Dziewczyny pomóżcie , zaczeliśmy borykać się z zaparciami / kolkami sama już nie wiem...
Mały do tej pory robił codziennie kupki, w poniedziałek zrobił , ale trwało to długo, we wtorek nicc...dopiero w środę zrobił jak mieliśmy iść na szczepienie ( nie była ona jakaś twarda ani bardzo rzadka), wczoraj nic, dziś jak na razie też nic...przy czym mało śpi w dzień , płacze aż cały czerwony jest, pierdzi sporo...
Pytałam Dr powiedziała że to zatwardzenia i żeby pomóc czopkiem glicerynowym , ale boję się że się przyzwyczai i tak dziś przed kąpielą włożyłam do pupki termometr aby zmierzyć temperaturę, ale tylko puścił śmierdzącego bączka, wykąpałam go i jakoś zasnął...nie wiem jak mu pomóc - karmie go piersią i mlekiem modyfikowanym, robię masaże, przepajam herbatką z kopru ,dziś z rumianku , podawaliśmy espumisan...dodam że jak zaczyna jeść to jakoś tak w brzuszku mu się zaczyna przelewać...na pewno wybierzemy się prywatnie do lekarza w poniedziałek żeby go obejrzał , bo niestety P. Dr w Ośrodku Zdrowia nie bardzo chwalą a jest Ona jedna tylko- więc wyboru za dużego to nie mamy...