Dziękuję Wam kochane,że o nas pamiętacie !!!

Tak-już chyba lepiej z nami

Miłęk rozrabia więc jest ok.
A tak poważnie-dzisiaj dopiero dostał jabłko (ze słoiczka mu dałam),bo nie chciałam mu dawać świeżego.Jadł cały czas dietetycznie.
No i od weekendu normalnie zacznie mam nadzieję.
A poza tym u nas wszystko w porządku - paluszek też się goi (mieliśmy stan zapalny przy paznokciu-chyba mu schodzi)
A ponieważ ja mam ciągle coś w pracy-jestem zmęczona i ogólnie ostatnio jakoś kaszle,mam chrypkę i nie najlepiej sę czuję-to wieczorami odpoczywam i chodzę wcześnie spać.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!