Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4031593 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6060 dnia: 27 Listopada 2009, 21:44 »
A ja dzis usłyszałam od mojego tescia bo wrócil od swojego drugiego wnuka (9miesiecznego) że dał mu hot-doga do sprobowania  :o powalony za przeproszeniem

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6061 dnia: 27 Listopada 2009, 21:55 »
Ja swoich też wyedukowałam i zawsze się pytają czy mogą małej coś tam podać, ale dziwi mnie sam fakt pomysłów tegoż jedzenia - może dała bym jej kawałeczek czekoladki?.........



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6062 dnia: 27 Listopada 2009, 22:00 »
Ale prawda jest taka  że i  tak połowy rzeczy nie wiemy !
Nasi dziadkowie i tak dają dzieciaczkom różne "przekąski" bez naszej wiedzy
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6063 dnia: 27 Listopada 2009, 22:03 »
Ela....byś się zdziwiła...

dam sobie dwie łapy uciąć, że teściowa NIC nie daje...
za swoją mamę mogę nawet głowę dać...ona to się dopiero mnie boi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6064 dnia: 27 Listopada 2009, 22:07 »
Lila ale nie każdy umie sobie tak "wychować" Rodziców ;) ja również teraz mam spokój 8) ale walka była ostra >:(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6065 dnia: 27 Listopada 2009, 22:11 »
Lila bo ty straszna jesteś... 8)

i potwierdzam co napisała Wercia...nie każdy ma takich wyhodowanych rodziców
może ty masz takich łatwych do wychowania?ja mam niereformowalnych
albo po prostu Lila szanują Twoje zdanie...
a to juz nie u każdych znajdziesz
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6066 dnia: 27 Listopada 2009, 22:14 »
jak mawiał ojciec pana Wołodyjowskiego

"Dał Ci Bóg synu mizerną postać...
...jak się nie będą Ciebie bali, to się będą z Ciebie śmiali"

pokierowałam się tą maksymą...




Szanują jak szanują...
prośbą nie dało, to poszło groźbą...

Ale fakt, że teściowa ma stosowny poziom "kumatości" żeby załapać co się od niej wymaga...

Niestety bywają jednostki mniej kumate...
ale i tak nie jest źle jak tylko gadają...gorzej jak wprowadzają w czyn...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6067 dnia: 27 Listopada 2009, 22:19 »
Cytuj
albo po prostu Lila szanują Twoje zdanie...
a to juz nie u każdych znajdziesz

święte słowa Mariola !

U nas różnie jest z szanowaniem mojego zdania przy wychowaniu dzieci ...

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6068 dnia: 27 Listopada 2009, 22:45 »
moja mam karna jak cholera
z teściami jesto gorzej ale też się pytają
ostatnio w przypływie miłości dali wnusi najwspanialsze jabłka ze swojego drzewka
ale ze skórką ..............na noc
ja tez jej czasem daje ze skórą ale nie całe, nie na noc itd
no i stało sie
pół nocy rzygania
oczywiście nie omieszkałam ich o tym powiadomić

ale ostatnio sie uśmiałam
bylam na roczku mojej chrześniaczki
siostra M tzn jej córka
no i oczywiscie "torta jej daj, torta musi spróbować"
matka na to " dostanie biszkopta"
"oliwka chcesz torcika????chcesz? torta jej daj"
myślałam że padne ze śmiechu a matce gul skakał
oczywiscie tort był kupny
« Ostatnia zmiana: 27 Listopada 2009, 22:50 wysłana przez liliann »

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6069 dnia: 27 Listopada 2009, 23:00 »
hehe i mi nie obce są te tematy ;) Jak mały miał 5 miesięcy niemal z ust wyciągnęłam daną przez teściową "tylko do powąchania" truskawkę ;) a miesiąc później delicję (toż to przecież biszkopcik!)

teraz jest dużo lepiej...ale ja też już z lekka wyluzowałam. Mały jest już na tyle "duzi", że w razie wu wielka krzywda mu się nie stanie. Niemniej jednak przy mnie nikt nie waży się już podać mu cokolwiek bez mojej zgody, a znając zapędy teściowej i jej umiłowanie do tego, aby Nikodem cały czas coś jadł zostawiam jej jak wychodzę całą masę zdrowych przekąsek (jabłuszka, banany, kiwi, chrupki, biszkopty) i później zdaje mi relację co jadł, a czym pluł :P

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6070 dnia: 27 Listopada 2009, 23:08 »
Ja jak zobaczylam jak Milosz je u tesciowej winogrono to sie za glowe złapałam,nawet S. za protestowal.A ona dala mu kulke winogrona i jedz dziecko..dosyc ze go nawet i bez skórki i pestek jak zje za duzo to brzuszek boli ale co tam..to przeciez nie ona zostaje z nim na noc...i jak to dziecko kaszek nie lubi wielka mi tragedia...i mleka krowiego nie pije bo tansze...



Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6071 dnia: 27 Listopada 2009, 23:21 »
.....kiedys i lodwóek nie blylo...
no.
no gwoli scislosci.
kazdy kto choc troche mnie zna,wie ze jestem elastyczna w kwestii"bylo kiedys jest teraz"
niemniej
czasem zwala z nóg chęć przyspieszenia niektórych rzeczy!Nie jestem wiarygodnym zródlem -bo Maja w 4mcy jadla  99% tylko mleko cycowe +troche pepti(nie chciala jesc papek) dopiero potem chyba w 7mcy zalapala widelcem rozgniecione(Lila byla swiadkiem ze moje dziecko to byla antyreklama dla sloików i i reszty rzeczy!!)
niemniej uwazam jak Dziubasek u Oponka.Wsio ma swój czas..

Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline _anula_
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 139
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-09-29
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6072 dnia: 28 Listopada 2009, 12:39 »
Dzięki za namiary na okuliste

Moja teściowa mówi tak: Dam Ci ptasie mleczko ale najpierw zapytamy mamy czy mozna no i co ja mam robic kiedy on stoi z tym ptasim mleczkiem w ręku i pyta. 10 razy odmówię a raz nie. No ale to mama jest niedobra a babcia chciała dobrze.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6073 dnia: 28 Listopada 2009, 13:44 »
racja...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6074 dnia: 28 Listopada 2009, 19:16 »
Co do tego co pisałyście na temat rodziców i teści  i wpie.... do wychowania

   To jak byłam ostatnio z Mikulem u teściów to mieszka z nimi jeszcze mama mojej teściowej.
Mój synuś załapał czkawkę a babcia do niego z ociupiną cukru myślałam,że szału dostanę!!Zaraz zjechałam ile wlezie!!Non stop się wpindalała,że mam mu założyć coś ciepłego bo ma chłodne rączki albo non stop wypytywanie czy dałam mu jeść bo on trochę kwiczy!!Nerwy mnie brały i powiedziałam parę słów od siebie podziałało na parę dni ale apiać od nowa było to samo!!Kobieta nie reformowalna!!Wyobraźcie sobie,że ona się kłóciła ze mną nawet do którego miesiąca podaje się bebiko 1!! ::)
   Za to moi teście i rodzice zero wtrącania się no chyba,że moja mama od czasu do czasu coś próbuje to zawsze jej mówię,że "dwie córki wychowała i teraz czas na mnie"


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6075 dnia: 28 Listopada 2009, 22:51 »
zimne rączki.....wiecznie żywe...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6076 dnia: 29 Listopada 2009, 16:27 »
od kiedy dziecko może spać na brzuszku ??? Bo mój maluch bardzo tą pozycję lubi, ale jakoś boję się kłaść go tak w nocy.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6077 dnia: 29 Listopada 2009, 17:05 »
też mam ten dylemat
bo ja kładę dziewczyny  zaraz od powrotu ze szpitala,czyli od oklo tyg
one śpią tylko na brzuchu..i w dzięń i w nocy
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6078 dnia: 29 Listopada 2009, 17:09 »
W nocy nie wolno kłaść dziecka na brzuchu! Tylko i wyłącznie na plecach. Ostatnio mówili nawet, żeby ze względu na SIDS nie kłaść na boku dziecka do snu. A, zaraz ktoś powie o ulewaniu, że się dziecko zakrztusi.... dziecko ma główkę zazwyczaj na boczek więc się nie zakrztusi leżąc na plecach.

Możesz je kłaść ile chcesz na brzuchu ale nie do snu. Podczas zabawy, po prostu żeby nie zasnęło.

Mariolko dziecko będzie spało w każdej pozycji tylko zależy to od rodziców jak sobie poradzą z marudzeniem. Ale pomarudzi, podrze się i zaśnie w każdej pozycji. A potem się przyzwyczai. Ja bym nigdy do snu nie zostawiła małego na brzuchu. Ale to oczywiście moje zdanie. Chociaż lekarze o tym trąbią bez przerwy więc jest to racja.

Mariolka spróbuj naprawdę, dasz radę :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6079 dnia: 29 Listopada 2009, 17:12 »
oponka ja też oglądałam ten program w dzień dobry tvn i się przestraszyłam
ale one inaczej nie zasną
to samo miałam z Marcelem
spał tylko na brzuchu

a te na plecach marudzą,jęczą...a tylko przekręcę na brzuch i minuta...dwie i spią
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6080 dnia: 29 Listopada 2009, 17:26 »
Moja Pola niemal od urodzenia spała tylko i wyłącznie na brzuszku...inaczej nie dało rady.........


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6081 dnia: 29 Listopada 2009, 17:28 »
Mariolka ja wiem bo nasz mały też tak miał, ale marudził i marudził i go przemogłam. Da się a chyba lepiej robić wszystko, żeby było jak najlepiej.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6082 dnia: 29 Listopada 2009, 17:29 »
a na boku to dlaczego nie?
co przekręci się na brzuch?
ruchliwe dziecko przekręci się i pozycji na wznak...
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6083 dnia: 29 Listopada 2009, 20:07 »
A ja radzę kłaść na boczek- pięknie kształtuje się główka. Dziecko śpiące tylko na plecach często ma spłaszczoną potylicę a u chłopców nie wygląda to za fajnie. Szymek spał tylko na boczku i nie uważam tego za niebezpieczną pozycję.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6084 dnia: 29 Listopada 2009, 20:15 »
oponko z całym szacunkiem  ale nie zgodze się z tym że dziecko na wznak się nie zakrztusi bo ma główke na bok
nasza właśnie w ten sposób sie zakrztusiła, leżąc na wznak
i od tej pory cały czas leżała na którymś z boków

ja myślę mariolka że jak twoje dziewczyny lubią spać na brzuszku to nie ma co panikować
przecież nie mają pod głową piernat którymi mogłyby się poddusić a spią na w miare twardych materacach nie?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6085 dnia: 29 Listopada 2009, 20:17 »
tak śpią na twardych materacach bez żadnych poduszek
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6086 dnia: 29 Listopada 2009, 20:20 »
mój też spał na boku
a teraz bardzo często na brzuchu
nie widziałam tego programu na tvn ale jakoś cieżko mi uwierzyć, ze zdrowe dziecko może sobie krzywde zrobić spiąc na brzuchu...

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6087 dnia: 29 Listopada 2009, 20:32 »
no teraz moja to też tylko i wyłącznie na brzuchu rw na boku

a jak była mała to wlasnie boczek

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6088 dnia: 29 Listopada 2009, 20:33 »
Milosz spał różnie.A teraz na "dorosłym" łóżku spi najczesciej wlasnie na brzuchu.



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6089 dnia: 29 Listopada 2009, 21:38 »
wiecie co, prawda jest taka, że matka wie kiedy jej dziecko jest gotowe na spanie na brzuszku. Jeśli ogólnie jest zdrowe, nie ma problemów z oddychaniem, radzi sobie z podnoszeniem główki na tyle, że spokojnie jest w stanie ją przenieść z jednego boku na drugi to nie widzę problemu. Oczywiście obowiązkowo BEZ poduszki!
Ja na początku zaczęłam kłaść małego na brzuszku przy dziennych drzemkach (ok 2 miesiąca) warując przy kołysce i ciągle sprawdzając czy oddycha, czy jest wszystko ok. Jak zauważyłam, że podczas spania spokojnie przenosi główkę- wyluzowałam i zostawiałam go samego. Na całą noc nie kładłam go na brzuszek, ale wieczorem często tak zasypiał. Sama kładąc się spać, przekręcałam go na boczek. Teraz to sam decyduje jak śpi... zresztą która z nas ma taką moc, aby 10 miesięczne niemowlę ułożyć do snu tak jak się jej podoba ;) hehe... zawsze się dziwię w jakich dziwacznych pozycjach potrafię zastać własnego syna...