moja siora jest taka sama, to ja jej wybrałam sukinke, buty ..i jej sie spodobały i była wdzięczna ze ja wyręczyłam
Siostry niestety nie posiadam:-(
Z psiapsiółka mamy zupelnie odmienne gusty ... więc Ona też odpada ... może brata zabiorę

Co wybierze, to mi się nawet podoba;-) tylko chyba dziwnie bym wyglądała chodząc po sklepach z sukniami z facetem

No, ale może bratowa się skusi!
A tyle razy mamie powtarzałam, że potrzebna mi siostra a nie brat
Kuchasia ... u mnie też są różne szkoły tańca ... szkołę tańca Piotra Kiszki (tego z tańca z gwiazdami) odrzucam na wstępie, bo za dużo bierze, jak na moją kieszeń;-)
Musimy jeszcze pomyśleć ... może po prostu zatańczymy jakiegoś przytulańca ... przynamniej nie pozabijamy się o swoje nogi;-)
my nie bedziemy chodzić na kurs bo nie mamy kiedy i jak- dzieli nas odległośc ok 80 km więc no szans!
U nas jest jeszcze większa odległość ... bo około 120km.

trzba było im kupic kajecik :0 i wtedy mogliby zapisać hehehehehe
Właśnie zastanawiam się nad tym. Może jak w pracy dostanę kalendarz, to Mu zaniosę ... z logo firmy ... bo kto powiedział, że musi mieć "święty" kalendarz;-) odlewniany też może być
