Martaxyz11, dzięki Martusiu - jakoś leci

oprócz standardowych dolegliwości takich jak zadycha po schodach, bóle krzyża po 8h siedzeniu w pracy, zgagą, początkami żylaków (zauważyłam w weekend

)- myślałam że to mnie chociaż ominie - ale co tam zafundowałam sobie pełen zestaw ciążowy
nielicząc mdłości (które naszczęście już minęły z malutkimi wyjatkami i hemoroidów

) to naprawdę dobrze

w tym tygodniu w czwartek wizyta u ginekologa - i bardzo się cieszę
a wcześniej jeszcze musze zrobić badania: sławna krzywa cukrowa, kolejne przeciwciała anty RH, morfologia i mocz

aha i

przeżywam urodziny mojego małego braciszka - w tym tygodniu ma 18-tkę
ten maluch jeden
