Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 670286 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5400 dnia: 14 Lipca 2011, 06:56 »
Ja to w ogóle wypiłabym sobie piwko - ale jeszcze troszkę :)

Czyli teraz pogoda lepsza? Już nie pada?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5401 dnia: 16 Lipca 2011, 19:47 »
hej ho! my juz w domku - dzis wrocilismy.

Mielismy jechac jeszcze.dzis na.wesele ale Natka sie nam troche.rozchorowala no i ta miejscowosc okazala.sie byc dalej i z Natka juz w takim stanie nie.dalo sie odbyc takiej drogi. Wrocilismy do domku.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5402 dnia: 16 Lipca 2011, 19:49 »
Szkoda, że ominęło Was wesele.
A ogólnie urlop/wypoczynek udany?

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5403 dnia: 16 Lipca 2011, 22:23 »
no to teraz czekamy na fotki.
i zdrowka Natalce zyczymy.  :-*


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5404 dnia: 17 Lipca 2011, 12:48 »
Ogólnie urlop jak najbardziej udany :) Fajnie było, mimo że wszędzie daleko (tzn do centrum 3 km) to jednak i tak bylo super :)

Droga powrotna była przez Niemcy - miało być szybciej i jakie było n asze zdziwienie gdy na ringu w berlinie był taki korek że szok! Godzina stracona... Do tego ja prowadziłam i mielibyśmy niezłą słuczkę bo samochód z pasa obok nagle postanowił zjechać na nasz pas bez patrzenia czy ma wolne (dopiero jak zjeźdzał to włączył kierunek) a my rozpędzeni na 170 km i dobrze że od razu to zobaczyłam i zjechałam na pas obok który był na szczęście wolny bo inaczej bylaby niezła kraksa...

Nasza kwatera była super! Z czystym sumienie mogę polecić naszą miejscówkę :)

A narazie jedno zdjęcie:




Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5405 dnia: 17 Lipca 2011, 12:56 »
Zdjęcie super - fajna z Was rodzinka :)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5406 dnia: 17 Lipca 2011, 19:21 »
super, że jesteście zadowoleni z wyjazdu :)
fota super, a fryzurka też ekstra - wiatr we włosach ;)

póki pamiętam, link do kuchenki o który prosiłaś :)
http://allegro.pl/educo-moja-duza-kuchnia-i1693656656.html

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5407 dnia: 17 Lipca 2011, 20:05 »
Wiatr we włosach to faktycznie miałam prawie cały czas :)

W sumie to jest chyba jedyne zdjęcie na którym jesteśmy wszyscy razem  ::) w 97% to ja latałam z aparatem, z czego ja mam zdjęć niewiele :) ale przecież i tak najważniejsza jest Natalka :)

Za kuchnię dziękuję, marzy mi się urządzenie pokoiku dla Natalci takiego juz z prawdziwego zdarzenia, ale to nie na tym mieszkaniu. No i może będzie musiała pokój dzielić z rodzeństwem więc tu też trzeba będzie pokombinować... Ale narazie to pozostaje w sferze marzeń, muszę o tym pamiętać przed Bożym Narodzeniem, to na prezent składkowy zawsze się nada :)

Dziś byliśmy w odwiedzinach u naszej szwagierki co urodziła niedawno, mały Hubercik ma już 2 tygodnie, a wiecie jak Natalka się zachowywała?? Przed pojechaniem do nich opowiadałam Natalci że on jest taki malutki, że tylko leży, czasami płacze i trzeba go tulić i głaskać i nie wolno krzyczeć. I ona co? Przy Huberciku była taka cichutka, cały czas chciała przy nim być, brała go tak delikatnie za rączkę i w ogóle z ciekawością non stop na niego patrzyła :) cudowny widok :) No i co najlepsze to mamy w domu taką lalę co jak się naciśnie brzuszek to co któryś tam raz ona płacze i ja zawsze mówiłam Natalci że jak płacze to trzeba tulić i jak Hubercik płakał to ona od razu zatroskana minka i po swojemu coś cichutko gada  ;D ;D ;D ;D ;D Cudownie :) Ciekawe czy jakby miała tak na codzień braciszka czy siostrzyczkę to by tak samo się zachowywała  ;D ;D ;D ;D



