A ja jestem staroświecka i przesądna i nigdy bym nie wzięła bez słynnego "R"

Taaaka chora jestem!

Ja chciałam w sierpniu ,bo lubię ciepełko...

ale wszystkie terminy na sierpień były już zajęte

Może to i lepiej,że tak wyszło ,bo przeważnie żniwa wypadają na sierpień, a że większość rodziny PM jest właśnie z wioski i ma swoje pola,więc byłoby ciężko z gośćmi...
A tak...przynajmniej będą mogli spokojnie i bez obaw się z nami bawić
