Hahaha no poważnie! Byłam wręcz pewna!

No właśnie tak jest z tą Casto...

Mój Ł. omija ją z daleka... a o projektantce to nawet nie mówię!
Uważa, że to najgrosze g. Myśleliśmy, że przesadza, jednak już się raz przekonaliśmy, że warto dołożyć i kupić gdzie indziej...
Trzymam kciuki, aby jednak drzwi dotarły jak najszybciej!
Miłego weekendu Justyś
