Ja bym wybrała Małgosię

Bo mniej popularne teraz... no i ładne

Choć Majka też fajnie... ehh nie zazdroszczę wyboru!!
Powiem Wam szczerze, że ja do Nikodema też nie jestem w 100% przekonana. Co prawda już "po frytkach" mamy zarejestrowanego Nikosia, ale czasami na niego patrzę i zastanawiam się dlaczego nie nazwaliśmy go Cezary (Czaruś)- to był nasz drugi typ... też by pasowało

Z tą apteką DOZ jest na prawdę super- ja mam ją pod nosem, więc bardzo wygodnie robi mi się zakupy przez net. Aniu dzięki za info żeby sprawdzać ceny jakie są faktycznie na sklepie! Chyba jeszcze nie przepłaciłam, bo z tego co widzę to jednak zawsze pare groszy jest taniej.
Byliśmy dziś na szczepieniu (druga dawka NeisvacC). To chyba było najbardziej emocjonalne przeżycie lekarskie naszego dzieciątka. Raz, że już rozpoznaje obcych i z lekka się nimi stresuje (zryczał się przy badaniu…. rodzinna nie ma takiego podejścia jak nasza pediatra

a dwa- dzisiejszy zastrzyk musiał go nieźle zaboleć bo i przy szczepieniu grochy z oczu mu leciały

bidulek… teraz odsypia stresik.
Trochę się zdziwiłam, bo nasz smyk bardzo niewiele przybrał… Waży 9,08kg…
tak wygląda na siatce:
zwalam to na ząbkowanie i ogólny „rozruch” w tym miesiącu, bo z jedzeniem większych problemów nie mamy. Fakt- mleka dużo nie wypija, ale z łyżeczki je całkiem nieźle. Nie są to porcje jak we wrześniu, no…. połowe mniejsze, ale z tego co czytam, to niejadkiem go nazwać nie można. Rodzinna zaprasza nas jeszcze przed świętami na sprawdzenie wagi, bo choć Nikodem pięknie się rozwija i zdrowo wygląda to ta waga ją lekko zaniepokoiła. Myślę, ze w tygodniu przed Bożym Narodzeniem pokażemy się w przychodni, aby z lekkim sercem wkroczyć w Nowy Rok!