Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...  (Przeczytany 1053872 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6960 dnia: 8 Stycznia 2007, 20:27 »
Kobitki a ja się muszę z kimś podzielić, bo nie wytrzymam, a moje Kochanie już niestety śpi :sad: Przed chwilką był u nas nowy proboszcz na kolędzie i zapytałam się o możliwość ślubu w odpust, on mi że o 17 jest możliwość, albo o 15 i  jeste super, bo wczoraj ustaliliśmy z T, że 15 byłaby najodpowiednijesza. Powiedział, że bardzo fajnie, że się cieszy i zapamięta, bo chciałam oczywiście, żeby gdzieś zanotował, że my tylko tą godzinę chcemy, ale powiedział, że i tak jeszcze kajetu nie maja i żeby we wrześniu przyjść, ale pewnie nie wytrzymam i w sierpniu polecę. Dowiedziałam się jeszcze, że nauki to zależy jak młodzi z czasem stoją, ale niby dwa razy w tygodniu.
No to tyle mam nadzieję, że nie bardzo namieszałam, ale się cieszę  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Offline ilka2

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 672
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.09.07 cywilny, 22.09.0
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6961 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:09 »
No to gratulacjekatarzyna_84, widzisz wszystko sie jaokoś ułozyło :brawo_2:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6962 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:11 »
ilka2, dziękuję  :Daje_kwiatka: cieszę się strasznie, oj dobrze, że tak wcześnie zaczełam to wszystko, bo jakby było w mniejszych odstępach czasu załatwiane, to bym i niczym innym mysleć nie mogła i serducho by mi pękło z radości chyba  :grin:

Offline ilka2

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 672
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.09.07 cywilny, 22.09.0
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6963 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:14 »
Fajne to uczucie nie???? :hopsa:  Ja przy każdym pomyślnym ułożeniu spraw związaniech  z weselem cisze się jak dziecko i chciałabym wszystkim w koło opowiadać i dzielić się ta radością :skacza:

A tak na marginesie chciałyście zobaczyc po jakie próbki zaproszeń wysłaliśmy
oto one:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6964 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:17 »
Cytat: "ilka2"
Ja przy każdym pomyślnym ułożeniu spraw związaniech z weselem cisze się jak dziecko i chciałabym wszystkim w koło opowiadać i dzielić się ta radością


Lepiej bym tego nie ujeła :!: Fajnie, że jest takie forum na którym można się podzielić takimi właśnie rzeczami  :skacza:

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6965 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:51 »
ilka2, superaśnie zaproszonka :)

[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 9:52 pm ]
na które się decydujecie??


Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6966 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:55 »
a mnie dzis kumpelz askoczyl. Wczoraj dostalamz awiadomienie o jego slubie a dzis sie pytal czy  zjawie sie an polsubnym obiadku... Nie spodziewalam sie tego. Poradzcie mi co kupic? robia skromny obiadek tylko..

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6967 dnia: 8 Stycznia 2007, 21:56 »
Cytat: "katarzyna_84"
był u nas nowy proboszcz na kolędzie i zapytałam się o możliwość ślubu w odpust, on mi że o 17 jest możliwość, albo o 15 i jeste super, bo wczoraj ustaliliśmy z T, że 15 byłaby najodpowiednijesza. Powiedział, że bardzo fajnie, że się cieszy i zapamięta

super gratuluje :)

Ilka :) No zaproszonka fajne, koniecznie napisz jak przyjada, które na zywo robi najlepsze wrażenie :)

Offline meg

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6968 dnia: 8 Stycznia 2007, 23:19 »
Hm. A mnie się jakoś radość ulotniła. W miarę jak zaczynało być jasne, że 15 września nie dojdzie do skutku, pozytywne emocje zastępowane były frustracją, niepewnością i ogólnym dołem. Teraz jakoś niczym już nie potrafię się cieszyć. A szkoda.