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5408 dnia: 17 Lipca 2011, 20:32 »
Jeszcze kilka fotek na szybko:

pierwszego dnia mina nietęga bo okazało się że nie ma kanału z bajkami i trzeba oglądać je przez youtube:





i ulubiony fotel i ulubiona pozycja:




Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5409 dnia: 17 Lipca 2011, 20:32 »
Cieszę się, że urlop udany i czekam na obszerną fotorelację :)

P.S. A za jazdę 170 km/h masz  :biczowanie:  >:(

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5410 dnia: 18 Lipca 2011, 09:51 »
Kurcze no i chyba Natalę coś rozkłada  :-\ zaczyna kaszleć i zaczyna jej lecieć z nosa... Rewelacja... Kurde oby się nie rozchorowała bo za tydzień jedziemy nad morze... A ona syropu oczywiście nie chce - nie dziwię się bo ten Pulmol jest obrzydliwy... Gorączki nie ma, tylko katar i kaszel. Noc była cała do d*** - dostała czopka ale nie pomogło nic... Jedynie tulenie i głaskanie. I co tu teraz zrobić?



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5411 dnia: 18 Lipca 2011, 10:13 »
Nasmaruj ją PulmexBaby, popsikaj w nosek i może jakoś syropek przemyć ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5412 dnia: 18 Lipca 2011, 10:45 »
A można jakiś inny syropek bez recepty? Bo tego za chiny nie tknie...



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5413 dnia: 18 Lipca 2011, 11:00 »
Moze podejdz do apteki i zapytaj farmacuty bo mnie na mysli tylko "receptowe" przychodzą.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5414 dnia: 18 Lipca 2011, 14:37 »
Dziewczyny cudnie się prezentujecie!! I nie mogę uwierzyć, jak to szybko minęło... dopiero pisałaś, że wyjeżdżacie!! Czekam na fotorelację!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5415 dnia: 18 Lipca 2011, 15:28 »
Kupiłam Natce syrop Lipomal i Cebion - zaczełam podawać wiec zobaczymy jak będzie.

Anjuszka dzeki! Szybko zleciało ale w następnym tygodniu znów wyjezdzamy :)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5416 dnia: 18 Lipca 2011, 15:47 »
Kilka zdjęć z western city - od razu uprzedzam uwagi o smoku - miała i już. Jęcząca była strasznie - jakoś góry tak na nią działały ;)









Wiecie że w tym western city pierwszy raz jeżdziłam na koniu?? O ile oczywiście można tak to nazwać :) Bałam się wsiąść na konia - a zwłaszcza tego że jak przełożę nogę to tak mną zamachnie to spadnę z drugiej strony :) Kilka osób stojących miało ze mnie polewkę ale kurcze miałam takiego stracha że próbowałam chyba z 20 razy i w końcu się odważyłam :) zdjęć z tej chwalebnej przejażdżki nie mam (tzn mam, ale nie do publikacji :P)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5417 dnia: 18 Lipca 2011, 17:55 »
Natalka dziś taka jęcząca i w ogóle taka niemrawa, przytuliła się do mnie i oglądała bajki. Ja po chwili na nią patrzę a ona śpi... Odłożyłam ją do jej łóżeczka, mam nadzieję że już pośpi do rana - no ewentualnie ze zmianą pieluchy no i może na mleko jeśli będzie chciała.
Dzis zjadła na obiad zupę z buraków i potem wszystko zwróciła... A jadła tak, że jej się uszy trzęsły...
No i masz babo placek.



