no wybieraj wybiera i chwal się tu zaraz

Dziś mój syn mnie setnie ubawił
Plac zabaw, ok. 2-letnia dziewczynka chcąc wejść na zjeżdżalnie delikatnie potrąca Kajtusia.
Nikodem: Dziewczynko! nie wolno ruszać Kajtusia! To mój brat!
Tylko ja mogę go bić!
Przychodzi do nas doktor z 15minutowym poślizgiem czasowym...
Nikodem słyszał jak się lekko denerwuję, bo pora spania już dawno minęła, a lekarza jeszcze nie było... Doktor wchodzi, a NIkodem
"Dzień dobry doktorku łobuziaku ty jeden!"

A później przy oględzinach siusiaka (Nikodem ma po jednej stronie sklejony napletek, więc chiałam to skontrolować przy okazji)
Nikodem ściąga spodnie, majtki, wypina te swoje chude bioderka w przód, łapie się pod boki i mówi
N: Fajnego mam siusiaka, plawda?
Dr: Nooo bardzo elegancki bym powiedział
N: nieee egegancki! on jest po plostu fajny!
No jak tu za nim nie szaleć!!!!! Normalnie codziennie pękam ze śmiechu przy nim
