Wczoraj, na urodzinach przyszłej teściowej, torcik był przepyszny! Nie był dokładnie taki jak mi się marzy na wesele, ponieważ zamiast truskawek były brzoswinie, ale nie wydaje mi się, żeby zepsuła go zmiana owoców

Był lekki i delikatny. Mogę więc spokojnie skreślić kolejną rzecz z listy - cukiernia już wybrana

Grześ odebrał wczoraj swoją metrykę chrztu, więc w piątek możemy iść do kancelarii

Najwyższy czas, bo na razie jesteśmy tylko w kalendarzu na godzinę zapisani

Mam nadzieję, że o nas nie zapomnieli i nie wcisnęli nikogo na nasze miejsce

A dzisiaj... przymiarka!! Już się nie mogę doczekać

Chociaż troche się boję, czy sukienka nadal będzie mi się podobać, takie babskie lęki

Jedzie ze mną moja mama i świadkowa

Mamusia się pewnie wzruszy, kochana jest...
A teraz uciekam na praktyki

Żebym tylko czegoś nie pomyliła dzisiaj, bo myślami już jestem w salonie

Muszę się pilnować
