Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4009388 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12840 dnia: 17 Lutego 2011, 21:16 »
moja podłapała znacznie cięższe słownictwo...

Techniki są dwie - olewać- jeśli dziecko kręci Twoja złość, a najwidoczniej kręci, to nie widząc efektu przestanie.
Technika druga - dawać konsekwentnie karę.

Która lepsza?...hmmm....

Powiem Ci co ja robię. Zwracam uwagę i mówię, że to nie jest ładne słowo. I że obiecujemy sobie sobie i ona i ja, że żadna z nas nie będzie tak mówić...(bo nie oszukujmy się podłapała ode mnie). Tyle, że Ewa nie ma jakiejś szczególnej lubości w używaniu tego słowa...po prostu idealnie wstawia je sobie w kontekście, jak coś jej nie wyjdzie, albo jak obsztorcowuje zabawki.

Mówiła kilka dni temu, teraz przestała.
Pewnie znowu zacznie jak matka się wkurzy i pojedzie łaciną, a ona to usłyszy....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12841 dnia: 17 Lutego 2011, 22:41 »
Można jeszcze starać się dziecku tłumaczyć że to taki "łazienkowy" język i jeśli chce takie słowo powiedzieć to głośno nie można, można tylko cichutko w łazience. Nie robić z tego awantury ale tłumaczyć że jest nam bardzo przykro że tak brzydko mówi głośno i że bardzo jesteśmy smutni.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12842 dnia: 17 Lutego 2011, 23:00 »
Ostatnio w mądrej książce wyczytałam, że ignorowanie złego zachowanie jest traktowane jako przyzwolenie... zatem ja bym konsekwentnie za nie karała...
U nas skutkuje NA SZCZĘŚCIE kąt, musiałam tylko wyczaić, że Nikodem nie może nikogo widzieć, stoi w przedpokoju przy drzwiach a ja przymykam drzwi wtedy włącza wyjca i odbywa 2 minutowe kary. Dopóki drzwi były otwarte, miał "publiczność" to nic sobie z tego nie robił...
My po trzech miesiącach konga w domu chyba możemy powiedzieć, że jesteśmy zaadaptowani do nowego składu osobowego naszej rodziny ;) UFF. Nikodem już bez brata "żyć nie może" (ciągle się pyta gdzie jest jak go nie widzi, upewnia się, że jest mu dobrze, że dostaje te same naklejki, autka itp.) a ja już bez strachu mogę ich zostawić na dwie sekundy... ;)

Offline redzia

  • Gosia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.09.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12843 dnia: 18 Lutego 2011, 01:23 »
Dobrze, ze moj Igor jeszcze nie gada :) ojjj bo by bylo. Chociaz z drugiej strony to nie moge sie tego doczekac.

Podoba mi sie sposob Lilki. Ignorowanie takiego zachowania odpada.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12844 dnia: 18 Lutego 2011, 15:05 »
mam pytanko czy u 8 dniowego noworodka, ciemnobrązowe, wpadające w zielony kupy są normalne??


Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12845 dnia: 18 Lutego 2011, 16:49 »
u nas też dziecko miewa ostatnio chandry.... normalnie od 4 rano nie sypia...chce się bawić.... też mam ogólnie dosyć i chwilami to bym ją oddała... a potem mam refleksję że głupia jestem....
to faktycznie ta pogoda - ileż można bez ciepła, słonka, spacerów.... no i mąż wyczytał o jakimś wybuchu na słońcu i że podobno złe samopoczucie to od tego....

izulek moja Pati przez jakieś 3 pierwsze tygodnie życia robiła zielone kupki i to podobno normalne

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12846 dnia: 18 Lutego 2011, 16:57 »
Tyle ze wy chyba na sztucznym od poczatku?


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12847 dnia: 18 Lutego 2011, 16:58 »
Moja pediatra mówiła, że dziecko karmione piersią może mieć kupki we wszystkich kolorach tęczy i to jest całkowicie normalne.  :)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12848 dnia: 18 Lutego 2011, 17:09 »
Moja pediatra mówiła, że dziecko karmione piersią może mieć kupki we wszystkich kolorach tęczy i to jest całkowicie normalne.  :)
moja też tak twierdzi ;)
izulek, jeśli kupka się nie pieni, nie ma w niej krwi lub śluzu, to wszystko jest dobrze. synek jest maleńki, niedługo kolory się zmienią.




Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12849 dnia: 18 Lutego 2011, 17:14 »
Dzięki za odzew. Tak teraz zauważyłam, że ostatnio Bartkowi włączyło się słowotwórstwo i zaczął przy zabawie takie banialuki pleść, aż stworzył to słowo d.u.p.a.. Moja reakcja była jednoznaczna, nie mówimy brzydkich słów, a on oczywiście z uporem maniaka zaczął je powtarzać. Od wczoraj mówi je specjalnie i śmieje mi się w twarz (swoją drogą, nie ma chyba nic gorszego!), także zaczęłam karanie i jasne tłumaczenie, że tak się nie mówi. Zobaczymy, ile będziemy walczyć... O tyle dobrze, że chwilowo nie chodzi do przedszkola, bo tam na pewno znalazłby poparcie w dzieciach.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12850 dnia: 18 Lutego 2011, 19:01 »
Kasia, ja miałam jakiś czas temu problem z tym samym słowem:)
Doszło do tego, że zrobił scenę w przedszkolnej szatni, biegając wokół regałów i śpiewając d.uuuuu.paaa.
Nie powiem, że nie było mi głupio.
Ja na początku zwracałam uwagę, wielokrotnie powtarzałam, że to brzydkie słowo i jest mi przykro gdy tak mówi.
Ale nie skutkowało. Powtarzał je z uporem maniaka i patrzył na moją reakcję.
Potem przestałam go upominać. Tzn. gdy to powiedział, to jeden raz mówiłam, że to brzydkie słowo i np. przestawałam się z nim bawić albo w ogóle nim interesować. Chwilę to trwało (jakieś dwa tygodnie) i .... w końcu sobie odpuścił, sama nie wiem kiedy.

