Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4015861 razy)

0 użytkowników i 85 Gości przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20010 dnia: 20 Czerwca 2012, 14:34 »
aaa to jak ja mówię szeptem to ona też...
tyle, że szybko zapomina  ;D  ;D...chociaż nie...teraz już nawet potrafi zapamiętać, ale wystarczy, że wyjdzie do drugiego pokoju...zasada szeptu może bardzo szybko przestać obowiązywać.
No nic...moja zareagowała na brata hiper-aktywnością...
Kiedyś jej to przejdzie, mam nadzieję. Póki co współczuję przedszkolankom  ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20011 dnia: 20 Czerwca 2012, 16:37 »
My niestety po wizycie u lekarza z wysypka, leczenie rozpoczete choc za lagodne jak dla mnie, niestety lekarze maja swoje podejscie tutaj i musze sie zastosowac.

Moj maluszek na brata zareagowal o dziwo rewelacyjnie, w ogole nie widze zazdrosci, jak tylko go karmie czy lezy na lozku, czy mam na kolanach collin zaraz jest przy mnie i glaska po glowce, daje buziaki, lapie za raczke, niestety nieraz z tego przyplywu milosci jak maly spi to podchodzi i chce dac buziaka albo bujaci mlody sie budzi. Cicho tez nie jest, no ale brat sie musi przyzwyczaic spac w halasie piszczacych koparek, grajacych autek itp


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20012 dnia: 20 Czerwca 2012, 22:03 »
Fajowsko się to czyta i można by przypuszczać że albo forumkowe dzieciaczki są wyjątkowe - bo na pewno są:) Albo że tak naprawdę zazdrość o młodsze rodzeństwo jest trochę naciągana albo pojawia się po czasie  ???
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20013 dnia: 20 Czerwca 2012, 22:20 »
my wczoraj znow w szpitalu  caly dzisn spedzilismy. Mlody mial czyszczona rane pod narkoza. Dzis bylismy na zmianie opatrunku i dopiero w domu zauwazylam ze po zdjeciu opatrunku  tam gdzie byly ranty plastra sa paskudne rany. Tak jakby zdarta skora z brzegiem plastra. Czym ja moge to smarowac i jak zapobiegac?DOpiero pojutrze jedziemy do chirurga....

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20014 dnia: 20 Czerwca 2012, 22:44 »
Mama: "Pati idź proszę zerknąć czy Staś śpi"
Pati: "Dobra"

Leci leci...

Pati z pokoju obok: "ŚPIIIIIIIIIII!!!!!!"

:D


Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20015 dnia: 20 Czerwca 2012, 23:12 »
hhahah unas jest inny "myk"
"spisz kolnela,no śpisz powiedz kolnela"
Kornelia oczy jak 5zl mimo ze miala pobozny zamiar uskuteczniania snu...
"no widzisz mamus kolnela nie spi,idziemy sie bawic"
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20016 dnia: 20 Czerwca 2012, 23:15 »
..z cyklu jaka miarka pozyczane taka miarka oddawane:
wkurzylam sie na chlopa ,strofuje go cos mi sie glos podniósl  a maja podchodzi,wyciąga raczke przed siebie:
"mamusiu prosze do mojego pokoju,prosze sie uspokoic i przemyslec swoje brzydkie zachowanie"
 :o no myslalam ze sie zaniose smiechem ;D ;D ;D
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20017 dnia: 20 Czerwca 2012, 23:28 »
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie klubików malucha. Na jak długo/jak często "puszczałyście" Wasze dzieci do tych mini przedszkoli i na co zwracałyście uwagę:ilośc dzieci w grupie, jadłospis, kwalifakcje opiekunów itd....? Dziś miałam iść z córką pierwszy raz do prywatnego żłobka/klubiku malucha, ale obudziła mi się z katarem po pachy i musimy to odwlec w czasie.  Sama nie wiem co powinnam sprawdzić przed zostawieniem tam córki: przeszkolenie medyczne w zakresie udzielania piewszej pomocy ??? Czy mają zezwolenie na gotowanie dzieciakom  ??? Im dłużej dziś o tym myślę, tym głupsze pytania mi się nasuwają....

Szczerze? Mi wystarczył fakt, że tego typu przybytek otworzyli kilkadziesiąt metrów od naszego domu ;) Byliśmy pierwszymi "klientami", więc nie byłam w stanie sprawdzić referencji, opinii... opiekunka, która zajmuje się moimi chłopcami wcześniej prowadziła taki klubik w Hiszpanii. Zaufałam swojej intuicji, która mnie nie zawiodła- dzieci kochają ciocię Gabrysię, a to najlepszy dowód, że jest im tam dobrze  :) Maluchy chodzą 3 x w tygodniu po 3h. Od września Nikodem idzie już do normalnego przedszkola, a Kajtuś zostanie w Klubiku, ale będzie już chodził codziennie na 5h.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20018 dnia: 21 Czerwca 2012, 07:13 »
Dziubas ma rację...
Jak człek ma potrzebę, to intuicja najważniejsza... jak się ją ma.
My z mężem dość często jedziemy na tzw "intuicji" jeszcze żeśmy się nie przejechali.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kaasieek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 425
  • data ślubu: 06.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20019 dnia: 21 Czerwca 2012, 09:52 »
dziubasek, liliann, dzięki za opinię. Właśnie  plusem tego miejsca jest niewielkie oddalenie od domu. Chwilę obserwowałam bawiące się tam dzieci i jeżeli bigną do cioć z otwartymi ramionami by się przytulić, to chyba krzywda im się nie dzieje.... Co do intuicji, to póki co nie mogę się na niej opierać, gdyż serducho mnie boli, jak pomyślę, że moja mała dziewczynka będzie bez mamusi, czy też babci a intuicja w takim stanie możepłatać figle :) Jednak rozsądek nakazuje, by ją puścić do dzieci.....Cóż, przeczekamy gile, zaprowadzę na 3 godziny i będziemy obserwować....
dziubasek, a jakieś oświadczenie podpisujesz, że zostawiasz dziecko pod ich opieką ( przepraszam za może dziwne pytanie, ale dosłownie im więcej o tym myślę, tym więcej problemów wynajduję )


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20020 dnia: 21 Czerwca 2012, 10:00 »
Podpisałam umowę z Klubikiem odnośnie opieki i zapłaciłam za ubezpieczenie ;)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20021 dnia: 21 Czerwca 2012, 10:05 »
..z cyklu jaka miarka pozyczane taka miarka oddawane:
wkurzylam sie na chlopa ,strofuje go cos mi sie glos podniósl  a maja podchodzi,wyciąga raczke przed siebie:
"mamusiu prosze do mojego pokoju,prosze sie uspokoic i przemyslec swoje brzydkie zachowanie"
 :o no myslalam ze sie zaniose smiechem ;D ;D ;D

hehehe bosko :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20022 dnia: 21 Czerwca 2012, 13:39 »
Dziewczynki mam pytanko, Alan od wczorajszej nicy ma gorączkę, nie wiem jak wysoka ,bo te nowoczesne termometry bezdotykowe doprowadzają mnie do szału, jest dość rozpalony, nie je,jest apatyczny, w nocy się męczy i nie może zasnąć. stawiam na zęby,bo żadnych objawów jak katar czy kaszel nie ma..no chyba,że to trzydniowka, od wczorajszego poranka( gorączka już była w nocy,ale nic nie podaliśmy) dostaje co 4 godziny na przemian Paracetamol i Nurofen, jak długo mogę mu serwować te leki???? i jeśli to ta trzydniówka,to kiedy sie pojawi ta wysypka????sa jakieś specyficzne miejsca???czy to na całym ciele i co wtedy robić????



