Dziękujemy wszystkim za odwiedzinki. Dziś Wiktorek czuje się lepiej. Od wczoraj nie kaszle i katarek już mniejszy. Pozwoliłam sobie nawet wyjść z nim na krótki spacerek, bo jak długo można dziecia w domu trzymać.
Ubieram go w zimowy kombinezon. Jest troszkę za duży, ale pewnie za chwile będzie w sam raz. Dlatego nie kupie mniejszego.
Zauważyłam, że zaczynają mu się włoski lekko kręcić. Co prawda nadal nie ma ich za dużo, ale te dłuższe się troszeczkę wywijają. Mam nadzieję, że będzie miał kręcone po tatusiu

Od jutra wracam do pracy.