gagatka ja w przychodni w punkcie szczepien za Infanrix hexa dałam 100zł, w twojej przychodni nie mają szczepionek do kupienia w punkcie szczepień? u mnie to super udogodnienie, nie trzeba latac i szukac ani zamawiac, w dniu szczepienia po wizycie u pediatry zaraz miałam szczepienie Maksa, dałam 100 i spokój
Dziewczyny nie dajcie sie zwariowac z tym jedzeniem dla dzieci, ja chyba od 8 miesiaca jak nie wczesniej sama gotowałam obiadki, a deserki dawałam ze słoiczków, a ten cukier to nic dzieciom nie zrobi, to są malutkie ilości. Jak w takim słoiczku 195g jest mini szczypta cukru to dziecko nie zachoruje od tego.
A jak chcecie byc spokojne to tylko samemu owoce z jogurtem mieszac czy kaszka manną, biszkopty tez mozna upiec i w jakas puszke wrzucic.