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20023 dnia: 21 Czerwca 2012, 14:40 »
jesli dobrze kojarzę to te przeciwbólowe-przeciwzapalne można bez konsultacji z lekarzem podawać do trzech dni
w trzydniówce zazwyczaj na czwartą dobę wysypuje, przynajmniej tak było u nas

wrócę jeszcze do alergii, niestety prawdopodobieństwo wystąpienia alergii u kolejnych dzieci jest większe
tak informują we wszystkich broszurach dla rodziców dzieci alergicznych
u nas mój mąż alergik, kamil a teraz i kaja
ale wiadomo są wyjątki ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20024 dnia: 21 Czerwca 2012, 22:12 »
No jak przeczytalam wasze posty o zachowaniu starszego rodzenstwa, to mi troche ulzylo  ::)

Do Ameli setki razy powtarzam, zeby byla troszke ciszej, a i tak jak patrzy czy Niko spi, to stojac obok kolyski sie wydrze  :mdleje:
Jesli chodzi o zazdrosc, to o mnie nie tak bardzo jest zazdrosna, bo sie chyba przyzwyczaila jak lezalam plackiem w ciazy, natomiast staram sie zeby byl czas tylko dla mnie i dla niej. Za to o tatusia jest mega zazdrosna. Jak tylko tata bierze syna na rece, to Amelia jest przy nim i pyta czy moze go tez potrzymac (caly dzien jak jest tylko ze mna, to ani razu nie chce go potrzymac  :D )



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20025 dnia: 21 Czerwca 2012, 22:18 »
lila jak wysypka?

olkahof jak oczko?


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20026 dnia: 21 Czerwca 2012, 22:27 »
olkahof jak oczko?

Po masazach przeszlo. Bylismy na kontroli tez i nadal mu oczki troche lzawia, ale to przewaznie jak sie prezy przy kolkach i potem ropa zachodza. Powiedziano mi, ze to normalne i ze przejdzie.
Jest generalnie juz duzo lepiej.

A u was?


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20027 dnia: 21 Czerwca 2012, 22:45 »
U nas tez z oczkami juz lepiej, ciagle jeszcże ropieja ale coraz mniej.
A jak karmienie, waga? Wszystko jest ok?


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20028 dnia: 22 Czerwca 2012, 10:02 »
laski śpieszę wam donieść że zakupiłam orzechy do prania i jestem zachwycona
piorą i do tego jeszcze wrzuciłam je do zmywarki i zmywają świetnie
oszczędnośc niesamowita i do tego ekologia

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20029 dnia: 22 Czerwca 2012, 10:02 »
U nas kanalik lewy się buntował ale po częstym przemywaniu i masażach po ok 4 dniach przeszło całkiem.

Ja staram się Pati nie uciszać, bo ma dobre intencje, a nie chcę, żeby czuła, że wiele się pozmieniało przez nowego domownika.... raz tylko przy mega buncie (bo ona chce po raz milionowy przebrać sukienkę) to jej powiedziałam, że jak obudzi Stasia to nie będę mogła się z nią bawić, tylko pójść do Stasia..... nie wiem czy dotarło czy nie, ale do niej mało co w takich momentach dociera....


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20030 dnia: 22 Czerwca 2012, 10:18 »
Ewka sama mi się trochę pomiarkowała i jak Tymol śpi to się nie drze aż tak...
O uwagę poświęcono bratu nie jest zazdrosna wcale, gorzej z zakupami. Chce to samo co on. Po moim odwołaniu się do jej intelektu (a to ma silne, dlatego się odwołuję) sama przyznaje, że to co Tymek dostaje jej nie potrzebne, bo jak dostałaby to nie dostałaby tego co chce - patrz np zestaw kosmetyków dla dziewczynek, a to jej obiecałam, bo chciała.
Zaznaczam, że jak kupuję cokolwiek Tymolowi, to kupuję też coś Ewce - nigdy nie ma tak, że jest rzecz tylko dla jednego dziecka.

Wczoraj widziałam jak Krzycho ich wspólne foty obrabiał...jak butelką karmi... ;D ale wątpię, że przesłał je na mój komp..

Tymkowa wysypka blednie - wstępna diagnoza - reakcja na kawałek wędzonego pstrąga...tez kurde nie miałam co zeżreć...
Jeden dzień - ten z początkiem wysypki był z mega zieloną kupą...teraz znowu jest żółta, to też mi na rybę wskazuje...bo przy mleku ta gówniana zieleń by się utrzymała...
Ale ostatecznie potwierdzę, jak mu się buźka wyczyści.
Trądzik tez ustępuje...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20031 dnia: 22 Czerwca 2012, 10:22 »
U nas też zazdrość w granicach rozsądku, nie widać jej praktycznie.... staram się też wynajdywać zalety tego, że jest starsza np. może jeść truskawki na działce a Stachu tylko i mleko i mleko blech :)


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20032 dnia: 22 Czerwca 2012, 10:49 »
Zazdroszcze, u nas tylko gorzej i gorzej, i watpliwosci juz nie mam, zadne tradziki, potowki itp. Zasr... Azs zaatakowalo znowu.  :'(


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20033 dnia: 22 Czerwca 2012, 11:08 »
Pamela...też tak niestety myślę...
co prawda internetowo i na czuja...ale to chyba niestety to.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20034 dnia: 22 Czerwca 2012, 11:33 »
pamela o karmieniu napisalam w kulinariach...jakos idzie, tylko te wzdecia  ::) Waga to szczerze nie bylam na wazeniu, to zadanie na poniedzialek, ale mysle, ze przybiera.

Wspolczuje azs...u nas (tfu tfu) narazie spokoj



Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20035 dnia: 22 Czerwca 2012, 20:18 »
dziewczyny podajecie zapewne 1,5 roczniakom kakao... jakie podajecie? no się przymierzam w końcu podać tylko nie wiem jakie najlepiej

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20036 dnia: 22 Czerwca 2012, 20:23 »
ejotek moi nie lubią wiec nie podaję. A podawałabym to z wiatraczkiem ;)

dziewczyny czy sporadyczne wymioty u takeigo 1,5 roczniaka to normalne ??? Mojemy MAćkowi tak średnio 1-2 razy w miesiącu zdarza się zwymiotować. Zdarza się to zawsze wieczorem po kolacji. Najczęściej jak zacznie płakać to mu isę tak głośno odbekuje i wymiotuje dość dużo... mam wrażenie że wszystko co zjadł w ciągu dnia  ::) potem idzie spać i jest ok. Nie ma nigdy gorączki, nic go nie boli. Po prostu tak się czasem zdarza.... czy mam się martwić ??

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20037 dnia: 22 Czerwca 2012, 20:27 »
mój Adaś też kakao nie lubi.

Gabiś mój Adaś też ostatnio mi tak wymiotuje... Z tym że jak gdzieś jedziemy najczęściej np w samochodzie w busie ostatnio tak zwymiotował że masakra...



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20038 dnia: 22 Czerwca 2012, 22:09 »
My po kontroli w poradni i widac poprawe....mam nadzieje ze juz tylko dobrze ebdzie
 A to dla przypomnienia...


Uploaded with ImageShack.us

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #20039 dnia: 22 Czerwca 2012, 22:22 »
Ale fajowy blondasek ;)
Oby było już tylko lepiej  :-*

U mnie syn chyba wkroczył dziś z wielkim hukiem w 3 część buntu dwulatka - mama nadzieję że to już końcówka
Ni  z tego ni z owego (będąc w salonie) i prosząc o coś tatę na co Ł nie chciał się zgodzić, poszedł do swojego pokoju przymknął drzwi, przez szczelinę wysunął głowę i krzyczy:
"I NIE BĘDĘ GRZECZNY" i walnął drzwiami
i tak 4 razy - podchodziłam, chciałam porozmawiać to mi odpowiedział "To jest mój pokój i to są moje DZWI i NIE BĘDĘ DRZECZNY - POWIEDZIAŁEM".
Normalnie szok  :o :o :o
W końcu zdjeliśmy drzwi z zawiasów. To się popłakał, że to jego i że nie można zabierać że trzeba zapytać czy Tymuś pozwala.
Po jakiś 30 minutach się uspokoił ustaliliśmy że oddamy drzwi jak nie będzie trzaskać.
Masakra -  byłam tak bezradna jak jeszcze nigdy dotąd  :-\
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL