Ale też bym się pobyczyła w domku...choć na dłuższą metę, to pewnie bym miała dość, trzymam kciuki za rozmowy! Zwłaszcza tą kierowniczą

Ten remont to Wam idzie ekspresowo! Dobrze, że Twój PM zajął się tą mechaniką...
My będziemy musieli wkrótce klocki i tarcze ham. wymienić...ech.
Apropo cen w sklepach, notorycznie takie sytuacje mi się zdarzają, uporczywe jest potem stanie po zwrot różnicy w cenie

Najbardziej spodobało mi się, jak kiedyś w Tesco w UK, kupiliśmy Baileys'a, na półce w cenie promocyjnej, przy kasie już nie. W punkcie obsługi klienta pani tylko sprawdziła i daje nam całą kwotę jaką zapłaciliśmy, no i jeszcze przeprasza...my takie oczy

a ona, to za naszą pomyłkę...

ale innym razem gdy się cena nie zgadzała zwrócili już tylko różnicę
