Selena, u nas było to samo, że po przebudzeniu już po 1,5 godzinie był zmęczony - wtedy szedł na drzemkę i potrafił tak "dosypiać" nawet 3-4 godziny, ale im jest starszy to czas zabawy rano się wydłuża, a czas owej drzemki skraca. Samo się tak ułożyło. I tak np. teraz idzie spać po 3-4 godzinach od porannej pobudki i śpi ok. 1,5-2 godziny. I potem, w zależności od tego o której się obudził z tej drzemki, ma jeszcze jedną ok. półtoragodzinną po obiedzie (tj. ok 15), albo z niej rezygnujemy jeśli spał np. do 12 lub dłużej i wiem, że wytrzyma do wieczora (ostatnio częściej już bez drzemki poobiedniej, choć dziś akurat miał).