Jej czytam o Waszych problemach z spaniem i poprostu dochodzę do wniosku, ze mam złote dziecko. Gdzie jej nie położę tam spi, po południu chce spać to sama idzie polozyc do łóżeczka, ja tylko ide ja przykryć jak juz spi. W swieta pierwszy raz zostawiliśmy ja na noc u moich rodziców bo byliśmy na weselu, Lena bez problemu zasnela mojej mamie, w nocy nic sie nie budzila, w sylwestra byliśmy u kuzyna M, bałam sie ze nie bedzie chciała spać w nowy miejscu a zasnela bez problemów.