Niby trzeba teraz myśleć o zdjęciach, czy fotografowanie przygotowań i cały reportaż powierzyć siostrze i szwagrowi, a tylko sesję w studio zrobić profesjonalną, czy wszystko zlecić fotografowi, należałoby się teraz spotkać z paroma, zrobić rekonesans, porównać ceny i zdjęcia - ale zupełnie mi się nie chce. Powinnam szukać butów, bo u mnie to kłopot, ale pfff.. najwyżej kupię se białe relaksy i też będzie.

Mam spadek endorfin chyba. Niby próbuję wykrzesać z siebie entuzjazm, kiedy opowiadam cała historię komuś znajomemu, niby przekonuję sama siebie, że i tak będzie wspaniale, ale skoro nie będzie ślubu we wrześniu, to już mnie właściwie nic nie obchodzi, niech sobie będzie, jak wyjdzie, mnie to rybka plum. Do bani to wszystko.
meg

Ubi tu Caius, ubi ego Caia.


Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6969 dnia: 9 Stycznia 2007, 08:14 »
Cytat: "Netula"
Poradzcie mi co kupic?

Netula Na prezent? Szczerze, to nigdy się nie zastanawiałam. Ja dałabym kasę ... bo wiem, że sama wolałabym kasę i kupić sobie za nią to co mi się spodoba ... bo nie jest powiedziane, że koniecznie prezent który dostanę od kogoś będzie mi pasowal ... i czy nie będę już miala danego egzemplarza ;-)
Ale pościeli nigdy za dużo i ręczników ;-) Więc może coś z tego ;-)

[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 8:23 am ]
Meg no co Ty. Przejdzie Ci. Może ta pogoda tak na Ciebie wpływa? Przyjdzie wiosna a z nią nowe siły. Nie wolno tak mysleć, że skoro nie ten miesiąc, to już nic innego nie jest ważne. Miesiąc nie jest ważny ... ważne jest uczucie!!! Ja zawsze marzyłam, że mój ślub bedzie w czerwcu ... ale dla nas jest to niemożliwe ... jedyne możliwe miesiące to od października do kwietnia ... Ale nie robię z tego problemu. Cieszę się, że mam kwiecień, że mam kochaną osobę ... i że od kwietnia już zawsze będziemy razem ...



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6970 dnia: 9 Stycznia 2007, 08:44 »
Witajcie!
Kasiula ale sie ciesze ,ze ten ślub  możecie miec w odpust! Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!
Ilonka mi sie podobaja zaproszonka  te 3-cie najbardziej! cholercia my jeszcze nie wybraliśmy ani nic!Zaczniemy sie w kwietniu-maju rozgladac! Zreszta ja do tego nie przywiazuje zbytniewj wagi byleby nie były zbytnio upstrzone np. gołąbkami, obraczkami itp.
Netula- co kupic na prezent ?? Jezeli nie bierzesz pod uwage kasy( chociazto chyba najlepszy wybór) to nie wiem. skoro to tylko skromny obiadek to moze jakis fajny komplet kawowy( filiżanki itp) lub jakas fajna pościel lub jakies porzadniejszereczniki? To zawsze sie przydaje!

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6971 dnia: 9 Stycznia 2007, 08:46 »
Cytat: "Gosiaaa"
Miesiąc nie jest ważny ... ważne jest uczucie!!!

Meg słuchaj się Gosi - mądrze pisze :)

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6972 dnia: 9 Stycznia 2007, 10:08 »
Cytat: "Aniutek83"
Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!

Aniutek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cisza!!!!!!!!!!!!! Co za marudzenie?? Nie masz większych zmartwień? No to szczęśliwa z Ciebie kobietka! ;)
U nas też będzie Ślub przed nami i fajnie, złożymy Małżonkom życzenia, uściskamy na szczęście ich i swoje :) Poza tym, przecież w parafii wiadomo, że jak są śluby zaraz po sobie, to trwają 40-50 minut, żeby wszyscy zdążyli wyjść, zanim następni się zjawią. A zatorem na parkingu najmniej się przejmuj, nic się przecież nie stanie, jak chwilkę pojeździcie wokół kościoła, a goście sobie poradzą! Och Ty  :uscisk:

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6973 dnia: 9 Stycznia 2007, 10:41 »
Cytat: "Aniutek83"
Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!