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5418 dnia: 18 Lipca 2011, 18:56 »
zdrówka dla Natalki

Bidulka niech szybciutko wraca do zdrowia. Dobrze że zasnęła bo sen jest najlepszym lekarstwem

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5419 dnia: 18 Lipca 2011, 19:07 »
macie w aucie klimę? może ona jest sprawcą choróbska Natalki... niech szybko wraca do zdrówka! :-*
świetnie wyglądacie na fotach! mama faktycznie na mahoń zrobiona ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5420 dnia: 18 Lipca 2011, 19:55 »
I za szybko pochwaliłam... Natalka po pół godzinie wstała z rykiem bo nos zapchany... No i nie śpi. tzn chciałaby spać ale nie może no i nie śpi... Coś czuję, że nocka będzie kolorowa, pewnie w gratisie dostanę spanie na siedząco z Natalką ulożoną na sobie co by jej się łatwiej oddychało... Rewelacja...

W aucie mamy klimę no i faktycznie ona non stop chodziła... eh, co za życie :;)

a teraz Natala chodzi z pilotem, naciska i patrzy na tv co się zmieniło :) ja mówię do niej przełacz na 4 a ta jakby mnie rozumiała celuje pilotem w tv i przełącza :)



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5421 dnia: 18 Lipca 2011, 20:00 »
A dokąd tym razem wyjeżdżacie, bo ja nie w temacie?

Buziaczki dla Małej, oby choróbsko jak najszybciej się od niej odczepiło!!  :-* :-*

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5422 dnia: 18 Lipca 2011, 20:50 »
Biedulka.  :( Współczuję.
Oby szybciutko wyzdrowiała.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5423 dnia: 18 Lipca 2011, 21:13 »
ja jadę z Natalką do Pogorzelicy :) razem z siostrą i jej synkiem i ma jechać jeszcze nasza mama ale z nią to nie wiadomo.

Mała bidulka teraz zasnęła, może wieczorna porcja lekarstw pomogła. Oby. Żal patrzeć jak tak dziecko się męczy i nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi.



Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5424 dnia: 18 Lipca 2011, 21:28 »
super foty  :)
od razu przypomniał mi się nasz wyjazd w góry...ahhhhhhhh...

no ale kochana 170km/h  :o :o :o  ja rozumiem, że przez Niemcy jechaliście, ale ja Cię proszęęęęęęęęę  ::)
kiedyś też miała ciężką nogę...ale to było zanim moje chłopaki pojawili się na świecie...


ojjj klima u nas jest włączana sporadycznie, a jeśli już to na minimum...
oby nocka jednak minęła spokojnie...
orpócz syropku i cebionu możesz jeszcze dać wapno, olbas no i maść majerankową pod nosek...to taki nasz standard, który nigdy nie zawiódł...aaaa i maść rozgrzewająca na klatkę piersiową, plecki i stópki...
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5425 dnia: 18 Lipca 2011, 21:34 »
Fajny wypadzik. Uwielbiam Karpacz. Za rok lub dwa zaciągnę tam dzieciaka :)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5426 dnia: 19 Lipca 2011, 08:04 »
Super foty! Już się nie mogę doczekać nasego wyjazdu :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5427 dnia: 19 Lipca 2011, 09:13 »
Nocka była do d*** Natalka dużo jeczała, czopek pomógł ale dopiero po jakimś czasie i mimo że pospaliśmy to co godzinę Natalka jęcza,ła i się kręciła. Dziś dzwonię do lekarza i umawiam nas na wizytę bo Natalka naprawdę wygląda strasznie... ani apetytu ani nic.

U nas klima też na najniższym poziomie chodzi i jeśli to ona zaszkodziła to kicha.

Olbas stosujemy, mi się wydaje że maść majerankowa się nie sprawdza. Narazie nie będę nic dodawać. Mam nadzieję że dziś dostaniemy sie do lekarza to zobaczę co powie.



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5428 dnia: 19 Lipca 2011, 10:05 »
Dużo zdrówka dla Natalki. Buziaki.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #5429 dnia: 19 Lipca 2011, 10:18 »
uuu bidulka  :-\   katar potrafi męczyć strasznie  :-[
oby szybko przeszło.
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...