Czy gorączkę trzeba zbijac prawie do końca? Adi od wczoraj wieczór ma gorączkę, na wieczór mu dałam raz ibum, noc przespał, dziś rano miał 38, ale był taki marudny, że znów dałam i w sumie nie mierzyłam, bo na rękę czułam, że nie ma, bawil się, o 14 jak wstał po drzemce był rozpalony, pierwszy raz miał 39,5. Zmierzyłam teraz po godzinie, ma 38.5. Czuje się już lepiej, ale nadal jest gorący, czy to znaczy, że powinnam dac paracetamol zamiennie? Mówi też, że boli go trochę brzuszek, mam viburcol w czopkach, pediatra dała przy jelitówce, dawać? Nic mnie tak nie stresuje jak chore dziecko.