Kurczę, mi sie w ogóle nie podoba, bez urazy... nie wiem kto Cię maluje, ale jakoś bez pomysłu wyszło. Masz jasne włosy, dosć jasną oprawę oczu, trochę cienie pod oczami i całość wygląda jak dla mnie jakbyś była zmęczona.
Ja na co dzień też się nie maluję jakoś bardzo, a do slubu miałam fajnie podkreslone oko i nie wyglądało to wulgarnie ani nie miałam widocznej "tapety". A przed wieczorem przed ślubem i cały tydzień czy dwa przed robiłam wieczorami okłądy z maski żelowej na worki i cienie pod oczami. Mi pomogły.