Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4021905 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19260 dnia: 5 Kwietnia 2012, 14:40 »
ja szczepiłam, młody chodził do żłobka a płaciliśmy normalnie.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19261 dnia: 5 Kwietnia 2012, 14:42 »
Może są gminy finansujące szczepienia, kolega z Polic ma niektóre szczepienie finansowane  ;)

Zaraz się doszkolę w szczepieniach bo już nie wiem na co Lilę zaszczepiłam, a na co nie  ;D

Poza ospą i grypą, pneumokoki, rota ... yyy i to chyba wsio


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19262 dnia: 5 Kwietnia 2012, 15:54 »
Kilkanaście lat temu szczepionka na ospę to była jedynie w USA - dopiero wchodziła na rynki, jest od jakiś 17 lat....dlatego wówczas sugerowano kontakt z ospą w jak najmłodszym wieku, żeby dziecko przechorowało jako dziecko, nie jako dorosły, bo to wiąże się często z gorszym przebiegiem.
Teraz w dobie szczepionek sugerowanie ospa party jest głupotą...co innego jak się dziecko po prostu zarazi. Ja przechodziłam w II klasie podstawówki - wspominam średnio przyjemnie, aczkolwiek powikłań nie miałam. Co mnie naswędziało to moje...

Natomiast co do podawania Heviranu w ospie, to nie ma wytycznych jednoznacznych. Przy normalnym niepowikłanym przebiegu nie ma wskazań do podawania. Zatem niepodanie nie jest błędem w sztuce.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19263 dnia: 5 Kwietnia 2012, 16:07 »
Ja miała coś koło 15 lat jak przechodziłam ospę i choć obyło się bez powikłań to była to NAJGORSZA choroba jaką przeszłam. KOSZMAR! Nikodem zaszczepiony jest dwoma dawkami, Kajtek narazie nie, ale jak wyjdziemy na prostą ze szczepionkami, które już zaczęliśmy to i na ospę zaszczepię. Cena trochę mrozi... ale warto choć jedną dawką zaszczepić. Jak zachoruje to duża szansa, ze przejdzie dużo łagodniej...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19264 dnia: 5 Kwietnia 2012, 16:20 »
Ja szczepilam na ospe jedną dawką (jeszcze wtedy byla jedna). Nie doszczepialam bo Zuza miala kontakt z dwojka dzieci chorych na ospę i nie zachorowala więc doszłam do wniosku, ze już nie ma potrzeby.

Dla mnie ospa party to NIEODPOWIEDZIALNOSC rodziców. Nigdy nie wiesz, jak dziecko może przechodzić tę chorobe.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19265 dnia: 5 Kwietnia 2012, 16:24 »
Ja bym tego nie nazwała nieodpowiedzialnością...
Jeśli kogoś najzwyczajniej nie stać na szczepienie, to wg mnie lepsze jest "kontrolowane zachorowanie" niż takie znienacka... byleby liczyć się z konsekwencjami, a wyboru dokonywać ŚWIADOMIE.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19266 dnia: 5 Kwietnia 2012, 21:10 »
Dla mnie jednak nieodpowiedzialność albo nie wiem... zacofanie lekkie? Bo jak nie stać kogoś to lepiej świadomie nie zarażać bo może wcale jej nie przechodzić i też będzie ok.
Ale ile osób tyle opinii.

My heviranu nie dostaliśmy a szkoda bo może Klusek nie miałby takiego przebiegu ciężkiego jaki miał. Tzn chodzi mi o sam wysyp.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19267 dnia: 5 Kwietnia 2012, 22:14 »
dość trudno jest nie przejść ospy, przy jej zakaźności...prędzej czy później gdzieś do zakażenia dojdzie...
przebiegi skąpo-objawowe są kaziustyką;
wolałabym, np nie zarazić się od własnego dziecka...
po prostu uważam, że jeśli ktoś nie przejdzie do pewnego wieku powiedzmy do okresu nastoletniego, wówczas albo skontrolować przeciwciała (co jest niestety drogie), albo jednak się zaszczepić...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19268 dnia: 5 Kwietnia 2012, 23:37 »
Laski co do soli zabłockiej(poza Wami tu ,wiele osób ja zachwala do inh i do kąpieli) jaka to ma byc?:


czy :

bo juz glupia jestem..
-oto mi chodzilo jako 2gie
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19269 dnia: 6 Kwietnia 2012, 07:52 »
Tete do kapieli jest taka zielona w platikowym sloiku.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19270 dnia: 6 Kwietnia 2012, 08:01 »
Do inhalacji ja mam tą mgiełke solankowa w brazowej butli.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19271 dnia: 6 Kwietnia 2012, 08:21 »
dość trudno jest nie przejść ospy, przy jej zakaźności...prędzej czy później gdzieś do zakażenia dojdzie...


ja nie przechodziłam ospy....

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19272 dnia: 6 Kwietnia 2012, 09:02 »
Ok-dzieki modemce za naprawe foty- ;)
jesli do kapieli jest w zielonej puszcze ,w brązowej butelce do inh-to jaka bedzie sie nadawac do codziennego uzycia w nawilżaczu??I w Sz-nie gdzie (apteka) to kupujecie w necie?
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19273 dnia: 6 Kwietnia 2012, 09:26 »
Ja zamawiałam na necie a odbierałam bezpośrednio u sprzedawcy, jest taka babka co się tym zajmuje, mieszka na Osowie. Ale kurde juz nie pamietam jak sie ten sklep nazywa.

