Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4009323 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2160 dnia: 4 Kwietnia 2009, 21:57 »
tak, była taka obawa ze względu na powiększone miedniczki nerkowe. I przy okazji podawania kontrastu dr stwierdziła, że skoro jest już cewnik to pobiorą mocz do badania
dzięki.
mocz: c. właśc. 1005,  białko - 0,54 mg, leukocyty 8-10, erytrocyty świeże, liczne wyługane 6-8. W morfologii WBC - 22. Z posiewu wstępnie - flora mieszana 10- do 2.
W posiewie kału od 2 msc E. Coli i klebsiella pneumoniae i oxytoca - nie dawały żadnych objawów, lekarze chcieli czekać z leczeniem aż troszkę ciała nabierze i poprawi się żelazo (poziom - 22)
Wstępnie wiemy, że cystografia niczego nie wykazała, ale na opis musimy jeszcze poczekać ok tygodnia albo i więcej.

Maja dostaje teraz dożylnie Augmentin, w poniedziałek mamy mieć kontrolne wyniki. Czy na prawdę jest aż tak źle?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2161 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:06 »
Jak na razie to wygląda jak zwykła infekcja w drogach moczowych, chociaż posiew moczu jest niestety zanieczyszczony, dość typowe przy pobieraniu u małych dzieci, szczególnie dziewczynek...
Trzeba by wykonać badanie ogólne moczu jeszcze raz po przeleczeniu...

E coli w kupie to akurat fizjologia,
Klebsiella - to można by dywagować, czy to infekcja czy już nosicielstwo, najprawdopodobniej podłapane od kogoś dorosłego, być może kogoś z Was...dość typowe...skoro bezobjawowe.
Ale tu nasuwa mi się pytanie, skoro bezobjawowe, to dlaczego zlecono posiew kupy?
Nikt zdrowemu dziecku (czytaj bezobjwowemu) tego nie zleca.
Czyżby nadgorliwość babci pediatry....a nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2162 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:16 »
posiew kału był robiony bo na Bebilonie Pepti mała miała rzadkie kupki - bardzo rzadkie, a raz zdarzyła się błyszcząca (tę akurat teściowa widziała i zaraz zleciła posiew) teraz jesteśmy na Nanie i kupy są jak marzenie. Poza tym te problemy z jedzeniem  ::) teraz widze, ze ona po prostu nie lubi mleka, bo kaszke wcina, zupki tez, a jesc duzo nie bedzie i tyle (teraz juz sie z ta mysla oswoilam, ze nie kazde dziecko wyrabia normy)

przed tymi wynikami robilismy badanie moczu 3 tyg temu i wyniki były w normie, zero białka, leukocytów i erytrocytów do 4 -5. Morfologia z zeszłego tygodnia nie wykazała podwyższonego WBC, czyżby to była jakaś świeża infekcja?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2163 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:19 »
pewnie tak....

a co do posiewu kupy, to pytanie leczyc pacjenta czy wynik....
skoro dziecko nie ma objawów z przewodu pokarmowego...to nie ma co go leczyć...
ale wynik zdecydowanie jest chory...
do decyzji lekarza prowadzącego....mam nadzieję, że nie jest już nim babcia, bo to jest zdecydowanie chore...ale o tym już pisałam
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2164 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:31 »
niby nie jest, ale jest  :-[ cały czas jestem w kontakcie ze wspanialym  pediatra, ktory oprocz wiedzy ma tez podejście. Bo jak w teraz od teściowej usłyszałam, że jestem małą dziewczynką i to jeszcze rokzapryszoną bo powiedziałam, że załatwię sobie tak w pracy, żeby mieć wolne i móc być z Mają cały czas (teściowa proponowała zmiany przy małej co 2 godziny, bo co"będziesz cały dzień siedzieć w tym małym pokoiku i patrzeć NA TO DZIECKO (czyli swoją wnuczkę)) Koniec końców po błaganiach mojej mamy i argumentach, że w szpitalu panuje zapalenie płuc i chore dzieci spacerują po korytarzu, a wyniki nie są takie tragiczne - ruszyła znajomości i załatwiła nam przepustkę. Choć mam swiadomosc, ze sama powinna wyjść z taką propozycją, a nie żeby mi pielęgniarki na oddziale i "obcy" lekarze sugerowali rozwiązania. Przeprosiła mnie. I co najważniejsze jesteśmy w domu. Więc nie wiem czy tak odważnie przeniosę kartotekę Mai. Jestem tchórzem

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2165 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:38 »
Kochana rozumiem strach, bo sama zadarłam z moją teściową, aczkolwiek wcześniej unikałam konfliktów, póki szło o mnie puszczałam mimo uszu, ale kiedy poszło o dziecko i to nie o byle pierd, ale o dość istotną kwestię - powiedziałam "basta".
Zostałam wrogiem numer jeden...chociaż czas pokazał, że to ja miałam rację.
Przeprosin się pewnie nie doczekam, ale wówczas babcia też nie doczeka się odwiedzin wnuczki...


Powiem Ci, że nie jest mi wcale fajnie z powyższą sytuacją, ale nie pozwolę sobie włazić na łeb. Nie i koniec.
« Ostatnia zmiana: 4 Kwietnia 2009, 23:48 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2166 dnia: 4 Kwietnia 2009, 22:51 »
wiem, wiem, tylko ja teraz czuję się źle, bo naklęłam się niesamowicie, ubecałam, a ona w końcu załatwiła tę przepustkę. Gdyby tego nie zrobiła byłoby mi łatwiej. Poza tym niestety zna się z moim "drugim" pediatrą - nawet do niego dzwoni w naszej sprawie  >:( nie chcę by ta druga doktorka miała jakieś nieprzyjemności lub czuła się niezręcznie jeśli przeniosę Maję do niej.
Nic na razie czekam na wyniki poniedziałkowe, a tymczasem zabieram kurczaka do szpitala.
Dzięki liliann :-*

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2167 dnia: 4 Kwietnia 2009, 23:47 »
Wracając do ubierania maluszków. Ja dzisiaj Oskara na dwór ubrałam w body z kr.ręk, rajstopy, dres welurowy i kurtka cieniutka i bawełniana czapka. Było w sam raz. A w domu "śmigał" tylko w body na kr. ręk. i cienkie bawełniane spodenki + skarpetki.



Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2168 dnia: 5 Kwietnia 2009, 01:29 »
Martulka, to Twoj Oskarek chyba lubi ciepło...moja Natalka rajstopkom i spodenkom naraz mówi "nie"..my dzis załozyłysmy body z dł. rekawem, spodenki, skarpetki, butki, a na wierzch cieniutki płaszczyk ala wiatrówka, na głowie czapeczka, a i tak mialam wrażenie, ze małej jest za ciepło..

dziewczyny, a co z czapeczkami? kiedy mozna wozic dziecię bez czapki? w jakich warunkach? tak się zastanawiam, bo mój Czupurek dośc mocno potrafi pocic sie na główce, chociaż uzywamy cieniutkich czapeczek..


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2169 dnia: 5 Kwietnia 2009, 07:49 »
Gosiu ja wczoraj zdjęłam
22C toć to jak latem. włoski miała spocone, czapka mokra...bez sensu
nawet jak się latem urodziła to ja ją woziłam bez czapki
A na pytanie kiedy zdjąć można, to ja Ci powiem, że na wyczucie....moja się szybko poci i przegrzewa, to ja dziękuję za czapę
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2170 dnia: 5 Kwietnia 2009, 09:07 »
Ja schizuje z ubieraniem...Moja Mała wczoraj była ubrana w rajstopki, bodziak z krotkim rekawem, bodziak z długim i dresik cienki.....ale i tak wydaje mi sie, że za ciepło jej było. Jeszcze się nie zdarzyło, żebym ją wyciągnęła nie spoconą, codziennie jej coś odejmuje z ubioru ::)

Wczoraj zakupiłam wiosenne czapki, ale cały czas ma spoconą główkę i zastanawiałam się czy nie sciągnąc, ale Mała ma katar i się bałam ::)

Gem my otwieramy okno przy Małej, tak na "uchył" i przy takiej pogodzie wczoraj chyba spacerowaliśmy ok. 5-6 h z przerwami na jedzonko w domu.

Dziubasek
jak Zuzkę raz ubrałam w taki kombinezon przy tej pogodzie myślałam, ze mnie zje ze złości, tak wyła z gorąca ::)

A ja mam pytanie czy na dworze karmicie (karmilyscie) dzieci takie małe jak moje ;D Mówię tu o butelce :)
Jakoś schizuje na tym punkcie ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2171 dnia: 5 Kwietnia 2009, 09:18 »
Zamiast czapki proponuję opaski, zawsze uszy zakryte a głowa się zdecydowanie mniej poci. Ja stosowałam zasade żę jak Tosia miała opaske to bluze miałam z kapturem dla niej (niekoniecznie w niej leżała ale miałam pod ręką) i jak ją chciałam wyjąć to tą bluze zarzucałam na nią i kapturek na głowe.

Ja karmiłam Tosie od 6 tygodnia na dworze, tyle że ona wcinała butle więc nie było problemów bo wszędzie mogła zajadać. Przecież ja z nią wyjechałam nad może jak miała 6 tygodni i całe dnie byłam z nią na świerzym powietrzu.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2172 dnia: 5 Kwietnia 2009, 09:32 »
JA mam pytanie wlasnie co do tej juz pogody i słoneczka, czym smarujecie buzki maluchom? bo wczoraj było  tak cieplo ze moj sie zaróżowil co nie co na buźce, i zasnatawiam sie jaki krem jest najlepszy z filtrem  ??? ???



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2173 dnia: 5 Kwietnia 2009, 09:44 »
na razie mam krem na każdą pogodę NIVEA i jakis nawilżający z filtrem Musteli

Anusia podobnie jak Ryba Ewkę karmiłam na dworze i cycem i butlą jak miała jakies 6 tygodni...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2174 dnia: 5 Kwietnia 2009, 09:46 »
Dobra czyli dzis biore wode, butle i mleko i zainaugurujemy karmienie na dworze ;D

Ja tez uzywam Nievea na kazda pogode...na lato cos z filtrem trzeba bedzie kupic :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2175 dnia: 5 Kwietnia 2009, 11:37 »
ja uważam,że małym dzieciom na ostre słońce i upały krem z wysokim filtrem to konieczność...
miałam taki:

potem ukazał się wyższy filtr i stosowaliśmy taki:


lub taki


Maksymalna ochrona skóry przed promieniami UVA i UVB, preparat odporny na wodę i pot. Jest w formie mleczka. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry.
Przeznaczenie: ochrona skóry nie tolerującej światła słonecznego, fotodermatozy, reakcje fototoksyczne, fotoalergiczne, ochrona skóry dzieci po 6-tym miesiącu życia.
Skład: Filtry chemiczne (Tinosorb M i inne) i mineralne (dwutlenek tytanu, tlenek cynku), 3% antyoksydacyjny kompleks Thermopherol (1% wyciąg z bakterii Thermus thermophilus i 2% witaminy E - ochrona żywych składników komórek)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2176 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:13 »
Ja przedwczoraj wyszłam z Łucją na spacer, niby nie chodziłam po słońcu....no i niestety mycha tak mi się na buzi spiekła, że szok, wczoraj wysmarowałam buzię kremem i założyłam parasolkę do wózka...ludzię się jak na wariata patrzyli...ale mam to w nosie. Używacie już parasolek przy wózkach?

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2177 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:24 »
kaha, ja na gwałt muszę kupić parasolkę do wózka bo jak mamy słońce to ciągnę wózek tyłem żeby małego nie raziło. Dużo mam ma parasolki przy wózkach, nie widzę w tym nic dziwnego.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2178 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:28 »
Nio własnie moj mały tez sobie przyrumienil buzke, a widzialam juz kobiety z wozkami ktore mialy parasolki.



Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2179 dnia: 5 Kwietnia 2009, 14:29 »
Ja używałam Nivea na każdą pogodę, ale wczoraj mała trochę się opaliła ;) i dziś kupiłam jej Dax krem dla niemowląt i dzieci z filtrem 30
Poza tym podejrzewam krem Nivea, ze trochę mi Darię uczula, bo dziś kilka nowych krostek wyskoczyło, a moja dieta bez zmian


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2180 dnia: 5 Kwietnia 2009, 14:40 »
dziewczyny to ja chyba wyrodna jestem. Moja mała wczoraj wyszła bez czapeczki, miała tylko skarpetki a na nich welurowe buciki, jeansowe ogrodniczki z bawełnianą podszewką, body z długim rękawkiem i cieniutki kaftanik. wsio. i nie przykrywałam kocykiem  ::)
dziś śpiochy, ogrodniczki cieniutkie, jeden bodziak i okryta leciutko polarkiem  ::) ale nie skarżyła się, że jej zimno  ;D spocona to jest tylko jak się bardzo zdenerwuje i płacze.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2181 dnia: 5 Kwietnia 2009, 15:11 »
Moja uczula Nivea na każdą pogodę wiec gemini może Twoja córcie tez!

Wlaścicielk Mutsiaków jaką parasolkę można kupić do wózka? mozna zwykłą czy trzeba firmowa??



Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2182 dnia: 5 Kwietnia 2009, 17:01 »
Moja niunia wczoraj była ubrana w rajstopki, skarpetki body na długi rękaw, cieniutka bluzeczkę z długim rękawem i cieńką sukienkę na szerokich ramiączkach, kocyk leżał na nóżkach ale mała i tak go skopywała.

Właśnie w poniedziałek idę zakupić parasolkę bo młoda strasznie się wścieka jak słonko świeci jej w oczka i zaczyna kichać. Parasolka uważam pomysł rewelacyjny :D



Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2183 dnia: 5 Kwietnia 2009, 17:51 »
słoneczko, to ja tak samo moją mała ubieram, z tym że czapeczke tez zakładam...ale zacznę chyba opaski uzywać...dzis przeszlismy na spacerowke i mam wrażenie, ze Natalce jest wygodniej, więcej widzi, wszedzie sie rozglada...mało spi ostatnio w wózku...

wczoraj zostawilam Natalkę na chwilkę na kocyku na dywanie..lezała na pleckach...kiedy wrociłam, doznałam lekkiego szoku..mala w jakis sposób przeturlała sie z kocyka na dywan i lezała na nim na brzuszku poznajac jego smak :) jakos przy mnie takich sztuczek nie chce pokazywac :(


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2184 dnia: 5 Kwietnia 2009, 18:40 »
he he może się krępuje  ;D spryciara




Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2185 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:35 »
hehe bierze mamę z zaskoczenia :D


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2186 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:37 »
Używacie już parasolek przy wózkach?
Ja tak. Od momentu kiedy słońce zaczęło być męczące. Czyli jakiegoś tygodnia niecałego.

Wlaścicielk Mutsiaków jaką parasolkę można kupić do wózka? mozna zwykłą czy trzeba firmowa??
Ja mam zwykłą z Allegro za 32 zł i jestem baaardzo zadowolona !
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2187 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:48 »
No my czekamy do srody bo maja przyjsc parasolki do sklepu do naszego "X"...teraz ratuje sie pieluchą, ktora wieszam na budce z gondoli, jak Młodej choć mały promyk zaświeci w oczy jest taki wrzask, że lepiej uciekac :P 
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2188 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:59 »
My całe lato daliśmy radę bez parasolki. Nie mogłam się zebrać żeby kupić.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #2189 dnia: 5 Kwietnia 2009, 21:22 »
ja parasolki używam namiętnie Elisabeth może potwierdzić...
a na lato w pełni mam krem SVR z wysokim filtrem lub Iwostinu...oba są dozwolone dla dzieci
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos