Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4009652 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3510 dnia: 6 Czerwca 2009, 21:56 »
Jagoda sliczne foteczki i wygladasz kwitnaco:)Oczywiscie coreczka tez piekna i wydaje mi sie ze sie zmienila na buzce:)A zdradzisz nam co takiego robilas ze 10kg udalo Ci sie schudnac?:)

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3511 dnia: 6 Czerwca 2009, 22:50 »
Jagódki - przepiękne obie  ;)

Jak tak Was czytam, to zaczynam się cieszyć, że jednak nie rodziłam w Polsce. Ja mam zupełnie inne wspomnienia z porodu i opieki po...



Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3512 dnia: 6 Czerwca 2009, 22:55 »
Jagódka śliczna córcia i uroczą rodzine tworzycie  :D

ja poród i czs po porodzie bardzo dobrze wspominam, tylko że ja rodziłam w klinice  :D wyszłam po 48 godzinach  ;)

qrcze już myślałam że mi sie połóg kończy bo już kremowy śluz był ale od 2 dni znowu zaczęłam krwawić ???

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3513 dnia: 6 Czerwca 2009, 23:27 »
jagódka ale macie fajną rodzinkę ;D

ale jeśli chodzi o karmienie to mam podobne odczucia jak Wy. Brak pomocy, frustracja, zero mleka... koszmar. To był początek końca mojego cycowania  :-\


Mam podobne odczucia. Jestem pewna, że jeżeliby w szpitalu jakaś położna poświęciła mi godzinkę aby nauczyć kilku pozycji, powiedziała, co i jak Zuzia nie byłaby od razu na sztucznym ::)

W moje dziecko dziś jakiś diabeł wstąpił, nie chciała spać, była maksymalnie zmęczona, darła się w wniebogłosy...masakra jakaś :-\ Zuzka top mega złośnica ::)
W piatek chciałam zacząć wprowadzać metodę usypiania w czasie dnia tzw "3, 5, 9" ale po 5 minutach ryku wymiękłam...chyba muszę jeszcze do tego dojrzeć.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3514 dnia: 6 Czerwca 2009, 23:29 »

qrcze już myślałam że mi sie połóg kończy bo już kremowy śluz był ale od 2 dni znowu zaczęłam krwawić ???


Na serio?? Mi się już skończył i to kilka dni temu... Ale to chyba nie ma reguły  ???



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3515 dnia: 7 Czerwca 2009, 09:35 »
Połóg trwa 6-8 tygodni.
« Ostatnia zmiana: 7 Czerwca 2009, 09:38 wysłana przez :martyna: »

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3516 dnia: 7 Czerwca 2009, 11:16 »
w piatek chciałam zacząć wprowadzać metodę usypiania w czasie dnia tzw "3, 5, 9" ale po 5 minutach ryku wymiękłam...chyba muszę jeszcze do tego dojrzeć.

fakt trza mieć mocne nerwy...ale powiem Ci opłaca się..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3517 dnia: 7 Czerwca 2009, 12:17 »
Anusia, myślisz, ż Zuzia jest już na tyle duża, aby zrozumieć, że musi sama usnąć? Wg mnie ta metoda (3-5-7) jest dla starszych maluchów, które sporo potrafią już sobie w główce poukładać. No mój przynajmniej to jeszcze taki głuptasek, że na pewno po zostawieniu go samemu sobie, płaczącego odczuwałby to jako wielką krzywdę.
U nas (tfu tfu aby nie zapeszyć) poprawiło się z zasypianiem na dzienne drzemki. Męczyliśmy się z tym okrutnie- młody był zmęczony, płakał, a ja go trzepałam w wózku, głaskałam, póki nie zasypiał... Teraz z racji tego, że z gondolą trzeba będzie sie niebawem pożegnać, od 3 tygodni drzemkujemy w łóżeczku (albo na spacerze). Usypiam go w ramionach (siedząc) i choć początkowo moim celem było samotne zasypianie małego w łóżeczku, tak teraz zupełnie przeszła mi na to ochota ;) Usypianie Nikosia zajmuje mi zazwyczaj 3-4 minuty z zegarkiem w ręku, czasami maksymalnie 10 minut. Jest to jedyny czas w ciagu dnia kiedy możemy się poprzytulać. Przy karmieniu, czy zabawie nie wchodzi to w grę, bo za bardzo świruje. Odeszła mi ochota na odbieranie małemu (i sobie) tej odrobiny bliskości...

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3518 dnia: 7 Czerwca 2009, 12:34 »
to ja musze moją pochwalić bo od tygodnia zasypia sama - no prawie sama jak widze że jest senna kłade do łóżeczka dostaje smoczek i buziaka, gra jej kołysanka i zasypia  ;D (czasami musze kilka razy dać jej smoczka bo jej wypadnie i wtedy płacze ale jest już coraz lepiej) 15minut i mała śpi  ;) a jak ją usypiałam na rękach to trwało to nawet pół godziny  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3519 dnia: 7 Czerwca 2009, 12:52 »
Dziubasku ja swoją uczyłam w 5 miesiącu życia...dokałdnie w tym samym wieku, w jakim jest córka Anusi. Zatem uważam, że dziecko jest już dostatecznie duże, aby zrozumieć.
Tylko tu naprawdę matka musi mieć mocne nerwy i pewnie o to się sprawa rozbija.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3520 dnia: 7 Czerwca 2009, 12:56 »
czyli wszystko zależy od dziecka, jego nastroju w danym dniu i od sytuacji...nie ma reguły...
mój Adi od początku zasypiał sam, wręcz nie lubił kołysania i usypiania na rękach...jedynie zdarzało mu się nie raz zasnąc przy cycku...
i dzięki Bogu... ;D
« Ostatnia zmiana: 7 Czerwca 2009, 12:58 wysłana przez Zaneta_81 »
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3521 dnia: 7 Czerwca 2009, 12:58 »
Kurcze, to ja jeżeli chodzi o zasypianie to mam złote dziecko, od urodzenia Pola zasypia sama i w dzień i w nocy, nigdy nie mieliśmy  z tym problemów. Mała nie chce spać z nami, nawet jak jej się coś przyśni i płacze w nocy to po 10 minutach z nami chce wracać do siebie.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3522 dnia: 7 Czerwca 2009, 13:08 »
u nas był problem tylko z zasypianiem w dzień...bo nauczona była przy cycu i w 5 m-cu nadszedł czas by to zmienić, bo szykował się mój powrót do pracy;
natomiast w nocy zawsze zasypiała sama...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3523 dnia: 7 Czerwca 2009, 15:55 »
Agata ale zmiany; Ty zeszczuplałaś niesamowicie, A Jagoda niesamowicie się zmieniła....jak nie ta samaJagoda jaką kiedys kiedys widziałam na zdjęciach. Starsznie spowazniała na buzi , włoski ma cudne...normalnie przedszkolak. A i gdzie i od kogo (firma ?) kupiłas łóżeczko. Bardzo mi się podoba. tylko nie widzę czy ma szufladę na pościel..



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3524 dnia: 7 Czerwca 2009, 16:22 »
No wlasnie, u nas na wieczór nie ma problemu, ale w dzien...co ja sie nabujam ::), mamy stałe godziny snu ale rano zasypia w 5 min, natomiast popołudniu czasami 30 min...a za niedlugo spacerowka, babcie i wolalabym zeby sama zasypiala bez wspomagaczy...tylko, ze ona ma bardzo zlosliwy charakter ::) Wczoraj byla padnieta, chyba z 7 godzin nie spala, tarla oczka i 40 min sie darla w czasie usypiania ::)

Dziubas...Zuzia to już bystra dziewczynka...czuje, że mogłaby zakapować o co biega, ale nie wiem czy jej charakter na to pozwoli ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3525 dnia: 7 Czerwca 2009, 16:43 »
Aniu, a próbujesz kłaść jej przy buzi/ delikatnie na buzię pieluszkę? Mojego bardzo to uspokaja... a wiem o czym mowisz pisząc, że Zu się drze przed zaśnięciem- przerabialiśmy to i szczerze mówiąc miałam tego absolutnie dosyć  :-\ U nas też wieczorne zapyianie nigdy nie stanowiło problemu- odkładam Nikosia całkowicie przytomnego, czasami nawet zanadto rozbawionego do łóżeczka i po jakimś czasie zasypia, ale dni bywały hardcorowe! No ale mam nadzieję, że na dobre z tego wyrósł.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3526 dnia: 7 Czerwca 2009, 17:50 »
Pielusze juz testowalam - nie zadzialalo ::) ona czyna ja wpierdzielac jak jej daje :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3527 dnia: 7 Czerwca 2009, 19:35 »
mój ma dzioba zatkanego smoczkiem :Szczerbaty: więc nie je pieluchy tylko mętoli ją w rączkach :P

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3528 dnia: 7 Czerwca 2009, 19:39 »
U nas był okres, że mała darła się w niebogłosy, a ja miałam ochotę drzeć się razem z nią. Stałam wtedy nad łóżeczkiem i "szuszyłam" jej do ucha, stopniowo się oddalając i ściszając "szuszenie". Jak zasypiała na boku pieluchę kładłam jej na połowie buźki, a jak na wznak to obok i otulałam jej buźkę i szyjkę (tak, żeby się nie udusiła oczywiście).