Aniutek co jest?? Jak można tak narzekać. Każdy dzień trzeba przyjmować z uśmiechem ... i cieszyć się nim. Godzina jak godzina ... przed moim ślubem też będzie ślub i nie robię problemu ... jak się przedłuży, to też mi się nic nie stanie ... są rzeczy które nie zależą od nas i musimy je zaakeptować. Kasia-Wrocław dobrze mówi ... goście sobie poradzą ... i Wy też sobie poradzicie. Zyjemy wśród ludzi i musimy się dostosować do tego co jest i jak jest. Parafia jest wspólna ... i jakoś trzeba to pogodzić. To ma być najpiękniejszy dzień Twojego życia i taki będzie ... niezależnie czy poprzedni ślub się przedłuży czy nie ... czy będzie zator na parkingu czy nie ... tylko musisz w to uwierzyć
PS ... ja też mogę ponarzekać ;-) na przyszłą teściową, której nic nie pasuje ... ale po co mam sobie psuć humor i innym. Nie o to chodzi.
Nauczyłam się cieszyć tym co mam ... spróbuj ... to naprawdę pomaga ...
Trzymaj się :-) i nie gniewaj się ;-)



Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6974 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:11 »
Gosiaaa ale ja wcale a wcale sie nie gniewam!Ja wiem,ze narzekam taka juz moja natura chyba pesymistyczna! Ja czasami potrzebuje takiego mega otrzeźwienia i tyle!
Narzekam na pierdoły ale zaznaczam,ze mam tez poważniejsze problemy i może tymi błahymi staram sie zastąpić te wazne i większe! Wiem to głupoty typu zator( ale juz widze zrzedzenie gosci z mojej strony ize strony W, którzy beda jechac godzine autokarem do nas na ślub) itp. I u nas za bardzo nie ma jak w kółko jexdzić bo kosciól jest w srodku osiedla hehe!No trudno jakoś sobie poradzimy!A i pani na szczęście nam zwróciła zaliczke za dekoracje!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6975 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:32 »
Hejka dziewczynki
ilka2, zaproszonka bardzo ladne, wszystkie mi sie podobaja :brewki:

Cytat: "Gosiaaa"
na przyszłą teściową, której nic nie pasuje


Jak moja zaczela narzekac to od tego czasu nic o slubie w jej towarzystwie nie mowie i ma nauczke :los:

Aniutek83,  twoje problemiki niekiedy są smieszne, zator kolo kosciola, kto by sie tym przejmowal :mdleje:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6976 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:39 »
No to ja juz Wam nie będe narzekac i koniec! Napisze dopiero jak sie cos ruszy w sprawach ślubnych! Ahh co ja zrobie ,ze ja juz taka dziwna jestem ??
Dobra skończyłam juz nawiojke o problemach! Teraz bede pisać o samych radosciach! :skacza:

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6977 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:42 »
Aniutek, chyba powinnyśmy założyć jeden klub,nie dość, że z jednego miasta to jeszcze wymyślamy problemy tam gdzie ich nie ma. Ja również jestem znaną panikarą i specjalistką od martwienia się;) Chyba trzeba troche wyluzować i po prostu cieszyć się z przygotowań! Duża buźka for You :przytul:
A tłoku na pewno nie będzie. Ja byłam w zeszlym roku na dwóch ślubach i przed każdym były inne śluby. Były przerwy czasowe między nimi i żadnych zatorów nie było.


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6978 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:45 »
tylko to jest tak,ze ja moimi małymi problemikami  staram sie zastepować te duzeostatniodziejace sie w mojej rodzinie! Ale nie za bardzo chce sie wywnętrzniać  z tego powodu bo moze uznacie to tez za błahe! ale ostatnio atmosfera staje sie u nas nie do zniesienia!
anelle dziekuje Ci bardzo za pocieszki! mIło ,ze krajanka tez podziela moje problemy!

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6979 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:45 »
Cytat: "Aniutek83"
A i pani na szczęście nam zwróciła zaliczke za dekoracje!

I z tego trzeba się cieszyć. A goście też nie bedą zrzędzić.
Aniutku, możesz narzekać ... zawsze pomożemy Ci rozwiązać problem jeśli taki będzie ... ale na ślub przed Twoim nic nie zaradzimy, tak jak i Ty. Po wszystkim będziesz się sama z siebie śmiać, że szukałaś problemów tam, gdzie ich nie było ;-)

[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 11:47 am ]
Cytat: "Aniutek83"
;]ale ostatnio atmosfera staje sie u nas nie do zniesienia!
:przytul:



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6980 dnia: 9 Stycznia 2007, 11:56 »
to moze szerzej o mlodej parze napisze... Mlody jest kolo 30stki. Panna mloda 7 lat starsza (wdowa) ma 2 dzieciaczkow w tym jedno pelnoletnie. Slubuja bo musza. Po slubie tylko obiadek dla bardzo najblizszych. Mnie kumpel zaszokowal bardzo ze sie zapytal czy zostane na obiedzie.. Nie chce odmowic bo bardzo mi sie milusio na serduszku zrobilo.    I teraz mam klopot z prezentem bo cos trzeba kupic... Nie chce kasy dawac bo niebardzo mam. Po swietach slabo stoje finansowo. Gdymym o wszytkim wczesniej wiedziala bylo by troche wiecejc zasu na uskladanie kasiorki a ze  sie wczoraj dowiedzialamz e za 18 dni slub... to mam zgryza

Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6981 dnia: 9 Stycznia 2007, 12:02 »
Netula na prezent? jeżeli pieniądze nie,to może jakiś fajny album na zdjęcia,albo ładne szlafroczki dla niej i dla niego.

wczoraj miałam dobry dzień,poszłam na klachy do kolezanki do baru i spotkałam mojego znajomego fotografa,od słowa do słowa i chyba zrobi nam fotki,jeszcze da nam znac  :Szczerbaty: ,a dzisiaj byłam u koleżanki w cukierni zapytać o ciasta jaki koszt itd. więc już mam jako takie rozeznanie w tym temacie,jedynie co mnie martwi to USC,ale jade w piatek na pogaduszki z pania urzędnik,wiec moze się uspokoje

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6982 dnia: 9 Stycznia 2007, 12:54 »
:hello: wszytskich

ale miałam okropne przedpołudnie... ale nadal żyję wczorajszą wiadomością i nie chce mi się myślec o nieprzyjemnych rzeczach :brewki: a wczoraj nie wytrzumałam i zadzwniłam do T. na szczeście jeszcze nie spał, ucieszył się nawet  :shock:

ilka2, no... fajowe te zaproszonka, nie chciałabyś sama takich zrobić :?:

Netula, ja by mobstawiała tak jak Ania, serwis kawowy jak najbardziej, ja uważam,  że jak do znajomych to może raczej jakiś mniejszy prezent, a nie kase na prezent

Aniutek83, trzeba było tak od razu, że Ty ustawienia do pionu potrzebujesz kochana  :bicz: , z tą Waszą godziną to pomyśl, jakby było wcześniej to Twoja rodzinka byłaby niezadowolona... dobrze będzie zobaczysz, miejsca wokół kościoła też dużo, przerabialiśmy to na siostry komunii, da się mówię Ci, a księża wiedzą sami, że mają śluby jeden po drugim i nie będą przecież specjalnie przedłużać... ja tam jak szłam na jakiś ślub, to zawsze był jeszcze jakiś wcześniejszy, młodzi potem wychodzili z kościoła i z boku przyjmowali życzenia...
A z resztą jak coś będzie nie tak to ja ich poustawiam do porządku  :boks_4:

Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6983 dnia: 9 Stycznia 2007, 15:03 »
dziewczynki nie mam normalnie sie komu wyzalic te problemy masakra własnie dopoiero co wróciłam od babci u mojego dziaska byłopogotowie nieprzytomny porzez rece nam leciał, nie wiadomo z czego jakies zapalenie trzustki albo problemy zoładkowe1Moja babcia chociaz 40 lat była pielegniarka w szpitalu jeszcze czegos takiego nie widziała! A do szpitala nie wezma bo przepełniony! ylko my sie tak martwimy bo rok temu miał b.piowazna operacje mózgu krwiaki, był 2 tyg nieprzytomny! I niestety nie jest całkiem z nim i jego mózgiem teraz w porzadku! te problemy z trzustka ciągną sie jakies 2 tyg! tEz dlatego w domu jest taka atmosfera jaka jest, babcia jest po b.powanej operacji baipasów! Ja tam spedza praktycznie całe dnie i to juz mnie tez dobija!
I nikt mi nie pomaga, i pewnie wszystko juz mnie teraz denerwuje!
Prze3praszam,ze to nie slubne sprawy! Pewnie mi ten post wyrzucą!

