bez lania bez lania proszę
a tak jakoś wyszło.... bo u Was tyle nowości do przeczytania że się zawsze wciągnę

~~~~~~~~~~~~~~
u nas wszystko w porządku, brzuszek rośnie, żołądek mi jeszcze trochę dokucza ale jakoś wytrzymuję

serfuje po necie i kompletuję listę wyprawkowa dla dzidzi, narazie nie kupujemy ale wkrótce pewnie nie wytrzymam

w ogóle od ostatniego weekendu tak MOCNO do mnie dotarło że będziemy mieli dzidziusia, takiego prawdziwego, maluśkiego, naszego

wcześniej też o tym myślałam ale tak bardziej abstrakcyjnie, owszem ciąża, dzidzia, lipiec... ale dopiero teraz to do mnie tak mocno dotarło, i obudził się we mnie wielki instynkt macierzyński

zrobiłam za to zakup dla siebie, taki kremik i smaruje się nim od 2 dni

(+oliwka od początku) mam nadziejkę, że pomoże

Aha - mam jeszcze pytanko do Was bardziej doświadczonych Mamusiek

Tak to jest że sprzęcik do karmienia (w stylu : butelki, smoczki, laktator, podgrzewacz itp) lepiej mieć z jednej firmy bo wsyztsko do siebie bez problemu pasuje i teraz co polecacie??
tylko AVENT czy moze coś jeszcze?
mamy taką możliwość że szwagierka jest w Anglii i może nam kupić akcesoria (bo tam są tańsze niż u nas)