[baska98]

mój mężulek tez ostatnio był chory i miał takie same objawy - lekarz powiedział, że to nie grypa...
przez 4 dni nie zbliżał się do małej i na szczęście jej nie zaraził

[agaga]

Aniu trzymaj się i wracaj do zdrowia.

A ja mogę się pochwalić że Ania nie ma już odparzeń. Używałam Huggiesów, ale było jeszcze gorzej,więc wróciłam z powrotem do pampersów. Ania miała taki moment że po 2-3 dni nie robiła kupki, no i wtedy właśnie udało mi się doprowadzić skórę do ładu. Pomógł przy tym sudocrem. Teraz jednak muszę bardzo uważać, bo widzę że jaki tylko chwilkę będzie miała brudną pieluszkę to od razu robi się zaczerwienienie. Widocznie ma taką wrażliwą skórę po Jacku.

[dziubasek]

.. i "ostre" kupki

[agaga]

Chyba tak Aniu

[Gosiaczek80]

aniu współczuję choroby.
Ja po porodie brałam baardzo dużo antybiotyków i sami pediatrzy mówili, że dobrze ze małą karmię piersią bo ją chronię. Potem jak mała była starsz też mocno chorowałam, z wysoką gorączką, dreszczami, cały czas małą karmiłam. Ja byłam chora, a ona zdrowiutka. Przez miesiąc u nas  w domu była infekcja, ja z mężem wymienialiśy się antybiotykoterapiami, a mała miała tylko lekką biegunkę i dwudniową gorączke bez innych objawów.

Oby ci szybko przeszło. A jak się czujesz ?

Dzięki Gosiu :* Miód na moje serce

Ja się czuję już o niebo lepiej Jestem jeszcze słaba, ale glowa nie boli i to jest super. Zaczyna pojawiać się suchy kaszel, ale póki co rzadko.

[Elcik]

Bosz co za choróbska...... oby sobie poszły precz i nie wracały... u nas na szczęście drugi tydzień wszyscy ok... nie licząc niespodziewanych napadów bólu brzucha małża.... eh

W sobotę byłyśmy na darmowej lekcji takiej dla dzieci i Pani terapeutka zwróciła uwagę na sposób siedzenia Patrycji... siedzi ona często na żabkę z nogami do tyłu (pupa miedzy nogami), powiedziała nam babeczka, że to niezdrowo... od wczoraj Pati już reaguje na: Pati nogi do przodu!

[jagodka24]

elcik większosc dzieci tak siedzi
no i niestety ale to prowadzi do koślawości kolan
moja też tak siada ale na szczeście też reaguje na "jagódka nogi"

[madziq]

Aniu szybkiego powrotu do zdrowia!
Ela no przez takie siedzenie nogi się mogą wykrzywić  wiem po sobie 

dziewczyny mam pytanie, czy fotelik do karmienia jest niezbędny? bo u nas krucho z miejscem i się właśnie zastanawiam czy jest konieczny, na razie je w bujaczku ale jak będzie chciała "siama"?
Wy wszystkie macie?

Magda, ja najpierw karmiłam Mateusza w foteliku samochowym ale potem kupiłam krzesłko z ikei
jest lekkie, baardzo łatwo sie je myje i jak wyciągniesz nogi (z krzeszła oczywiście) to zajmuje mało miejsca
zresztą  - jest cały wątek o krzesłach do karmienia. moim zdaniem warto kupić.
czasem daje się upchnąć dziecko na dłużej 

[dziubasek]

wg mnie krzesełko do karmienia jest niezbędne... ale wiesz co? widziałam takie cuda które montują się do stołu i po złożeniu zajmują niewiele miejsca- zobacz np TUTAJ Wg mnie bardzo fajna sprawa!

[anusiaaa]

Moja tez jak tylko zaczęła siedzieć to nie chciała w bujaczku byc.
Mamy Ikeowe krzesełko...tanie i niewiele miejsca w kąciku zajmuje

[dziubasek]

Oj Aniu... Ikeowskie krzesełko zajmuje sporo miejsca (rozłożone) bo ma dość rozłożyste nogi. My znaleźliśmy na nie miejsce, ale żeby należało do najmniejszych to nie powiem... na pewno jest praktyczne, tanie i nie rażące stylistycznie My też jesteśmy zadowoleni.

[madziq]

dzięki  w takim razie chyba będzie trzeba kupić, na razie mała usiedzi sama tylko z  2 minutki więc jeszcze trochę czasu mamy.
Aniu to krzesełko co wkleiłaś jest ciekawe, ale chyba bym stracha miała   

[dziubasek]

Ja zaufanie do firmy chicco mam... inna sprawa, czy do własnego stołu takie bym miała  Jedno wiem na pewno- przy bardzo ograniczonej powierzchni to byłby mój wybór. W leżaczku długo już Twoja mała nie posiedzi

[anusiaaa]

Moze faktycznie te nogi w Ikeowskim sa takie rozlozyste  ale moja bratowa ma taka du*** "kolubryne" do karmienia, że te to przy jej pikus

[Gosiaczek80]

dla mnie krzesełko do karmienia jest tak samo ważne jak wózek czy łóżeczko. Zu ma 2 latka i 7,5 miesiąca i jeszcze go używam.

Jak chcesz mogę Ci sprzedać krzesełko z fishera takie, które montuje się/przypina pasami do krzesła. Dostaliśmy je jak Zu miała 1,5 roku. Kompletnie mi się nie przydało. Ja z niego nie korzystałam, chyba raz próbowałam ale sie nie przyjeło. Ono mogło być używane przez jedną amerykańską dziewczynkę ale też czasami. to moje jest prostrze bez tych bajerów, a siedzisko ma tak miękkie jak te tradycyjne krzesełka. ale chodzi mi o idee jego mocowania/ jak znajdę takie jak moje to wkleję zdjęcie. albo jak się zdecydujesz.
http://www.allegro.pl/item818595548_m5749_krzeselko_fisher_price_od_supersprzedawcy.html

[Gosiaczek80]

moje jest takie

http://www.allegro.pl/item807714260_ss_fisher_price_krzeselko_do_karmienia_nakladka.html

co do ceny to myślę, żebyśmy sie dogadały.

[madziq]

dzięki Gosiu ale chyba to krzesełko u nas odpada, na krzesłach mamy pufy  skórzane

ja, jak zawsze polecam Ikee.I wlasnie łatwość skladania to jego główna zaleta!!!

[nikola/23]

My mamy normalne dostalismy w prezencie co prawda jeszcze mamy czas na krzesełko ale rozkladałam zobaczyc jak wygląda i faktycznie zajmuje sporo miejsca tym bardziej ze mamy krzesełko,bujczek no ale w sumie mamy na tyle miejsca na to 

[Gosiaczek80]

jak będziesz używała rzeselka, to bujaczek stanie się trochę niebezpieczną zabawką. Dzieć zbyt ruchliwy i na metr nie da się odejść.
U mnie krzesełko ma swoje stałe miejsce w kuchni. Choć kilka razy wedrowała po mieszkaniu jak byla ku temu potrzeba.

madziq no ja właśnie jeszcze nie mam krzeseł z prawdziwego zdarzenia....może kiedyś się dorobię. Ale to krzesełko z FP zagraca mi piwnicę.

[madziulek]

j ateż uważam że krzesełko jest bardz istotne Kubik mój wciąż go używa juz sam wcina zupki, kaszki i parówe on siedzi w krzesełku a ja moge gary pomyć czy cokolwiek innego zrobić

[jagodka24]

moja juz nie uzywa
mialam zwykle drewniane w spadku ale teraz kupie ikeowskie bo jednak jego łatwość składania i waga to jego wielkie plus

Ja ma drewniane z Drewxu i nadal używam, teraz często ściągamy Poli tę nasadkę z góry i siedzi niżej, sama je danonki, zupki i nawet gdyby próbowała z niego wyjść to nic się jej nie stanie. Generalnie bez krzesełka ciężko by było.

u nas też ikeowskie czeka na brata
Mateusz ma krzesełko i stolik z mamuta; czasem je przy dużym stole.

Sliczne ząbki

Szymek już dawno nie używa krzesełka. Je przy stole z nami albo przy swoim Ikeowskim.
Ale jak był maly to było niezbędne.

[dziubasek]

Aniu, a jak się czujesz?

[BETI]

Ja zaczęłam stosować pastę dopiero po pierwszym roczku Matiego. Używamy elmexu. Ale chyba jest jeszcze jakaś pasta dla dzieci poniżej 1 roku.

[ela]

Ja też używam tylko i wyłącznie pasty elmex .
Jakoś nie wierzę i  nie ufam tym pastom "zwykłym" owocowym czy innych "no nejm" .Elmex jest dobrą pastą i polecana .
A i tez zaczełam używac jakos ok roczku bo od takiego wieku sa przeznaczone.