Dzięki wam kochane za wsparcie. Rozmowa z mamą przebiegała nawet spokojnie (o dziwo) i ustalenia są takie, że na razie Tomek ma schodzić mamie z oczu dopóki jej nie przejdzie. Na szczęście mama wyjeżdża w przyszły piątek, a my 5.07 i wracamy dopiero 15.07 więc może do tego czasu się uspokoi. Niemniej jednak zaczynamy rozglądać się za jakimś kredytem, tylko u nas ciężko jest ze zdolnością kredytową bo oboje pracujemy w wojsku, a tu wiadomo jak to w budżetówce pieniądze marne. Może się jakiś bank nad nami zlituje.
Mariolka szczerze ci powiem, że nawet nie dowiadywaliśmy się w WAM-ie, bo z tego co wiem to pracownikom wojska mieszkanie przysługuje dopiero po 5 czy 10 latach pracy w wojsku, a w ogóle to słyszałam, że WAM mają likwidować. Ale póki co masz rację może tam się podpytamy. Dzięki za przypomnienie.
A tak poza tym to ja też twierdzę, że młodzi powinni mieszkać osobno tylko nam tak było łatwiej, a i mamie weselej, ale teraz to już mam dość.
Napisane: Czerwiec 23, 2007, 13:48:15
A wczoraj naszemu bąblowi spać się nie chciało tylko chciał grandzić, co chwilę wchodził na kanapę i fotel lub z nich schodził. I tak przez cały wieczór, zasnął dopiero o 22.30

Ale musimy się pochwalić, że od wczoraj Wiktorek potrafi zrobić samodzielne 2 kroczki
