Z tym cieszeniem się zabawkami to jest różnie. Na razie chyba bardziej my się z nich cieszymy i bawimy się wspólnie.
Tylko babcia nie jest zadowolona bo wszystkie zabawki lądują u niej w pokoju bo u nas nie ma miejsca.
Napisane: Czerwiec 03, 2007, 21:05:09
A znowu zapomniałam coś napisać.
Nasz synuś od dzisiaj ma 6 zębolków

I czasami udaje mu się powiedzieć:
* ma (tzn. mam lub masz zależy od kontekstu)
* da (tzn. daj najczęściej chodzi o jedzenie)
No i coraz więcej chce chodzić. Dzisiaj jak byłam z nim w kościółku to jak zobaczył, że inne dzieci biegają to on też chciał i musiałam go wyjąć z wózka i tak sobie dreptaliśmy za dziećmi i za ich zabawkami