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12851 dnia: 18 Lutego 2011, 19:36 »
a u nas problem z karmieniem maly ssa cyca przez 1,5 h a i tak jest glodny... dopiero jak dostanie dodatkowo butle z odciagnietym pokarmem to wydaje sie byc pojedzonym, uspokaja sie, ma humorek lub zasypia
wszystko spoko tylko dla mamy podwojna robota bo musi malego karmic piersia i jeszcze odciagac pokarm... w srode idziemy na wazenie to zobaczymy czy takie karmienie jest efektowne bo poki co to mal 2 tyg. po porodzie ciagle tracil na wadze :(


Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12852 dnia: 18 Lutego 2011, 20:23 »
dziewczyny od kiedy kladzie sie maluszka na brzuszku zeby cwiczl miesnie karku?


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12853 dnia: 18 Lutego 2011, 20:26 »
pewnie mu z butli latwiej i szybciej
nam kazali od razu, nasz zreszta byl bardzo silny i trzymal glowke od pierwszego dnia. ale to tak na pare minut poki sie nie zmeczy jak sie zmeczy to sciag go


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12854 dnia: 18 Lutego 2011, 20:45 »
baby na brzuszek się kładzie już od pierwszego dnia i to jak najczęściej..


Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12855 dnia: 18 Lutego 2011, 20:48 »
nasz tez glowe unosi od samego poczatku, na brzuszku nie idzie mu uło zyć na bok, tak sie zapiera...


Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12856 dnia: 18 Lutego 2011, 20:53 »
no my nie moglismy od pierwszego dnia bo Natan mial zlamane ramie i mial zalozony opatrunek, ale raczka juz sie zrosla i w pon. sciagli mu opaske uciskowa wiec sie zastanawiam czy go moge juz klasc, ale skoro tak mowicie to zaczniemy od jutra


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12857 dnia: 18 Lutego 2011, 21:13 »
To może lepiej podpytaj lekarza.. :)


Offline madziulka1021

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 611
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12858 dnia: 18 Lutego 2011, 21:35 »
b@by u nas było podobnie z karmieniem...musisz zobaczyć jak przybiera na wadze...

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12859 dnia: 19 Lutego 2011, 09:10 »
dziewczyny co dajecie do picia dzieciaczkom? poleccie jakieś herbatki, ale nie w granulkach...

Amelia jest cycusiowa, ale w czasie dnia już cycka nie chce....karmię na wieczór i w nocy

w dzień daję głównie wodę...i tu pytanie gotować wodę mineralną...czy może być prosto z butelki?

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12860 dnia: 19 Lutego 2011, 09:18 »
Według mnie spokojnie można z butelki.
Mój jest dużo starszy ale jak był taki malutki dawałam mu białą herbatkę.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12861 dnia: 19 Lutego 2011, 09:25 »
a ta biała herbatka z jakiej firmy...specjalna dzieciowa czy zwykła, najzwyklejsza?

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12862 dnia: 19 Lutego 2011, 09:31 »
Liptona zwykła.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12863 dnia: 19 Lutego 2011, 14:04 »
Woda, woda i jeszcze raz woda ;) Ja już Kajtkowi nie gotuję... Nikosiowi gotowałam jakieś 7-8 miesięcy.
Nikodem pił wodę od poczatku, smakowała mu, a z Kajtuniem musiałam trochę powalczyć... w zasadzie dopiero od jakiegoś tygodnia zaczął pić więcej niż łyczek ;) Póki nie zacznie pić jej "ze smakiem" nic innego nie dostanie ;)
Po roczku zaczęłam dawać Nikosiowi od czasu do czasu jakiś soczek tymbarkowy (100% owocowy, w kartoniku z rurką), ale pije go zazwyczaj do połowy, a potem zapija go wodą :P
A co do kłądzenia na brzuszek- ja zdecydowanie poczekałabym jak odpadnie pępowina... ta klamerka na brzuszku musi nieźle uwierać  ::)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12864 dnia: 19 Lutego 2011, 15:37 »
ja nigdy nie gotowałam wody ale to ja.........:)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12865 dnia: 19 Lutego 2011, 18:56 »
ja tez nigdy nie gotowałam wody...
Majka od początku pija niegazowaną :)
z resztą pija tylko wodę :)

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12866 dnia: 19 Lutego 2011, 19:55 »
a mi kazali dawac wode z kranu po 6 miesiacach ;D oczywiscie nie bede


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12867 dnia: 19 Lutego 2011, 20:34 »
wiecie to też zależy jaką macie wode w kranach
ja leje do brity i z tego do czajnika i też czasem wypije i żyje
tylko że u nas woda raczej smaczna i niezbyt twarda
nie jestem już taka ortodoksyjna :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12868 dnia: 19 Lutego 2011, 20:55 »
Dziewczyny, szukam pomysłu na prezent z okazji chrztu. Mój mąż będzie chrzestnym swojej bratanicy i nie wiemy co jej podarować. Grawerowane łyżeczki, buciki i grzechotki jakoś tak nam średnio pasują. Takie to niepraktyczne. Tylko kurz zbiera.  ::) No ale z drugiej strony chrzestny powinien raczej dać coś na pamiątkę, z samą kasą głupio wyskoczyć. Jakie obecnie obowiązują trendy w chrzestnym biznesie?  ;)

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #12869 dnia: 19 Lutego 2011, 21:00 »
a może łańcuszek z medalikiem? To takie tradycyjne i zazwyczaj przydatne