Na wstepie witam nowe zniecierpliwione forumki

(Dobra rada: zagladajcie regulranie i czytajcie bo potem bedzie Wam trudno wszytsko nadrobic

)
U nas tez nic sie szczegolnego w sprawach slubno-weselnych nei dzieje. A to dlatego, ze Marka nie bylo caly tydzien. Moze dzis ogladniemy obraczki na stronce podaj przez myszata, znalazlam kilka fajnych modeli, jak sie M. spodobaja to pojdziemy zmierzyc i zamowimy. Nie ma na co czekac.
W sprawie wesele "przed i po". O naszym slubie malo kto wie narazie, choc moze jakas plotka poszla. W jednej czesci rodziny bede procz naszego jeszcze dwa, jedno wczesniej (i dobrze przynajmniej sie dowiemy czy nas zaprosza, bo mama ma straszny dylemat, a w ten sposob sie wszystko rozwiaze), a drugie pozniej (ale to jest narazie plotka, wiec nic nie wiadomo). A do tego moj przyjaciel bedzie sie zenil dwa tygodnie po nas (czyli 28 lipca), a nasze sale szukalysmy razem z Jego narzeczona. My zarezerwowalismy wczesniej, potem Oni mieli sie dostosowac (tzn. zeby sie daty nie pokryly i tyle). I powiem Wam szczerze, ze jakos mnie nie raza takie roznice. Nie wiem jakby to bylo gdyby jakas najblizsza kuzynka wyskoczyla z terminem podobnym (ale najstarsza ma 18 lat wic sie nie spodziewam). W sumie to tylko siostra moglaby cosik takiego wymyslic, ale tez sie nie spodziewam tego jak narazie.
Z innej beczki: Złota Polska Jesien - istne cudo

Wczoraj bylismy w Szczawnicy po mame Marka. Rany ale pieknie, kolorowo. Cala trase sie zachwycalam, a na miejscu gdzie nie spojrzec tam uroki jesieni. I jak tu nie kochac polskich gór.
W piatek bylam u promotora. Wymyslil dla mnie temat i go omowilismy. Mam panike w oczach. Narazie jestem przerazona, ale mam nadzieje, ze okaze sie to nie takie trudne.
A i jeszcze jedno: w czwartek spotkalam sie moimi "psiapsiólkami" (tak je nazywa moja siostra) z liceum i dwie z nich juz oznajmily ze planuja slub w 2008 roku na jesien. Suuuuuper

Ciesze sie bardzo. Juz sie nie moge doczekac jak sie na moim weselu spotkamy i poszalejemy (a co tam ciotki i babcie, beda mialy o czym gadac

)
Dobra koncze moj referat. Tak to jest jak sie czlowiek pojawia zadko na forum.
Pozdrawiam serdecznie i nie zapominajcie o mnie.
BUZIAKI