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6984 dnia: 9 Stycznia 2007, 15:13 »
Aniutek przykro mi:(ale musisz wierzyc ze bedzie dobrze,ja wiem jak to jest kiedy cos sie zlego dzieje to atmosfera sie odrazu udziela...ale glowka do gory wszystko sie ulozy!!!A Ty mozesz byc z siebie dumna ze nie zostawiasz bliskich w potrzebie!!!!


A co do zdjec bo dawnmo mnie tu nie bylo i nadrabiam posty:)to my w dniu slubu ok 21.30 jedziemy do studio zrobic zdjecia ale robimy tam tylko kilka fotek,ze swiadkami i jakies portretowe wiec umowilismy sie z fotografem ze zajmie to max 30 min a ze fotograf jest bliziutko to czasu na dojazd tez nie stracimy,poza tym nie spotkalam sie zeby jak mlodzi jada na zdjecia to goscie nie mieli co robic,u nas zawsze normalnie szaleja na parkiecie:)
Natomiast plere bedziemy zaliczac najprawdopodobniej w poniedzialek:)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6985 dnia: 9 Stycznia 2007, 16:18 »
Aniutek83, ściskam, jestem z Tobą!!

A ja wąłsnei miałam wizyte księdza :), i wiem już wszytsko na temta pozowleń i licencji :) Był miły i chyba nie będzie robił problemów. Kazął przyjs 3 miesace przed slubem ze wszytskimi dokumentami :) z urzedu również :)

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6986 dnia: 9 Stycznia 2007, 16:20 »
Cytat: "Vall"
Był miły i chyba nie będzie robił problemów. Kazął przyjs 3 miesace przed slubem ze wszytskimi dokumentami  z urzedu również  


Super kolejny kroczek do przodu:) :skacza:

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6987 dnia: 9 Stycznia 2007, 16:25 »
Dziewczyny pozyczcie troche tego entuzjazmu.. moje zainteresowanie przygotowaniami slubnymi to sinusoida tylko ze te doly sa przydlugie... najpierw mam plan, mnostwo pomyslow i swoja wizje a pozniej cos wyjdzie ze jednak nie do konca moze byc tak jak sobie wymarzylam albo cos moze niewypalic albo ktos jest zajety itp.. az sie boje co to bedzie jak przyjdzie do podejmowania decyzji albo myslenia juz o tym dniu...

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6988 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:01 »
Cytat: "rajdowka"
Dziewczyny pozyczcie troche tego entuzjazmu

DZiele sie z toba swoim entuzjazmem:)
A tak na serio to wiesz niby jeszcze mam troszke czasu do slubu a ja juz zaczynam sie denerwowac,jak dla mnie jest zbyt duzo zagadek odnosnie tego dnia a ja lubie miec wszystko zaplanowane i jak tak zaczynam myslec to az brzuch boli...nie wiem co bedzie dzien przed slubem albo w dniu...az strach sie bac:)

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Wątek zniecierpliwionych z 2007, czyli ponad 400 dni do...
« Odpowiedź #6989 dnia: 9 Stycznia 2007, 18:41 »
Aniutek, przykro mi. Napewno się wszystko ułoży.
Kurcze wszystkie możecie popytać księży na kolędzie o ślub i sprawy z nim związane, a ja nie :( u mnie w parafii ksiądz chodzi co dwa lata ... za duża parafia i tak sobie ją podzielili ... w zeszłym roku na nas trafiło ... a w tym, to jak chce się spytać to muszę iść do kancelarii ;-)