pisane ręcznie.



Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #41 dnia: 2 Stycznia 2007, 23:29 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
napisy na winietkach będą pisane ręcznie.

Chyba by mnie szlag trafił ;-)
A piszących ręcznie kilkaset zaproszeń trzeba leczyć, bo to nie może być zdrowe ;-)
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #42 dnia: 3 Stycznia 2007, 01:42 »
Cytat: "meg"
katarzyna_84 napisał/a:   
meg, zapomniałaś już, że to nasz wątek, NASZ   

Właśnie, właśnie! NASZ!
Ja, co prawda, mam już mniej niż 400 dni do, ale za to jestem chyba podwójnie zniecierpliwiona przez to przekładanie

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

A ja już w tym roku wychodzę za mąż :shock: Jeszcze to chyba do mnie nie dotarło :mrgreen:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #43 dnia: 3 Stycznia 2007, 16:45 »
Cytat: "lady_yes"
A ja już w tym roku wychodzę za mąż  Jeszcze to chyba do mnie nie dotarło

no to się  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi: powinnaś baaaardzo
Ja tam się cieszę, że już nie muszę mówić, że nasz ślubik za dwa lata, ale w przyszłym roku, zdecydowanie lepiej brzmi  :Serduszka: , choć już mógłby być styczeń  2008, a jeszcze wcześniej czeka nas remont mieszkanka, więc w ogóle happy jestem  :hopsa:

Wczoraj euforia w wątku, a dziś cisza.... jak przed burzą, czekamy na kolejne zniecierpliwione 2008  :Rezyser:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #44 dnia: 4 Stycznia 2007, 00:56 »
Cytat: "katarzyna_84"
Wczoraj euforia w wątku, a dziś cisza.... jak przed burzą, czekamy na kolejne zniecierpliwione 2008


To ja sobie tu troszkę teraz popłaczę.
Kiedy zabierałam się do szukania lokalu, był czerwiec. W poszukiwaniach dzielnie pomagała mi siostra, wysyłając coraz to nowe linki do coraz to innych miejsc. Podsunęła  m.in. hotel Margarita, który miał wolny nasz upatrzony termin 15 września (moje urodziny). Zobaczyłam zdjęcia na stronie i od razu zdyskwalifikowałam miejsce jako obskurne i zbyt małe i natychmiast o nim zapomniałam. Potem mój zapał organizatorski został ostudzony przez narzeczonego, że "mamy jeszcze mnóstwo czasu". Przystopowałam. A kiedy wreszcie poczuliśmy nóż na gardle, bo żaden lokal nie spełniał naszych wymagań, a te, które od biedy mogłyby być, miały zarezerwowane terminy do listopada, i kiedy z głupia frant zaglądnęlismy do Margerity, ponieważ została nam polecona przez kuzyna, który miał tam wesele, okazało się, że jest to sala WYMARZONA i że trzeba przesunąć datę na następny rok.
I teraz pluję sobie strasznie w brodę. I jest mi smutno. Tak bardzo, bardzo zależało nam na tym 15-tym, a styczeń mimo wszystko spędza mi sen z powiek, bo to jednak zima i w ogóle, wzdech.
Nie chcę już marudzić rodzicom i mojemu S., więc musiałam tu się wyżalić.
No i tyle mam do powiedzenia czwartego stycznia zaraz po północy ;-)
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Gabiś
  • Gość
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #45 dnia: 4 Stycznia 2007, 09:03 »
widzę, że wy też zniecierpliwione?? Ja juz nie mogę sie doczekać... a zarazem strasznie się boję że coś źle pójdzie... Nie byłam na wielu weselach i nie do końca wiem jak to wszystko zorganizowac:(

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #46 dnia: 4 Stycznia 2007, 11:07 »
Ja  nie chodze na wesela bo nikt mnie nie zaprasza.
I czasem tez nie wiem za co sie zabrac ale jakos to samo przychodzi.



Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #47 dnia: 4 Stycznia 2007, 13:41 »
No prosze tyle co otworzony a juz tyle wpisów. Super ze wątek w końcu jest :skacza:
My mamy juz sporo rzeczy:
*rezerwacja na sali
*rezerwacja orkiestry
*wstepna rezerwacja fotografa
*obrączki ślubne
*moja sukienka
*rezerwacja i zaliczka w kościele
Ale to Kraków to nie ma sie co dziwić :P


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #48 dnia: 4 Stycznia 2007, 13:51 »
To tez masz juz sporo.
Ja narazie sie przez ten misiac wstrzymuje od przygotowań.
Troszke inne problemy mam na głowie.
Chociaz i tak juz duzo mam upatrzonego wiec potem tylko zostanie rezerwacja.



Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #49 dnia: 4 Stycznia 2007, 13:54 »
ewelinkaaa7, no mi juz nie dużo zostalo, bo raptem strój dla Młodego, kamerzysta i dorożka, no i zaproszenia i kwiaty, cos jeszcze??


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #50 dnia: 4 Stycznia 2007, 13:56 »
To faktycznie mało.
hm.. a wystrrój sali i kosciola?
no to chyba wszytsko.



Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #51 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:01 »
ewelinkaaa7, no sala nie wymaga strojenia, a kościołem z tego co wiem sie zajmuja siostry, a koszty beda nie duże bo tam w czerwcu jest dużo slubów wiec dzielimy sie kosztami z innymi parami :)
Czasmi żałuje że tych przygotowań weselnych nie jest wiecej :P


Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #52 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:06 »
Cytat: "madziOOnia"
Czasmi żałuje że tych przygotowań weselnych nie jest wiecej

no tak.Ja jak stoje w miejscu to tez zaluje ze nie moge sie za cos wziąść.



Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #53 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:45 »
Cytat: "ewelinkaaa7"
madziOOnia napisał/a:   
Czasmi żałuje że tych przygotowań weselnych nie jest wiecej

no tak.Ja jak stoje w miejscu to tez zaluje ze nie moge sie za cos wziąść.


O tak. Mam teraz mnóstwo czasu (co prawda powinnam się zająć pracą dyplomową...) i mogłabym działać, ale z takim wyprzedzeniem mało co można załatwić poza rezerwacją sali i zespołu. Wczoraj dostałam reprymendę od mamy, że jeśli się tak będę emocjonować na rok przed, to potem nie wystarczy mi entuzjazmu i nastąpi zmęczenie materiału kiedy będzie tuż-tuż. Mówiła, że może się zdarzyć, że przeżyję wszystko przed, zamiast w trakcie. Może ma rację, ale wcale mnie to nie powstrzymuje przed forumowaniem ;-) Konkrety zostawię sobie na później. Teraz mogę sie zastanawiać na przykład, czy przejąć tylko nazwisko narzeczonego, czy dołączyć je do mojego. Zawsze to coś ;-)
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #54 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:48 »
Ja dziś dzwoniłam do zespołu, że nadal czekam na nagrania i kurka może je dziś albo jutro w końcu dostanę  :drapanie: , trzeba będzie się zdecydować, mamy jeden zespół w rękawie, jakby się nic lepszego nie znalazło. Wstępnie chyba zarezerwuemy fotografa i zastanawiamy się nadal jak z kamerą będzie, bo niby fajnje jak jest, ale jeszcze nic mi się nie spodobało, tzn. jeden pan kamera był super, ale kosztował jakieś 4 tysiaki, więc nawet mowy nie było. Obrączkami i strojami będziemy się później zajmować, ale pewne pomysły są :lol:

madziOOnia, fajnie, że się pojawiłaś :przytul:
chwal się suknią  :!:

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #55 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:48 »
Cytat: "madziOOnia"
Ale to Kraków to nie ma sie co dziwić

Oj, wiem coś o tym... Nie ma to jak mała wieś z remizą, nie istnieje problem z wybraniem sali i zespołu ;-) A powiadają, że od przybytku głowa nie boli.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline madziOOnia
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 czerwiec 2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #56 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:49 »
ewelinkaaa7, a Tobie zostało wiecej niz mi. Moze warto szperać w necie i szukać fotografów, kamerzystów itp. i kolekcjonować oferty , zawsze to lepsze niz nic :) Ja mam mnóstwo folderów( fryzura, bukiet, kamerzysta, fotograf,) i mam tam powklejane zdjecia i oferty. Przynajmniej mam poczucie ze ciągle coś robie :P


Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #57 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:51 »
katarzyna_84, czy Twój narzeczony już widział stronę Kamertonu i słyszał nagrania?
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych 2008, czyli ponad 400 dni do ...
« Odpowiedź #58 dnia: 4 Stycznia 2007, 14:52 »
meg, moje urodziny wypadają w sobotę w 2008 i niby też rozważaliśmy taką opcję, ale Tomek od razu, że to byłoby niesprawiedliwe, bo Jego też w tym roku wypadają w sobotę... a ślub w zimę też może być piękny, zresztą najważniejsze, żeby na sali było sucho i ciepło, a foty mogą być w studio, albo jeśli w pelnerze to w inny dzień  :cool:

Eeee mi tam entuzjazmu starczy, tak długo na to czekamy i czekamy, że się jej trochę uzbierało  :mrgreen:

[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 2:56 pm ]
Cytat: "meg"
katarzyna_84, czy Twój narzeczony już widział stronę Kamertonu i słyszał nagrania?


Jeszcze nie miał okazji, bo pracuje na popołudnia, a u Niego net kiepsko coś ostatnio chodził i były problemy, pewnie w sobotę dopiero zobaczy niestety

Cytat: "meg"
A powiadają, że od przybytku głowa nie boli


A czasem jednak może zaboleć, i to nie tylko w Krakowie, ciężka sprawa będzie z wyborem zespołu czuję... i nie wiem, czy decydować się na tego fotografa... ale fory super robi i albumy u niego tez rewelacyjnie wyglądaja... planowaliśmy foto i video razem, zawsze to taniej, ale nic ciekawego nie znalazłam z filmów weselnych i zastanawiam się, czy nie zrezygnować całkiem z kamerzysty...

Offline Natulinek

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Kobieta
  • Na zawsze razem !
  • data ślubu: 28.06.2008
Witam wszystkie zniecierpliwione :)
« Odpowiedź #59 dnia: 4 Stycznia 2007, 15:34 »
Bardzo sie ciesze ze juz mamy swoje miejsce :) na tym forum :)
Po przeczytaniiu waszych wpisow.... az sie przerazilam, mam narazie zarezerwowana sale i mniej wiecej upatrzone inne sprawy typu kamerzysta czy orkiestra a tu... widze ze przygotowania pelna para ida u niektorych z was. :))) Ja tez musze sie zebrac i pojezdzic po kamerzystach by nie okazalo sie ze bedzie za pozno :))
Poki co.. z moim kochaniatkiem ulozylismy menu :) i wyslalismy je do akcpetacji :) teraz czekamy na wycene :)