Jestem

Ostatnio rzadziej piszę bo jestem padnięta, a to dlatego, że nasz synuś już kolejną noc z rzędu budzi się co godzinę, a czasami nawet częściej. Oboje z Tomkiem usypiamy na stojąco, lub w pracy przy biurku. A wszystkiemu winne są te zęby. Czy one kiedyś się przebiją
Tomek jest jeszcze rzadziej, bo ciągle pisze jakieś programy na uczelnię, ale obiecał, że się pojawi i wklei nowe fotki naszego synia.
ela,
Gosiaczek80,
merkunek,
Mariolka,
Martaxyz11,
morgaina,
Maja,
asiek,
Tajusia, dziękujemy za życzonka dla Wiktorka.
U nas z nowości:
- Wiktorek teraz już bez problemów przekręca się z brzuszka na plecki i na odwrót,
- jak na razie nieudolnie pełza, potrafi przekręcić sie o 180 stopni,
- coraz częściej podciąga się do siadania lub sam się odpycha w foteliku i próbuje siadać,
- uwielbia "czytać" mamusine gazetki,
- mówi "mamama" i "bababa", ja wiem, że to gaworzenie ale brzmi cudownie

.
Z nowości to chyba tyle.
Jutro idziemy na szczepienie i USG stawów biodrowych.
kupiłam pulmex baby i smarowałam mu plecki iklatkę piersiową-było mu dużo lżej
Znamy, znamy, też to stosowaliśmy ostatnio i rzeczywiście pomogło, zwłaszcza, że moja mama przez przypadek posmarowała mu tą maścią pod nosem zamiast maścią majerankową. Mało nie umarłam w pracy jak się o tym dowiedziałam, ale na szczęście nie zaszkodziło, a nawet pomogło.
A teraz lecę nadrabiać zaległości w innych wąteczkach.