Mój tato jest elektrykiem ,a jego przyjaciel fachowcem "złotą rączką"

Ma wszystko i nic w swoim domu...

A kabelki...jak mój tata nie weźmie z firmy,to nawet jeśli będzie trzeba je kupować to to mieszkanie nie jest AŻ tak duuuże żeby to aż tak dużo wyszło

Tak myślę...a się okaże w trakcie...
Powiem tak....co musi być to musi...
Trzeba kupić i już!
A jedynie będziemy oszczędzać na naszym widzimisię...