Do nawilżacza ta mgiełka w brązowej butli.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19274 dnia: 6 Kwietnia 2012, 09:28 »
Ania,ok ja sobie zamówie na all-ale nie wiem ile(w sensie ile tego sie wlewa)-mysle aby zakupic na poczatek 2butle i wypróbowac..
« Ostatnia zmiana: 6 Kwietnia 2012, 14:54 wysłana przez liliann »
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19275 dnia: 6 Kwietnia 2012, 12:16 »
tete do inhalacji wlewa sie jak soli fizjologicznej
niedużo ale chyba nie więcej niz 3ml a ta butla ma prawie literek więc jedna ci starczy
a do nawilżacza ja wlewam razem z wodą

moja majka miała 3 razy okazje zarazić się ospą (w tym od jagody) i nie skorzystała  ;D
i teraz pytanie czy mogła ją przejść bezobjawowo?
tzn miec np krosty wewnętrznie a nie zewnętrznie???
bo krosty w gardle miała ale nic więcej

i mam okazje ją zaszczepić na ospe za darmo bo dla dzieci ze żłobków sanepid daje teraz
musicie się dowiedzieć w swoich przychodniach bo mało jest tych szczepionek

ortografia
« Ostatnia zmiana: 6 Kwietnia 2012, 14:14 wysłana przez liliann »

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19276 dnia: 6 Kwietnia 2012, 12:40 »
czy u Was dzieci też miały okres bicia głową w podłogę?
zresztą u nas od dwóch dni bije nią dosłownie we wszystko
czoło całe w siniakach i nie wiem co robić  :-\

jakby mi przyszło jechać z nim do lekarza to posądzili by mnie o znęcanie się nad własnym dzieckiem  :'(

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19277 dnia: 6 Kwietnia 2012, 12:46 »
Vonka u mnie starszy był i młodszy też bije.
Starszy wyrósł z tego jak miał 2 lata, a młodszy mam nadzieje, że niedługo wyrośnie.
Podobno normalne zachowanie u dzieci - tak czytałam. Powiem szczerze, nie robiłam nic z tym, czasami jak walił głową o podłogę to podkładałam mu poduszkę, aby miał miękko :-).
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19278 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:13 »
vonka z drugimi urodzinami się skończy
wiele dzieci tak ma
nic z tym nie zrobisz jedynie musisz mu robić miekko pod głową

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19279 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:16 »
tak Vonka, mój miał taki okres
jakoś samo przeszło  :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19280 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:20 »
dość trudno jest nie przejść ospy, przy jej zakaźności...prędzej czy później gdzieś do zakażenia dojdzie...


ja nie przechodziłam ospy....


uwierzę jak zobaczę wynik przeciwciał ujemnych w dwóch klasach...

moja teściowa też twierdzi, że Krzycho jej nie przechodził...pomimo, że miała ją jego siostra, a zajmowali wspólny pokój...przy ponnad 90%-owej zakaźności wierzyć mi się nie chce...
niestety kochany małżonek nie chce się poddać badaniu...
zatem póki co patrzę na niego nieufnie...licząc, że przeszedł skąpo-objawowo, bo jak coś z przedszkola Ewki przyniesie, to będę mieć w domu lazaret;

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19281 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:28 »
Czy któraś z Was podawała dziecku Broncho Vaxom i czy się sprawdził??



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19282 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:36 »
Liliann - skoro tak wytykasz błędy ortograficzne to może wytknij wszystkim co? - patrz post nad jagódką...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19283 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:40 »
patrzę i nie widzę...
mogę prosić o zgłoszenie...
jest stosowny KLIK ku temu wówczas post pojawia się moderatorowi w stosownym miejscu....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19284 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:50 »
W poście TETE jest błąd.

A inhalację Jagódki ktoś Ci zgłosił?

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19285 dnia: 6 Kwietnia 2012, 14:57 »
loona a ciebie co napadło?
widzisz błąd to go zgłoś.
nie zawsze uda się wychwycic wszystkie błędy.  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19286 dnia: 6 Kwietnia 2012, 15:00 »
loona...to akurat widziałam sama...bo waliło po oczach...
ale zgłaszanie jest popularne i mile widziane z wielu przyczyn, żadna z nas nie moderuje wszystkiego, bo nie każda wszystko czyta, bo nikt nam za to nie płaci...to raz...
dwa... mam dysgrafię i sama nie wszystko widzę, podobnie jak przestawiam i zjadam litery, tyle, że radzę sobie na tyle z problemem za pomocą pewnych wyuczonych technik i dzięki postępowi techniki, że nie jest to mocno widoczne...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19287 dnia: 6 Kwietnia 2012, 15:06 »
Irytuje mnie już od dawna to podkreślanie błędów na czerwono. Jest błąd to go popraw i tyle... po co od razu walić po oczach kolorami? Mi też zdarzy się czasem wytknąć komuś błąd, ale nie robię tego tak ostentacyjnie.

A tu się przyczepiłam bo w post jagodki został poprawiony, a zaraz nad nim bezkarnie wisiał byk i nikt go nie ruszył...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19288 dnia: 6 Kwietnia 2012, 15:13 »
czy u Was dzieci też miały okres bicia głową w podłogę?
zresztą u nas od dwóch dni bije nią dosłownie we wszystko
czoło całe w siniakach i nie wiem co robić  :-\

mieli ten etap i mają do tej pory. Nie zwracam uwagi o ile nie walą zbyt mocno. Moi najczęściej walą głowami w gniewie ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #19289 dnia: 6 Kwietnia 2012, 15:15 »
loona powiedziałam  -  WIDZISZ - ZGŁASZAJ ...
to samo się tyczy reklamy na forum czy za dużych zdjęć...

błędy będą poprawiane na czerwono, bo może ktoś się w końcu czegoś nauczy...

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos