Faktycznie fajnie liczby suwaczek pokazuje.
U nas dzis tez zimno 16 stopni masakra

, ja przewaznie ubieram mlodego na cebulke aby w razie czego mozna bylo zdjąc jak jest za gorąco, ogolnie to zawsze biore do wozka ubranka na przebranie, takie moje "zboczenie"

Jej Agus, Norbercik faktycznie duzo je ale to dobrze bo ma apetyt, u nas zas równie bywa z tym apetytem, moj synek to by tylko kaszką żyl, rano jak wstaje to musi dostac kache i wtedy jest szczęsliwy, nawet po obiedzie choc by byl najedzony to chce kaszki

i wtedy idzie spac
Jezeli chodzi o wiercenie to wiem cos na ten temat i to bardzo dobrze, ja wrócilam z małym po porodzie to robili nam ocieplenie i wiercili a pokoj malego jest akurat na tej scianie co ocieplali, cale lozeczko skakalo

, trwalo to na szczescie tydzien, ale za to moj sąsiad z góry robil remont przez 9 miesiecy, tak tak , przez 9 długich miesiecy non stop, wiercil stukal przez cale dnie, wiedzial dobrze ze mlody spi w tym pokoju

, pozniej na 2 miesiace byl spokoj i znowu cos zacząl robic przez ok 2 tyg, jak sąsiad z góry przestal to obok sasiad zacząl i caly miesiąc teraz robil na szczęscie mojemu synkowi wiercenie nic nie robi

ale mi dziala to na nerwy, dobrze ze moje pomieszkiwanie w bloku dlugo nie potrwa
