Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4012774 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7530 dnia: 3 Lutego 2010, 21:58 »
Jaka super laseczka !
Daj jeszcze !!!!1
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7531 dnia: 3 Lutego 2010, 22:00 »
ela, mi się wydaje, że to taki etap

mateusz mimo, ze używał smoka był czas, że wolał kciuka
u nas samo przeszło.
a generalnie chyba smok lepszy...łatwiej wyrzucić  ;) ;)

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7532 dnia: 3 Lutego 2010, 22:12 »
Na pewno smok lepszy. Moja niestety smoka nigdy nie chciała mimo, że jak zaczęła zaprzyjaźniać się z kciukiem, to próbowałam jej wcisnąć. niestety smok był be, a do zasypiania używała kciuka i tak mamy do dziś. oduczyć bardzo ciężko niestety  :-\



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7533 dnia: 3 Lutego 2010, 22:18 »
dziękuję za komplementy w imieniu synka :)

ja też jestem za smokiem- go jakoś można wywalić, kciuka raczej nie obetniesz ;)

Katrinka- Laura jest cudna! Pochwal się jeszcze jakimiś zdjęciami!

Martyna- jeszcze się zgadamy :D Kontakt ciągle jest ;)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7534 dnia: 3 Lutego 2010, 22:20 »
Tylko że Oskar ma z 10 smków i nie umie żadnego używać !
Wylatuje mu od razu  8)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7535 dnia: 4 Lutego 2010, 10:49 »
Moja kumpela też miała ten problem... dopiero smoczek najzwyklejszy gumowy podszedł....kciukom mówimy be.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7536 dnia: 4 Lutego 2010, 10:53 »
u mnie żadne z mojej trójki dzieci nie potrafi ssać smoka
na siłę nie zmuszę
Marcel się obszedl bez,mimo,że miałam kupione już chyba wszystkie kształty dostępne na rynku...
dziewczyny to samo...wypada im non stop,wypychają językiem
u mnie Martynka zaczęła ssać kciuka jak śpiąa jest i zasypia sobie, Gabryśka jakoś bez kciuka daje radę
włosów z głowy rwać nie będę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7537 dnia: 4 Lutego 2010, 11:03 »
moja to smoczyca, bez smoka i swojej przytulanki nie zaśnie, musi być cały zestaw  ;)

wczoraj młodej wyszedł kolejny ząb, a ja dokonałam odkrycia... górne jedynki okazały się dwójkami  ::) wcześniej przyjrzeć się mogłam bo mała broni dostępu do perełek a ja myślałam że jeszcze do końca się nie przebiły i będą szersze... mamy wampirka  :P

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7538 dnia: 4 Lutego 2010, 11:11 »
Katrinka gdzie robiłas foty bo nie umiem wypatrzec nazwy studia ;D Swietnie wyszła Laurka.

"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7539 dnia: 4 Lutego 2010, 11:26 »
Katrinka, bardzo ładną masz córcię - no i fota pierwsza klasa.

Co do smoka to u nas smok jest. Nawet częściej my ją do niego zachęcamy (w ciągu dnia) bo nie mogę czasami znieść jej "gadania". Nauczyła się też krzyczeć i wypróbowuje swój głosik.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7540 dnia: 4 Lutego 2010, 11:38 »
ja też jestem za smokiem, bo łatwiej oduczyć. Nasz synek nie specjalnie kocha smoka, ale od czasu do czasu udaje się do do buźki włożyć żeby go uspokoić. Własnie - synek ma ponad miesiąc. Generalnie jest kochany, uśmiecha się świadomie, a dziś nawet zaczął się troszkę na głos śmiać. Ale mam inny problem - na prawdę mam ważenie, że on dużo płacze. Wieczorami to już standard - bunt i płacz od 19 - 23. Potem zasypia na około 5 godzin. Nie pomaga butla, nie pomaga cycek. Czy dzieci w tym wieku po prostu takie są? Szybko nudzi mu się. Śmieje się do mnie, a za chwilę coś mu się nie spodoba i podnosi taki alarm że w całym domu słychać. To normalne? Teściowie nie pomagają wytrwać - twierdzą, "że ich dzieci jak były najedzone to spały bo takie dziecko dużo śpi, a nasze niewiele". Sama nie wiem. Może ja coś źle robię. Maluch nie ma odparzeń, jest bardzo często przewijany, po każdym przebudzeniu karmiony - ja staję na głowie, a mam wrażenie, że coś i tak robię źle. Czy wasze dzieci w tak wczesnym wieku też dużo płakały? JA niekiedy mam wrażenie, że mały płacze i czeka na naszą reakcję. Jak nie jest taka jak chciałby, to zanosi się jeszcze mocniej. Niekiedy już nie mam siły i cierpliwości. Robię wszystko co mogę a i tak jest źle.


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7541 dnia: 4 Lutego 2010, 11:40 »
aaa jeszcze jedno - chcemy zaszczepić młodego szczepionką infanix hexa - ktoś z was podawał? Pielęgniarka z przychodni dzwoniła właśnie, że po co tyle przeciwciał? że to duża dawka dla dziecka itp itd? Mi poleciła tą szczepionkę kuzynka, którą taką szczepiła swoją córkę. Macie jakieś złe doświadczenia w tej kwestii?


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7542 dnia: 4 Lutego 2010, 11:43 »
Ewelina to jest miesieczne dziecko to płacze..
wg mnie normalne
i nie słuchaj teściowej
jak mnie wkurzaja takie głupio-mądre rady
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7543 dnia: 4 Lutego 2010, 11:48 »
Moja praktycznie nie płakała wcale, chyba że była bardzo głodna bo nawet kupa w pampku jej nie przeszkadzała więc nie pomogę  :przytul:

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7544 dnia: 4 Lutego 2010, 11:50 »
ech niestety mieszkamy z teściami i na razie nic się nie zanosi na zmianę sytuacji. A rady teściów - ech...wg "na pewno mam zły pokarm i powinnam karmić butelką, powinnam dopajać, kupić wózek którym da się bujać na boki, ładować mu smoka do buzi z każdym kwęknięciem, zrobić coś by dziecko więcej spało, nie wiem jakim cudem wyleczyć małego z kolek, i najlepiej sprawić by spał z uśmiechem na twarzy, a od jutra umiał mówić proszę, dziękuję i przepraszam". Boże.... jak mnie to denerwuje. Ostatnio niestety kilka razy musiałam dać małemu sztuczny pokarm i już widzę, że spodobała mu się butelka. Wiadomo - łatwiej leci. W nocy ładnie ssie pierś ale od wczoraj w ciągu dnia buntuje się na cycka, nawet nie próbując się do niego dossać. Trudno być mamą. Ech i do tego te wszystkie mądre rady "życzliwych ludzi". Ręce opadają. Chyba ostatnio mam jakieś chwile zrezygnowania. Sory, ale chyba musiałam się wyżalić.


Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7545 dnia: 4 Lutego 2010, 11:56 »
Olej dobre rady to ty jesteś mamą i ty wiesz najlepiej co jest dobre dla twojego dziecka. Może młody ma skok rozwojowy, a może jest po prostu bardzo wrażliwy, dzieci są różne jedne płaczą drugie nie i tego nie zmienisz. Macie już stały rytm dnia? może jakiejś regularności mu brakuje, a może za dużo bodźców i dlatego się denerwuje. Jeśli chodzi o karmienie piersią to broń boże się nie poddawaj i nie słuchaj teściowej czasem o karmienie trzeba powalczyć. Może małego w trakcie karmienia coś rozprasza nie wiem radio telewizor  gderająca obok babcia. Zaszyj się w pokoju jak możesz to zasłoń rolety zasłony czy co tam macie, może właśnie spokój was uratuje i nie poddawaj się. Każda z nas ma chwile zwątpienia i niemocy ale wierz mi to przejdzie.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7546 dnia: 4 Lutego 2010, 12:03 »
Ewelina...moja tez wyła - taki urok dzieciaka, za jakis czas przestanie. Jedne dzieci są spokojne i tylko  spią, inne nie...nic złego synkowi się nie dzieje :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7547 dnia: 4 Lutego 2010, 12:07 »
Wiecie to pocieszające, że nie tylko ja tak mam. Wygląda na to, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i przeczekać. Dziękuję, że jesteście.

A jak z tym szczepieniem?


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7548 dnia: 4 Lutego 2010, 12:13 »
Ewelina, wpisz w wyszukiwarke Hexa - juz duzo razy o tym pisałysmy.

Wiem, że Ci teraz cięzko i mamy, które dostają po doopie na samym początku o wiele gorzej wspominają te początkowe okresy macierzyństwa, ale uwierz mi, za pare miesięcy wszystko się zmieni.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7549 dnia: 4 Lutego 2010, 12:29 »
Miłosz byl szczepiony Infarix-hexa.



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7550 dnia: 4 Lutego 2010, 12:50 »
nasza na szczęście nie płakała ale też miałam czasem dni zwątpienia... brakowało mi cierpliwości...
nie poddawaj się, próbuj co tylko się da i walcz z cyckiem.
podobną sytuację miała moja koleżanka - prawie nie wychodziła z domu, bo dziecko płakało i ciągle wisiało na cycku. Szybko się ta sytuacja pojawiła i szybko zniknęła.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7551 dnia: 4 Lutego 2010, 12:58 »
ewelina ja też mam ciągłe rady swojej mamy  :-\ Nie łatwo z tym żyć ...

Słuchaj a może włąćz suszarkę jak mały nie chce jesc cyca ?
Ogólnie dzieci sie wyciszają przy szumach .
Mój jak się wkurza przy jedzenu to go "suszę" i je spokojnie :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7552 dnia: 4 Lutego 2010, 13:26 »
dzięki za komplementy :) wkleję więcej jak będę w domku i muszę wziąć z płytki bo mi usunęli bo była tam stronka www - zapomniałam ;)


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7553 dnia: 4 Lutego 2010, 13:31 »
tak , tak ,usiałam usunąć ze względu na stronkę

Przed wklejeniem dużej ilości zdjęc (nie mniej niż 10)  ;D ;D zakryj adres stronki,ok
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7554 dnia: 4 Lutego 2010, 18:15 »
Ewelina moja Ola pierwszy miesiąc życia przespała, a teraz w dzień bardzo mało śpi. Nie płacze często, ale szybko się Jej nudzi jak sama leży i trzeba Ją zabawiać. Smoka nie chce.

Ja szczepiłam Infanrix hexa, jedno kłucie zamiast trzech. Nikt problemu nie robił. A jeszcze na rota szczepilismy.

ela a jak Oskarek, zdrowy już? W domu Go leczyłas?

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7555 dnia: 4 Lutego 2010, 18:17 »
Dziewczyny mam pytanie. Norbert przed godziną tak zwymiotował, że nie wiedziałam, że takie małe dziecko może tyle zwymiotować :o :o :o To nie były wymioty tylko chluśnięcie ::) No i to było tak, że jadł pierwszy raz deserek - śliwki i bardzo mu smakowało, zjadł połowę i zaczął nagle płakać bardzo, tak płakał że wziął go mąż na ręce no i nosił go z pół minuty i płacząc zwymiotował. I tak kilka razy, wszystko z obiadu i deseru poszło.... na podłogę, ścianę, stół i... biednego Budrego  :D

Czy to mogła być aż taka reakcja na te śliwki??? Czy doszukiwać się innych przyczyn? Wczoraj dostał pierwszy raz kaszkę całą glutenową ale to chyba nie od tego.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7556 dnia: 4 Lutego 2010, 18:58 »
wiesz może od tego deserku?
mi wczoraj gabrysia zjadła kolację(kaszkę),potem mąż jej dał popic soczku(wzieła 2 łyki) i tak chlusnęła,że wszystko przemokło...a miałam ją świeżo po kąpaniu
zahaftowała mi cały leżaczek, siebie...
jeszcze tyle wymiocin nie widziałam
jak to oponko jednorazowe to chyba nie masz się co martwić
gorzej jak dojdzie jakaś gorączka czy coś
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7557 dnia: 4 Lutego 2010, 19:27 »
Może cały słoik to za dużo? Poza tym  powinno się najpierw ułożyć jedzenie...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7558 dnia: 4 Lutego 2010, 19:31 »
Ale Oponkaa pisze, że zjadł połowę, wg. mnie jeżeli dziecko ma zwymiotować to zwymiotuje nieważne w jakiej pozycji będzie, a w sumie gdyby np. leżał to mógłby się zachłysnąć. Zgadzam się  z Mariolką jeżeli to jednorazowe to nie powinnaś się martwić, no chyba, że dojdą inne objawy.


Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #7559 dnia: 4 Lutego 2010, 19:35 »
Może tak zwymiotować,może,nawet nie wiesz jak dużo  :-\ Jeśli to jednorazowy incydent to nie martw się,gorzej jakby tak ciągle zwracał.Nie wiem czy tak szybko po śliwkach mógł zwymiotować.Może coś wcześniejszego zaszkodziło. Zdrówka życzę Norbusiowi  :-*