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3529 dnia: 7 Czerwca 2009, 19:58 »
Dziewczyny. Moja siostra ma własnie kłopot z usypianiem Jej 3 tygodniowej córeczki. Możecie mi wytłumaczyc na czym plega metoda 3-5-7 i "suszenie"?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3530 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:05 »
dla 3 tygodniowego dzicka, to ta metoda się nie nadaje...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3531 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:21 »
Ale za czas jakiś sie przyda więc słucham.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3532 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:23 »
książeczkę na meila trza Ci podesłać
tego się nie da ot tak w dwóch słowach opowidzieć, temu jest poświęcona cała książka
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3533 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:28 »
ilona.mak1@wp.pl  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3534 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:29 »
wiem...widzę (mod widzi  ;D ;D)
idzie do Ciebie...ale poczta się slimaczy...


już poszło
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3535 dnia: 7 Czerwca 2009, 20:31 »
Dzięki. dzięki. W imieniu siostry i jej spokoju :)  :-* :-* :-*

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3536 dnia: 7 Czerwca 2009, 21:43 »
Lila, a jak wygladała u Was nauka zasypiania tą metoda? rzeczywiście Ewcia zasypiala po 15 min? ile dni upłynęło zanim pojęła, o co chodzi?

Anusia, a może spróbujesz mniej drastycznej metody? np. stopniowego wycofywania się..


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3537 dnia: 7 Czerwca 2009, 21:46 »
"SZuszenie" to szszszszsz do ucha.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3538 dnia: 7 Czerwca 2009, 21:59 »
nauka wyglądała jak książka opisuje...



Ewa uczyła się jakiś tydzień - po tygodniu był efekt, drugi tydzień szlifowała umiejętności...
Raz czy dwa mi w ogóle nie zasnęła czyli po godzinie wyciągnęłam ją z łóżeczka, a na początku to średnio zasypiała mi po 30 minutach (od 15 do 40 minut). I nie zawsze było to owe 30 minut wycia - wyła se powiedzmy 10 minut, a pozostały czas memłała sobie coś, jedoliła ciszej (co nie podchodziło pod płacz)...popiskiwała...czasem gadała...

Obecnie efekt jest taki, że w łóżeczku zasypia mi bez problemów (dwie drzemki na dobę), wieczorem również. Odkładana do łóżeczka, całowana w czółko. Zamykamy drzwi nie na dziecka…
Owszem bywa, że popłakuje, wiadomo choroba, katar, zęby i takie tam …ale więcej jest tych dobrych dni niż tych złych.

Dziewczyny tu chodzi o to, że dziecko nie może mnie terroryzować, czyli zabierać mi kilku godzin z dnia na zasypianie, czy to w dzień czy to wieczorem.
Ma zasypiać samo i koniec…
Nie mam czasu na lulanie , bujanie i śpiewanie….no chyba, że są pewne sytuacje podbramkowe, ale wtedy i tak nie lulam i odwalam  tym odobnych cyrków. Po prostu biorę na moment do siebie do pokoju, potulę, pogadam, uspokoję, ukoję i z powrotem do swojego łóżeczka. To zazwyczaj wystarcza…
« Ostatnia zmiana: 7 Czerwca 2009, 22:02 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #3539 dnia: 7 Czerwca 2009, 22:07 »
łoooo świniooo...masz nerwy....rozumiem, że jak w nocy Ewa sie przebudzi, to już potrafi sobie sama zasnąć...u nas właśnie tu pojawił się problem, odkąd małej w szybkim tepmie zaczęło się "kurczyć" łóżeczko..i nie wiem, czy to wynika z tego, że nie potrafi mi mała sama zasnąć, czy z tego, że nie umie się ułożyć w komfortowej dla siebie pozycji...